To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.

Anonymous - 13-11-2008, 17:56

Ja na pierwszym przeglądzie, byłem po 5k km, wymieniony został olej oraz filtr oleju, na następny jadę przy 20k
krzychu - 13-11-2008, 18:11

piomic - moim zdaniem jest to proste zreszta widać to chyba też w innych markach. Pisze się w danych technicznych i ustala pierwszy przegląd np po 20 albo 30 tys aby łatwo było przekonać klienta do taniej eksploatacji samochodu i rzadkich przeglądów oraz żeby w porównaniach z innymi samochodami wypadło korzystniej. To są działania odgórne. A jak już klient kupi to od razu sie mu mówi że fajnie by było wymienić pierwszy olej po 1k czy 5k km i to ze względu na dobro silnika i ze względu na to że coś serwisowi wpadnie do kieszeni. A jak przeglądy miały być co 30 tys to się mówi że co prawda można tak ale lepiej jest robić co 15 żeby silnik dłużej wytrzymał bo na gwarancji nie wysiądzie ale czy do 300 tys dojedzie to już co innego. Proste to i logiczne. Myślę że to samo jest o docieraniu. Niby już nie trzeba docierać silników a jak ktoś się zna to i tak będzie na początku szanował silnik.

Krzychu

jaca71 - 13-11-2008, 18:23

Ostatnio "mądry" tekst słyszałem od ludowego mędrca samochodowego:
Nowych silników się już nie dociera. Teraz się je układa ;)
[/i]

piomic - 14-11-2008, 20:23

Ja teraz mam 1500, za tydzień montują mi spoiler na du..e, bryka będzie u nich cały dzień to może by wymienili olej - podobno (w/g serwisu) fabryka zalewa półsyntetykiem, wymieniają na Mobil1 5W50 czy jakoś tak.
michaello - 14-11-2008, 21:10

ja wybieram sie na zmiane oleju po 20 000 i ani dnia wczesniej :!:
tomekrvf - 14-11-2008, 22:39

piomic napisał/a:
podobno (w/g serwisu) fabryka zalewa półsyntetykiem

Albo nawet mineralnym.

Radassss - 15-11-2008, 11:32

Przedewszystkim witam wszystkich bo jestem tu nowy ;)
W prawdzie jeszcze nie mam Mitsu, ale podobno juz plynie i porcie bedzie 28 list., ale juz od jakiegos czsu czytam to forum i postanowilem sie wypowiedziec w temacie olejow.
Powiem tyle, ze od ladnych paru lat zajmuje sie olejami smarnymi gdyz pracuje w firmie zajmujacej sie handlem tym towarem no i sila rzeczy musze sie na tym znac zeby doradzic klienta... tak wiec do rzeczy...
Silniki nowych samochodow napewno nie sa zalewane olejami mineralnymi czytez polsyntetycznymi jak tu niektorzy sugeruja z bardzo prostego wzgledu: OLEJÓW SILNIKOWYCH SIE NIE POLEPASZ!!! juz mowie dlaczego...
w przypadku zalania nowego silnika olejem mineralnym musielibysmy juz do konca jego eksploatacji taki olej staoswac gdyz oleje te nie posiadaja tak znakomitych wlasciwosci czyszczacych jak oleje syntetyczne i po zmianie oleju mineralnego na syntetyk moglo by to spowodowac rozszczelnienie silnika, gdyz istniejace w nim juz nagary (pozostalosci po oleju mineralnym) uszczelniaja jednoczesnie silnik...
po 2. olej mineralny dajmy na to 15W/40 jest slabo pompowalny w teperaturach -15oC a co za tym idzie nie za bardzo sie nadaje do naszej strefy klimatycznej (ofsze moze producent zalac mineralem ale w przypadku sprzedazy samochodu na rynk gdzie sa wysoki temp. roczne czyli np w Egipcie), u nas temp. spada w zimie do -30 st. chociaz ostatnio coraz rzadziej ;-) ...
po 3. tak zwany film olejowy olejow mineralnych jest duzo mniej "stabilny" nicz syntetykow (taka warstwa ochronna mozna by powiedziec dla uproszczenia "błona") ktora przylega do silnika...
po 4. z tego co sie zdarzyłem zorientowac (nie mam jeszcze auta wiec instrukcji nie widzialem) zalecany do tego silnika jest olej 5W/30... i taki nalezy zastosowac producent silnika napewno takim zalal, jaki producent tego oleju to nie wiem generalnie jest to bez wiekszej roznicy... mito olejow firmy Mobil to tylko mit, to samo z Castrolem itd. oleje sa normowane 5W/40, 5W/30, 10W/40, 15W/40 itd wiele jest kombinacji to sa wielkosci okreslajace tylko i wylacznie gestosci olejow inaczej mowiac ich temp. do jakich zachowuja swoje wlasciwosci... i teraz im nizsza liczba prze literka W tym lepiej olej zachowuje sie nistkich temp., a im wyzsza druga wratosc tym lepiej zachowuje sie przy wysokich temp. z tym ze chodzi tu glownie o temperature rozruchu, potem i tak olej sie nagrzewa...
Sa jeszcze normy producentow zeby wymieniac olej co 20 tyś km. powinien om posiadac aprobate (dopuszczenie) jak zwal tak zwal "Long Life" czyli tak zwane oleje LL, najczesciej sie spotyka dopuszczenie BMW LL-04 czyli norme Long Life z 2004 r.,
ale najwazniejsza rzecza sa normy jakosciowe ACEA i API.
przypuszczam ze Mitsu stosuje API bo blizej im do USA niz do Europy:
tak wiec wg API olej o normie SM jest olejem najlepszym na opakowaniu kazdego oleju jest to podane...
mam nadzieje ze nie zamotalem za bardzo bo trudno tak to jednoznacznie przekazac ale postaram sie podsumowac:

najlepiej zastosowac olej: API SM, 5W/30, i ewenetualnie normie BMW LL-04

ja akurat zastosuje olej firmy Statoil od lat wszystkie samochody za rowno firmowe jak i prywatne jezdza na olejach tej marki i zadenemu od wymiany do wymiany nie trzebabylo nic dolewac

http://ew5.earlweb.com/se...or=9&category=6 tu jest poradnik smarowania, akurat firmy statoil, ale tam bedzie podany typ oleju jaki zastosowac producent wtedy jest juz nie wazny bylebyl odpowiednikem tego co tam pisza

ps sorki za tak dlugi wywod ;)

Anonymous - 15-11-2008, 11:55

Konkretnie i na temat :D Ja mam zalany Castrol Edge 5W30, (tak przynajmniej wpisano do książki serwisowej), po 5K km od wymiany nie zanotowano ubytków.
Radassss - 15-11-2008, 12:14

dokladnie EDGE ma te wlasciwosci, i do tego wspolczynnik lepkosci bardzo dobr jest to jeden z lepszych olejow narynku...
a bo sie nie odnioslem jeszcze do wymiany wczesniejszej... mozna to zrobic napewno nie zaszkodzi a po docieraniu w oleju moga sie znalezc jakies brudy ktorych w pozniejszej eksploatacji nie bedzie wiec chyba warto wymienic olej tak po 5k i sie nie zamartwiac nie jest to takie drogie wkoncu... mozna pojechac ze swoim olejem kupionym w sklepie serwsi (o ile spelnia normy ten olej) nie ma prawa odmowic jego wlania wiec nie trzeba tez przeplacac za ich olej... nie wiem ile EGDE kosztuje w serwsie ;)

Anonymous - 15-11-2008, 12:26

U mnie serwis policzył sobie coś koło 350 zł (nie pamiętam dokładnie) za całość, czyli wymianę oleju oraz filtra oleju.
Radassss - 15-11-2008, 12:39

proponuje kupowac w sklepie... podam przykladowe ceny jakie stoja u nas na półce nie wiem jak w Waszych okolica (z glowy wiec moga sie tam roznic troche od faktycznych):

Mobil 5W/40 4l - 129
Mobil 1 0W/40 4l - 148
Mobil 1 5W/50 4l - 145
Castrol EDGE 4l 0W/30 - 195 (nie jestem pewnien cos kolo)
Statoil LazerWay C 5W/40 4l - 112
to sa najczesciej sprzedawane u nas syntetyki...

generalnie 0W/30 jest rzadko spotykana konfiguracja w naszym kraju typowy to 5w/40
i generalnie ceny sie nie nie roznia 0w/30 musialbym sprawdzic w poniedzialek w pracy z glowy nie powiem cen na 0w/30... no ale widac ze niezle sobie doliczaja w serwisie bo kupujac olej w beczce oszczedzaja ok 20% na litrze niz cena w opakowaniu... nie mowiac juz o upuscie ;) ktory jest jeszcze wiekszy :D , no ale z czegos serwis trzeba utrzymac ;)

Hubeeert - 15-11-2008, 13:46

Radassss napisał/a:
ja akurat zastosuje olej firmy Statoil
który to ztego co wiem konfekcjonuje produkt innego producenta.

Nie uważam też żebyś miał rację co do uszczelniania nagarami - jeżeli tak by było to każdy używany samochód który dostawałem w swoje łapy powinien zakończyć z silnikiem w stanie śmierci klinicznej bo ZAWSZE przechodziłem na syntetyk, nieważne co było lane wczesniej. Nic takiego się nie stało - nawet w maluchu, powiedziałbym inaczej - w maluchu spadła temp oleju, zużycie tegoż i spalanie. Co do samochodów nowych - jeżeli po 1500-20000km powstaną nagary uszczelniające :!: :?: silnik to znaczy, że i silnik i olej są do d****.

Powiem w ten sposób. To co fabryki zalewają na pierwszy okres to jedynie fabryki wiedzą. Ja wiem jedno - zalecenie o wymianie oleju po 1500km nie jest czczym wymysłem i serdecznie wszystkim polecam ten zabieg wraz z wymianą filtra oleju.

Radassss - 15-11-2008, 14:06

nie konfekcjonuje produkty innego producenta tylko dla innych producentow (innych mniej znanych marek, tzn robi produkt dla firmy X pod ich nazwa wg ich norm...) a to jest roznica, sorry ale nie masz pojecia o czym mowisz, wszystkie oleje syntetyczne i polsyntetyczne statoil produkowane sa w szwecji i norwegii radze sprawdzic fakty zanim sie cos powie... sa jednym z najwiekszych swiatowych producentow olejow i paliw, w naszym kraju sa mniej znana marka, ale to szczegol, oprocz tego maja wiele blendowni w innych krajach min w Polsce (Ostrowiec Świetokrzyski chcesz to sprawdz) robia tu oleje mineralne glownie do ciezarowek typow SHPD i HPD i oleje przemyslowe ale to inna para kaloszy nie o tym mowa...
co do nagarow tez sie mylisz, nagar to nie jest "szlam" widoczny golym okiem, nie w kazdym silnik zajdzie taka reakcja, i sorry ze to powiem zmieniajac mineral na syntetyk robiles totalna glupote to ze sie nic nie dzialo to tylko szczescie, wiem co mowi, to nie tylko teoria rowniez doswiadczenie wieloletnie i gdybys na wykladzie na materialoznastwie walna wykladowcy ze mozna polepszyc olej bys wylecial odrazu...
i czytaj uwaznie napisalem wyraznie ze najlepeij stostowac to co producent jednostki napedowaj zaleca tzn nie konkretny olej firmy X tylko olej o tej samej normie

http://www.motofakty.pl/artykul/olejowe_abc.html - przeczytaj artukul i zwroc uwage na fragment
"Gdy stosowany był olej mineralny niezbyt dobrej jakości, to zalanie do takiego silnika oleju syntetycznego, który ma bardzo dobre własności myjące, spowoduje rozszczelnienie silnika i wypłukanie osadów."

Kazdy kto siedzi w tym interesie Ci to powie, to jest jedna z postawowych regul OLEJÓW SIĘ NIE POLEPSZA,
co do malucha to przypominam tylko ze jest to silnik z lat 50 on na oleju LUX-10 i by poszedl i nie ma filtra oleju tak wiec to co mu wlejesz nie robi mu roznicy ten olej i tak sie srobi "badziewiaty" po niedlugim czasie bo nie jest filtrowany i przechodzi tym wszystkim co juz w tym silniku jest.
wiem ze nowy jestem ale powiem Ci ze poprostu sie nie znasz na tym, a zmiana oleju z mianerlu na synt. jest totalna glupota...

Hubeeert - 15-11-2008, 16:40

Radassss napisał/a:
co do nagarow tez sie mylisz, nagar to nie jest "szlam" widoczny golym okiem,

A co to jest?
Radassss napisał/a:
nie w kazdym silnik zajdzie taka reakcja

W żadnym z moich nie zaszła
Radassss napisał/a:
i sorry ze to powiem zmieniajac mineral na syntetyk robiles totalna glupote
Może według Ciebie, ja tak nie uważam.
Radassss napisał/a:
to ze sie nic nie dzialo to tylko szczescie, wiem co mowi,
Jak widać jestem szczęściarzem.
Radassss napisał/a:
to nie tylko teoria rowniez doswiadczenie wieloletnie
Moje również.
Radassss napisał/a:
gdybys na wykladzie na materialoznastwie walna wykladowcy ze mozna polepszyc olej bys wylecial odrazu...
Myślisz o zmianie na lepszy? :lol: stary - po co produkuje się coraz lepsze oleje?
Radassss napisał/a:
czytaj uwaznie napisalem wyraznie ze najlepeij stostowac to co producent jednostki napedowaj zaleca tzn nie konkretny olej firmy X tylko olej o tej samej normie
Ty czytaj uwaznie - gdzieś o tym wspominałem? :?: :shock: Naprawdę?
Radassss napisał/a:
http://www.motofakty.pl/artykul/olejowe_abc.html - przeczytaj artukul i zwroc uwage na fragment
"Gdy stosowany był olej mineralny niezbyt dobrej jakości, to zalanie do takiego silnika oleju syntetycznego, który ma bardzo dobre własności myjące, spowoduje rozszczelnienie silnika i wypłukanie osadów."


Kolego - czytasz to co chcesz a przy okazji niezbyt uważnie. Napisałem, że
Hubeeert napisał/a:
Nie uważam też żebyś miał rację co do uszczelniania nagarami - jeżeli tak by było to każdy używany samochód który dostawałem w swoje łapy powinien zakończyć z silnikiem w stanie śmierci klinicznej bo ZAWSZE przechodziłem na syntetyk, nieważne co było lane wczesniej. Nic takiego się nie stało - nawet w maluchu, powiedziałbym inaczej - w maluchu spadła temp oleju, zużycie tegoż i spalanie. Co do samochodów nowych - jeżeli po 1500-20000km powstaną nagary uszczelniające silnik to znaczy, że i silnik i olej są do d****.

Nigdzie nie napisałem, że do jakiegokolwiek silnika był nalany
Radassss napisał/a:
olej mineralny niezbyt dobrej jakości
. Przeczytaj jeszcze raz - może do Ciebie dotrze.

Uważnie mnie posłuchaj bo nie lubię się powtarzać. Ty wiesz swoje. Ja wiem swoje. Ja przy swoim pozostanę, mając swój bagaż doświadczeń. Ty możesz swoje teorie i obserwacje stosować w praktyce - nie przeszkadza mi to.
Zgadzam się z tym co napisałeś o olejach jako takich, o klasach itd.
Radassss napisał/a:
Kazdy kto siedzi w tym interesie Ci to powie, to jest jedna z postawowych regul OLEJÓW SIĘ NIE POLEPSZA,
Dobra - powtarzasz to cały czas.
Radassss napisał/a:
co do malucha to przypominam tylko ze jest to silnik z lat 50 on na oleju LUX-10 i by poszedl i nie ma filtra oleju tak wiec to co mu wlejesz nie robi mu roznicy ten olej i tak sie srobi "badziewiaty" po niedlugim czasie bo nie jest filtrowany i przechodzi tym wszystkim co juz w tym silniku jest.
Kolego. Wlałem syntetyk (nomen omen Statoil Lazerway 5W40 chyba) do malucha z przebiegiem 36000km. Sprzedałęm samochód przy przebiegu 96000km dwa lata później. Z tego co pamiętam między wymianami ubywało 0,3-0,5litra oleju a samochód był eksploatowany bardzo intensywnie i zupełnie niedelikatnie:
2 razy remont skrzyni bo choinka poszła
6 przegubów
bębny z przodu 2 razy z tyłu raz itd itd
Z silnikiem nie było najmniejszych nawet problemów a z tego co wiem obecna właścicielka wciąż jeździ tym malucham i wciąż na syntetyku. Silnik wciąż bez remontu ma prawie 200000km. Ja wiem, że ten silnik jest bardzo starą konstrukcją. Bez względu na to twierdzę, że albo miałem cudowny silnik albo syntetyk mu pomógł, choćby ze względu na lepsze właściwości smarujące o których sam pisałeś w jednym ze swoich postów powyżej.
Z ciekawostek - olej zmieniany co 10000km miał barwę nie czarną a brąz (lekko ciemniejszy) oprócz pierwszej wymiany gdzie była to smoła i wymieniłem go już po 3000km.
Radassss napisał/a:
wiem ze nowy jestem
To bez znaczenia.
Radassss napisał/a:
ale powiem Ci ze poprostu sie nie znasz na tym,
Wiesz - z całym szacunkiem na jaki mnie stać - to Twoja opinia a opinie są - patrz moje motto.
Cytat:
a zmiana oleju z mianerlu na synt. jest totalna glupota...
Powtórz to jeszcze raz a uznam, że przestało to być zabawne a jest obraźliwe. Konsekwencje obrażania kogokolwiek na Forum poznasz czytając Zasady tego Forum.


Radassss jesteś tu jak każdy mile widzianym Forumowiczem. Twoja wiedza i doświadczenie na pewno są duże i rozległe. Nie neguję wszystkiego co napisałeś bo jak sam stwierdziłem powyżej zgadzam się z tym. Natomiast są punkty sporne pomiędzy nami i zapewne pozostaną.
Jeżeli chcesz podzielić się z nami swoją wiedzą - będzie to bardzo mile widziane, ale nie w formie gdy jednym z argumentów jest stwierdzenie "zrobiłeś totalną głupotę", "totalna głupota" lub podobne. Trochę szacunku dla rozmówcy nie zaszkodzi a napisanie tego co napisałeś powyżej w innej formie nie nastawiło by mnie tak jak to co przeczytałem.

Pozdrawiam serdecznie.
Hubert "Hubeeert" Ciuruś
administrator Forum

tomekrvf - 15-11-2008, 23:39

Radassss napisał/a:
w przypadku zalania nowego silnika olejem mineralnym musielibysmy juz do konca jego eksploatacji taki olej staoswac gdyz oleje te nie posiadaja tak znakomitych wlasciwosci czyszczacych jak oleje syntetyczne i po zmianie oleju mineralnego na syntetyk moglo by to spowodowac rozszczelnienie silnika, gdyz istniejace w nim juz nagary (pozostalosci po oleju mineralnym) uszczelniaja jednoczesnie silnik...

Bzdura. Myślisz że zrobienie np 20000km na oleju mineralym zrobi jakis ślad w silniku.
Fabryki leją do nowych silników najwyżej olej półsyntetyczny który przecież spełnia wszystkie wymagania stawiane przez producenta samochodu. Po co więc przepłacać? Klasa wg API SL którą spełnia praktycznie każdy minerał i półsyntetyk to zbyt mało? Wystarczy do każdych zastosowań wyłaczając wyjątki gdzie przebiegi międzyprzęglodowe sa wyjątkowo duże.
W Mitsubishi mamy przeglądy raz w roku albo co 20000km. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby na przeglądach zalewać silnik minerałem lub półsyntetykiem. Nikt nie ma prawa nic powiedzieć dopóki zalewany olej spełnia normy producenta - Mitsubishi do silników benzynowych wymaga minimum SG więc wszystko co jest na rynku może być lane do Mitsu. Oczywiście ze względu na nasze zimy warto wlać jakieś 10W-30 lub 10W-40.
Poza tym u nas w Polsce marketingowcy wymusili na ludziach stosowanie olejów syntetycznych (nie mówię że są złe) a najlepiej o jakichś kosmicznych lepkościach typu 0W-30. W Europie raczej jest tendencja do stosowania olejów półsyntetycznych.
Nie wiem dlaczego wciąż pokutuje pogląd że olej syntetyczny lub półsyntetyczny zalany do silnika który wczesniej był na mineralnym rozszczelni go. Jasne, jesli jest to silnik duzego fiata jeżdzący na Selektolu przez dziesięć lat to moze się to zdarzyć. W normalnych warunkach, kiedy olej wymianiany jest zgodnie z rozsądkiem to w silniku nie powinno być zbyt wiele osadów - na pewno mniej niż w silniku który jeździł na fantastycznym Castrolu SLX.
Miałem kiedyś Passata który przejeździł około 100 000 na oleju mineralnym a póxniej został zalany syntetycznym Lotosem. Do przebiegu 280 000 silnik nie brał grama oleju, nie rozszczelnij się itp.
Radassss, otwórz instrukcję obsługi i zobacz jakie oleje mozna lac do Twojego nowego Lancera 1.8. 15W-40 też tam jest wymieniony.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group