Anonymous - 10-11-2008, 15:43 Mam pytanko dor. rozporki. Czy usztywnienie karoserii w jednym miejscu nie powoduje zmiany w rozkładach naprężeń? Gdzies czytalem, ze na ogol nie ma sensu montowania czegos takiego w fabrycznych wozach, ktore nie byly poddawane modyfikacjom, bo trzeba usztywnic całosc, a nie tylko wybrany fragment. Pzdr Juiceman - 10-11-2008, 15:45
Nie wiem czy jest sens- ale wiem jedno jest odczuwalna różnica z taką rozpórką ;] Mam pytanie taką rozpórkę jak ma Kochajj w legnumie ciężko dostać? Juiceman - 10-11-2008, 18:00
No ja wiem ale taka rozpórka jest zajebiaszcza xD 85$ ciekawe jaki koszt przesyłki hmmm ; ) Anonymous - 10-11-2008, 20:30 Rozpórka za 85$ to darmo. Bierz! U Elteca trzeba zostawić około 400zł(stal nierdzewna) i uważam że jest to mało jak za ''custom". Rozpórkę przednią w Galu należy montować gdy auto ma koła w górze i powinna dać się zapiąć bez specjalnego naciągania. tommyc1 - 10-11-2008, 21:01 jak ma kola w gorze czy jak galant jest w gorze a kola swobodnie "zwisaja"??? 
Anonymous - 10-11-2008, 21:04 To drugie, se zwisają...hehe i nie słyszałem aby komuś się ''popsuło'' prowadzenie. tommyc1 - 10-11-2008, 21:12 tamtemu koledze to chodzilo chyba o cos innego-czy z czasem powstajace naprezenia,na skutek usztywnienia jakiegos fragmentu karoserii, nie spowoduja uszkodzenia w innym miejscu? teoretycznie mogloby to byc mozliwe-tak na chlopski rozum:) ale przyznaje, ze sie na tym nie znam i "chlopskie" rozumowanie moze w tym przypadku nie zdawac egzaminu 
z drugiej strony...w legnumach seryjnie to zakladano a chyba poza tym karoseria legnuma nie rozni sie od zwyklego gala jesli o sztywnosc chodzi? wiec jesli tak jest, to powinno rozwiac watpliwosci opisane wczesniej:) Anonymous - 10-11-2008, 21:25 Montując taką rozpórkę sprawiamy, że nie schodzą się kielichy(rozpieramy je). Zmniejszamy zjawisko "pływania" geometrii zawieszenia. Nie wydaje mi się aby powstawały naprężenia szkodliwe. Tak naprawdę zmniejszamy działanie sił skręcających związanych z masą jednostki napędowej powieszonej na poduchach i dalej podłużnicach. Jak mój tok rozumowania jest zły - poprawcie mnie. Ale fakt faktem montaż bardzo twardego zawieszenia(amor+sprężyna), wielkie koło i pospinane wszystko rozpórkami + polskie drogi może spowodować po dłuższym czasie rozchodzenie się kasty na zgrzewach. Należy we wszystkim mieć umiar lub jak idziemy po bandzie wzmacniamy - zagęszczamy zgrzewy w newralgicznych punktach(takie operacje poczyniłem przed montażem dużo cięższego silnika-rb25 do nadwozia s13-nissan 200sx). P.S. Co do blach vr4 kontra ''nasz'' nie widzę żadnej różnicy czy to ściana grodziowa czy podłużnice. A rozpóreczkę mitsubishi zamontowało ponieważ jednostka napędowa cięższa i auto ciut szybciej się przemieszcza a odczujecie ją tak naprawdę przy większych prędkosciach i zakrętach-łukach. 
Anonymous - 11-11-2008, 00:16 Na temat maski moge powidziec sugerujac sie ceną że robią ją albo chinole albo meksyki. Towar może być różny. Raczej na fuj. Nie da sie zrobić w 100% z węgla z detalem w tej cenie. Uwierzcie - wiem coś o tym. Anonymous - 11-11-2008, 01:23 autoR znowu dolewasz oliwy do ognia  patrz tu
Anonymous - 11-11-2008, 01:43 Jakiej Cuuube oliwy do ...chcę zaoszczędzić Tobie i forumowiczom rozczarowania. Naoglądałem się tych masek już wiele i nie wydaje mi się abyś mogł zakupić w tej cenie maskę z węgla 100%( lecz tylko zewnętrzna warstwa i reszta mata szklana). Ja już pięć lat temu widziałem barwione szkło udające węgiel. Chcesz kupuj a potem zdaj relacje. A jeżeli chcesz dzwoń(dam telefon) do mego dilera na Holandię - sprzedawał te hamerykańskie maski i proszę...nie pisz nic tylko jeżeli chcesz sprawdzić - kup a jeżeli pragniesz zaoszczędzić sobie i kumplom z forum parę złotych lub $ odpuść. Do produkcji profi masek z węgla/carbonu potrzebujesz oprócz tkaniny(z węgla) profi żywicy której nie stosujesz na zimno lecz powinno się to wygrzewać nie tyle w piecu lecz w autoklawie działając na to podciśnieniem i nadciśnieniem i oczywiście temperaturą. Za samą możliwość korzystania z takiego urządzenia(prąd) zapłacisz kilka tysięcy złotych miesięcznie + to co zużyje ona. A tak naprawdę te mega mocne i ultra lekkie elementy są wykonywane z gotowych tkanin węglowych czy aramidowo-węglowych przesyconych żywicą. Powinno się układać w formie taką gotową tkaninę przesyconą żywicą, którą trzyma się w lodówkach w temp -18. I sposób układania włokien ma również znaczenie na wytrzymałość.Rozumiesz już? Dodam że forma musi to wszystko znieść i setny element musi trzymać parametry wzorca. Taki autoklaw(do takiej produkcji) w który sobie włożysz taką formę z maską kosztuje setki tysi euro. Więc proszę nie daj się zwieść tym hamerykańskim okazjom bo węgla/carbonu jest tam tyle co kot napłakał znaczy się wierzchnia warstwa. A po kilku większych upalnych dniach bądź postojach w korku zaczyna to przeważnie bieleć i się deformować(widziałem i mogłem włożyć palce między maskę i błotnik). Także za profi maskę położysz 3-4tys.zł.lekko lub pozostaje Ci oklejenie(w Poznaniu to HOT lub AGTuning) za okolice 700-1500zł. P.S.Zderzak z linka Cuuube jest produkowany pod Lublinem, mogę dać namiary, hehe...jaki świat jest mały Anonymous - 11-11-2008, 11:28
SWEEPER - 11-11-2008, 15:28 autoR ma rację ja sam sobie troszke kleję z węgla i sądzę że kasa wydana na dobrą maskę mogła by być wydana na coś innego . kochajj - 12-11-2008, 08:18 co do masek karbonowych autor ma 100%racji... widziałem maskę za 400 funtów ala evo w galancie ... była to maska zywiczna z cieniutka okleina z karbonu... tommyc1 - 12-11-2008, 11:38 z tego linka moge wejsc tylko w zawieszenie pneumatyczne...nic wiecej sie nie otwiera 
|
||||||||||||||
