tommyc1 - 20-08-2008, 19:07
wniosek taki, ze pismak blade pojecie mial 
Anonymous - 20-08-2008, 19:19 moze i tak  ale gdzie w takim razie wcisnac Cari skoro to Gal jest klasa srednia przeciez to nie to samo
Anonymous - 20-08-2008, 22:28
To właśnie przez te cła Galanty były takie drogie. Podejrzewam że gdyby teraz był sprzedawany Galant w Europie i w Polsce jego cena w podstawowej wersji nie przekraczałaby 90 tys. PLN. Zobaczcie za ile można kupić nowego Galanta w USA, i nie mam na myśli teraz sztucznie zaniżonego kursu dolara.  Nawet jeżeli kurs dolara byłby po 3,50 to i tak jest to mniej niż 100 tys. PLN
Samochody stają się coraz większe i teraz długość Galanta to zaledwie jeden z większych na rynku Compactowych sedanów, ale za to w połączniu z 2,5 V6 daje radę prawie każdemu... Do tej pory nie wyprodukowali szybszego Avensisa, a Passaty mają szanse tylko w topowych wersjach silnikowych właśnie za grubo powyzej 100 tys. PLN. A nasze Galanciki w większości kosztują mniej niż 25 tys. niedługo będą obchodzić lub już obchodziły 10 urodziny i są bezawaryjne i z tego trzeba się cieszyć. Anonymous - 20-08-2008, 23:31
kolejne dowody (Galant pozycja 46) na to ze jednak jest wyzej niz twierdzisz tommyc1 - 21-08-2008, 09:05 kolejny przyklad niekompetencji pismaka- sigma i galant w jednej klasie? to jakby merca C i E w jedna klase wrzucic:) dobra, ja sie juz tu wypisalem-jak ktos jezdzil wczesniej jakims wraczydlem to galant bedzie dla niego klasa luksusowa nawet (dla mojego dziadka polonez jest super lux;) ) ja podalem konkretne argumenty na poparcie swojej tezy co do klasy gala: wymiary i wyposazenie, a ze od dawna jest plynnosc w tym temacie i czesto firmy probuja "naciagac" dany model do wyzszej klasy niz na to zasluguje to inna sprawa, dla mnie gal niczym nie wyrasta poza srednia klase-nie jest obiektywnie rzecz biorac bardziej luksusowy od mazdy 6 czy avensis...a stylistyka czy wyglad kokpitu to juz sa sprawy gustu, mnie sie podoba, ale nie czyni z niego klasy wyzszej niz srednia dziekuje za uwage i pozdrawiam 
Ursus - 21-08-2008, 09:33 Zgadzam się z Tobą, jeszcze raz podkreślając, że wygląd wnętrza jak i stylistyka auta, a często i wrażenia z jazdy o czym sam się przekonałem to tylko kwestia gustu. Na tej podstawie nie da się dojść jednoznacznie do kompromisu, bo nie da się pogodzić różnych gustów
Anonymous - 21-08-2008, 17:01
jesli chodzi o mnie jezdzilem wczesniej Golfem 3 z 1997r (modelowy'98 po VIN) 2.0 GTI (wersja na 20lecie GTI - full wypas)
jak sam napisales
5eba - 21-08-2008, 18:13 Panowie,ale gdyby galant byl tanszy czyli skladany w gdzies w EU to niebylby tak samo dobrym autem jakim jest teraz - to jest japonski japoniec i chwala mu za to
Ursus - 21-08-2008, 20:55
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego - gust to gust i naprawdę nie warto o nim dyskutować, to tylko zaniża poziom rozmowy. Ja np nie widzę się w żadnym innym aucie niż Gal choć akurat wnętrze bardziej podoba mi się w Vectrze, jeżeli chodzi o sam wygląd i czego to dowodzi? Niczego, oprócz zaprzeczenia temu co napisałeś wyżej... A skoro te pismaki wiedzą co piszą to dlaczego nie ma jednoznaczności w tej kwestii i po co ten temat w ogóle?? Skoro pismak napisał, że Gal to taka i nie inne klasa to tak powinno być, przecież się zna nieprawdaż?? 
tommyc1 - 21-08-2008, 21:05 pismak dzisiaj pisze o samochodach, jutro o rasach psow a za rok bedzie pisal o materialach budowlanych 
a co do sredniej nizszej: TO JEST WLASNIE KLASA KOMPAKTOWA! 
A5 i A6 w jednej klasie? przeciez to dwa rozne samochody, radze sie doksztalcic w temacie zamiast powtarzac po inncyh to samemu poczytac i sie zainteresowac dwa dni temu rozmawialem z gosciem, ktory wsrod kolegow glosno rozprawial, ze japonczyki sa do bani bo czesci do nich drogie i trudno dostepne, a do niemieckich sa tanie i wszedzie mozna kupic, wiec zapytalem czy kiedykolwiek jezdzil japonczykiem-a on ze nie, jezdzil astra I i golfem III... zero pojecie w temacie, zero zainteresowania, ale w dyskusji kazdy musi udowodnic ze jest najmONdrzejszy i ze zna temat na wylot ja nie twierdze, ze wiem wszystko o samochodach, wielu rzeczy nei znam, mechanika sie malo interesuje, ale rynek samochodowy, modele roznych marek, ich ewolucje sledze od ok 20 lat, sporo czytalem, sporo porownywalem, to o czym pisze wynika z moich obserwacji, moge sie mylic w pewnych kwestiach, ale jak juz autorytatywnie chcesz zabierac glos w temacie, to najpier sie z nim zapoznaj dobrze:) Zamiast banialuki wypisywac srednia wyzsza to SIGMA, nie galant tak, tak-uparlem sie, obiecalem, ze nic nie napisze w tym temacie wiecej, ale wiecie co...lubie to forum, to jest jedyne forum w internecie, na ktorym sie tak udzielam wybaczcie mi 
Anonymous - 21-08-2008, 21:20
...szkoda ze tak niewielu z tych co naprawde dluuugo siedza w marce wypowiedzial sie w tej kwestii a inni nabrali wody w usta i omijaja ten temat...
wczesniej zadales pytanie do jakiej klasy w takim wypadku nalezy Cari skoro Lancer jest kompaktem-klasa srednia nizsza ? "posredniej" wybacz ale to chyba dowodzi Twojej niewiedzy Ursus - 22-08-2008, 10:10
To akurat dobrze wiem, śledziłem tamten temat również. Tu chodziło mi o to, że jeżeli zakładasz, iż pismaki mają rację, bo znają się na rzeczy to skąd jednak te wątpliwości w tym poście zamiast uznania ich racji... To tak raczej dla przekory napisałem...
Student - 22-08-2008, 10:51 Dla mnie klasa E czy D powinna być związana z wyposażeniem (nie zawsze ceną) i rozstawem osi oraz szerokością auta ale bez lusterek a nie długością. Długość w małych różnicach wymiarowych (do 100mm) nie świadczy jeszcze o przestrzeni w środku, która powinna też być wyznacznikiem luksusu. Wystarczy napompować zderzaki i wystawić do przodu i mamy wspaniałą długość z ciasnym środkiem. Np. Lanos miał więcej miejsca z tyłu niż skoda Octawia a związane było to z cofnięciem siedzeń za tylny słupek czego nie zrobiono w Octawi. Ponadto ułożenie na siedzeniach ma duże znaczenie, pochylenie postaci do tyłu i obsadzenie nisko powoduje że podróżujemy wygodnie a nie jak na taborecie co ma miejsce w niektórych modelach. Więc panowie proszę ostrożnie z tymi klasami. tommyc1 - 22-08-2008, 12:55
z tego co wyczytalem wynika, ze sigma/diamante byla produkowana do 2004 na rynek amerykanski...pod koniec lat 90tych sigma wypadla z Europy i zostal diamante w USA "pośredniej"-to mial byc zart, dowodzi twojemu brakowi poczucia humoru, skoro nie zalapales-specjalnie w cudzyslowie to zamknalem 
Juiceman - 27-08-2008, 18:25 Mówcie co chcecie Cari to KLASA C (mimo wymiarów), a Gal i tak stoi wyżej
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
