Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] Głośna praca silnika cd.
lukaszpl - 11-09-2008, 16:35
kozuch2 napisał/a: | to fajnie mi mechanicy doradzili hehe ja tam az tak sie nie znam, z tego co wiem to nie powinno sie wymieniac oleju z mineralnego na połsyntetyk, to powiedz mi dlaczego silnik chodi ciszej jak jest na mineralnym, ja róznice słysze. |
Chodzi ciszej bo mineralny jest dużo gęstszy, ale zimą zrobi się z niego budyń. Ogólnie to zrobiłeś ciekawy zabieg, miałem wcześniej Nubire, też grały w niej popychacze przy przebiegu 130t km ale oblatany mechanik wymienił mi te co nawaliły (3 sztuki) i dalej latałem na syntetyku 5W50.
Oleju w górę nie powinno się zmieniać przy większym przebiegu, jak zrobisz na nim nawet z 5t km a później zmienisz to nie powinno być problemu. Taka zmiana oleju to jest raczej sposób na zużywający się silnik, a nie na uciszenie popychaczy.
Morfi - 11-09-2008, 22:22
Carismy majace 200 tys Przebiegu latają na 5w .
saphire - 12-09-2008, 09:08
kozuch2 napisał/a: | chłopaki a dlaczego sie nie leje mineralnego, mi tak poleciło 2 mechaników zebym tak zrobił |
Dla dobra własnych samochodów lepiej zmień mechaników...
Morfi - 12-09-2008, 15:33
Bo do Polonezów powyżej 150 tys lało sie mineralny i tacy są chyba ci "pseudomechanicy ".
Ale zeby pomagać Takim Jak ty drogi kolego jestesmy zawsze My
Kto Pyta nie błądzi
kozuch2 - 12-09-2008, 16:23
dzieki chłopaki za pomoc ,szczerze powiem ze ten mechanik był troszke wiekowy a to ze mi pomozecie to ja wiem, super forum, juz sie bardzo duzo dowiedziałem czytając posty od was
Petros - 24-09-2008, 10:39
fular napisał/a: | W takim razie spróbuję użyć środka czyszczącego Shella i zaleje go wtedy Shell Helix Plus AH 10W-30. |
Fular napisz czy jest jakaś poprawa o ile zastosowałeś już ten środek.
Jestem ciekaw bo u mnie też coś klepie.
Ginger1021 - 02-10-2008, 15:30
Ja wymieniłem olej z półsyntetyka na syntetyk 5w50 elfa. Trochę już pojeździłem i zauważyłem że nie słychać tego metalicznego dzwonienia (chyba zaworów) ale nadal słychać taki rytmiczny stukot z prawej strony silnika od pompy wysokiego ciśnienia. Pytanie czy u was jest to też słyszalne i co to może być?
Anonymous - 03-10-2008, 16:24
byłem dzis na wymianie oleju mechanior zastorsował ten oto srodek https://ssl.allegro.pl/item437384907_forte_motor_flush_czysci_uklad_olejowy.html
i powiem ze byłem w szoku jak to wlał to wszystkie dziwaczne odgłosy znikneły po 10 min, po zalanu 10 w 30 sa słyszalne ale ciszej , musze pojezdzic i zobaczymy co sie bedzie działo
pozdrawiam
Petros - 06-10-2008, 13:01
Pojeździj, pojeździj jestem bardzo ciekaw efektów, bo u mnie też coś niedobrego dzieje z popychaczami mam cichą nadzieje że to tylko brud i może ten środek załatwiłby sprawę.
Napisz jeżeli zaobserwujesz jakieś zmiany.
Anonymous - 06-10-2008, 13:36
Ginger1021 napisał/a: | ............ale nadal słychać taki rytmiczny stukot z prawej strony silnika od pompy wysokiego ciśnienia. Pytanie czy u was jest to też słyszalne i co to może być? | no własnie ja tez miałem taki stukot z prawej strony i powiem ze juz nie słysze pojawia sie to czasami ale bardzo cicho trzeba maske podniesc aby usłyszec
co do tego srodka to chyba warto, silnik chodzi spokojniej i ciszej byc moze to autosugesja ale czuc zmiany generalnie jakies 30-40% byc moze nie wiele ale zawsze
Anonymous - 15-11-2008, 23:12
Manysh, ponad miesiac pozniej,zapytam Cie jak sie sprawuje silnik po zalaniu tego srodka z allegro??
jakos dziwnie mnie przekonuje ten specyfik
tak teraz siegam pamieciom i przypominam sobie ze w poprzednim volvo,pojechalem na wymiane oleju, garaz proponowal zalanie olejem shel helix plus 10W40 ,po wczesniejszym wyplukaniu silnika jakims srodkiem shell-a.
nie uslyszalem wtedy jakiejs wielkiej zmiany w pracy z silnika z racji tego ze volvo posiadalem moze od tygodnia. w ogole z tego okresu malo pamietam,wiem tylko ze banan nie zchodzil z twarzy.teraz tak sobie dumam ze kiepskie osiagi mial ten silnik ( 1.8 115 KM produkcji volvo) ale chodzil jak zegarek szwajcarski.na liczniku mial 196 tys jak go sprzedawalem,jezdzi po dzis dzien i ma sie dobrze.
moje drugie volvo ktore zakupilem zaraz po sprzedazy wczesniejszego,ma Wasze serducho GDI,nie powiem "zjadam" na sniadanie takie zwykle volvowskie 1.8 z pod swiatel i nie musze planowac wyprzedzania z kilkanascie minut wczesniej.Musi zawsze musi byc jakies "ale" i tym "ale" jest wlasnie kultura,a wlasciwie niekultura pracy tego silnika.syf,bagno,dno i wodorosty tak w kilku slowach mozna okreslic kulture pracy silnika GDI. chcialem to bagno troche uciszyc i wlalem castrol edge 5w30,na prozno dalej bagno. teraz kleje do kupy kilka faktow :
--radosny post kolegi Manysh, i link do allegro.
--moje poprzednie volvo i te pamietna wymiane oleju wraz z plukaniem silnika
-- moje obecne volvo z "kowalem" w silniku ktory nie ma nic do roboty tylko stukac
-- moja mniej pamietna wymiane oleju w silniku GDI
--- zadnej plukanki silnika przed zalaniem tego castrola,mimo ze mechanik-wsiok nawet nie zapytal co bylo wczesniej lane.... a byl syf,kila i mogila
postanowienia:
--- zadnych kochanek na wymiane nie zabieram
--- przy nastepnej wymianie wyplukam silnik tym specyfikiem z linka Manysh,
( chyba ze ktos ma lepszy-sprawdzony to chetnie zobacze)
--- trzeba by cos zrobic kolo tego volvo,bo od marca jezdze-- i tylko zmienilem ten olej zaraz na poczatku. chodzi mi piknie a ja wypisuje ze bagno i wodorosty ale to chyba z sympatii bo bardzo lubie ten silnik,mimo ze klepie
Anonymous - 16-11-2008, 00:43
nie wiem własciwie to było ok przez kilkadziesiat km ale wydaje mi sie ze klekotanie zaczyna sie pojawiac ponownie, generalnie to jest poprawa ale to nie tego szukasz
Wszystkich teraz opanował ceramizer wiec moze to sprobuj
NorbiS - 21-11-2008, 18:43
Ja dzisiaj zmieniałem olej w swojej Cari.
Do starego oleju, nie wiem nawet jaki to był wlałem najpierw sepcyfik Liqui Moly flush engine. Pochodził sobie tak 10 minut i nawet popychacze ucichły. Potem spusciłem cały ten syf i zalałem silniczek mobilem 5W50. Po odpaleniu koszmar, tak głośno to ten silnik nigdy nie klekotał. Narazie się tym nie przejmuję polatam kilka dni tak jak jest i pomyślę co z tym zrobić dalej.
Żałuję, że przy wymianie rozrządu nie wymieniłem od razu tych popyczaczy, koszt robocizny byłby wówczas większy o jedyne 150 zł.
mlun - 22-11-2008, 12:21
150zł? To chyba za jeden czy dwa popychacze. Zalecan jest wymiana kompletu bo cięzko jednoznacznie stwierdzić który to klepie.
NorbiS - 25-11-2008, 12:47
mlun napisał/a: | 150zł? To chyba za jeden czy dwa popychacze. Zalecan jest wymiana kompletu bo cięzko jednoznacznie stwierdzić który to klepie. |
Napisałem o koszcie samej robocizny, ile kosztują popychacze to już inna sprawa
Można stwierdzić "prawie" że jednoznacznie, który klepie, ja zrobiłem sobie pseudo stetoskop z przedłużki do klucza nasadowego
Inną sprawą jest czy taka operacja ma sens, można wymienić jeden popychacz a po miesiącu zacznie klepać inny
Po wymianie oleju na 5W50 Mobila chałas był niemiłosierny. Obecnie przejechałem od wymiany z jakieś 400 km i jest już znacznie ciszej. Nie wiem czy to kwestia podświadomości, czy rzeczywiście jest jakaś poprawa ale wydaje mi się, że silnik w ogóle zaczął pracować o wiele kulturalniej.
|
|
|