To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - łozysko amortyzatora

Wojtasss - 03-11-2008, 11:56

Torax, Ty podałeś trzy elementy do wymiany, natomiast ja jak kupowałem do swojego miśka górne mocowania miałem to w jednym elemencie. Na czym polega różnica?? Idąc dalej możliwe są luzy jeszcze na samych amorach (które też miałem w planie wymienić, ale rozwiązanie znalazłem wcześniej). Ale czy faktycznie to te elementy są do wymiany jest łatwo sprawdzić - wystarczy rozbujać na boki auto i powinny się wydobywać niepokojące dźwięki. A co do tego, że przy hamowaniu stukot ustaje to chyba w ogóle nie należy szukać przyczyny w zawieszeniu, bo to zazwyczaj się wtedy nasila. Klocki w zaciskach za luźno?? Albo po prostu trzeba przyzwyczaić się do uroków cari :)
Anonymous - 05-11-2008, 23:42

Koledzy wydaje mi się, że przyczyną luzów może być przekładnia kierownicza czyli listwa tam też mogą być luzy tylko że wymiana jest bardzo droga można regenerować. Skoro wahacze, gumy, łączniki, stabilizator, końcówki drążków są ok to pozostaje tylko listwa. Oczywiście łożyska amorka nie wykluczam ono też potrafi skutecznie pukać jak jest wyrobione.
mlun - 06-11-2008, 11:07

Widzę że niepotrzebnie założyłem wczorej temat:P

U mnie wymienili łaczniki i poduszki łączników. reszta jest jeszcze ok.
No i mam właśnie takie dziwne stuki, jakby się coś telepało. Jak bujam samochodem na boki to też słychać jakiś niepokojący dźwięk.
Kolega grogo22 podsunął myśl że to może być to łożysko nieszczęsne.
Myślałem o klockach właśnie ale przy bujaniu samochodem raczej nie było by tego tak słychać mi się wydaje, ewentualnie jak mogę sprawdzić czy klocki siedzą sztywno? Zdjąć koło i normalnie ręką sprawdzić czy się nie ruszają zbytnio(albo wogóle? nie wiem czy tam jakiś luz wogóle powinien być).

Na mój rozmu przekładnia kierownicza przy takim bujaniu chyba by nie stukała? Ale to tylko moje domysły już.

phixius - 06-11-2008, 11:49

U mnie gdy występował taki stukot okazało się że to luz na tłoczysku amortyzatora, i oprócz tego że pracował góra-dół, to jeszcze na boki go bujało i wówczas stukot. Mimo że tłumienie miał dobre, nadawał sie do wymiany. Po wymianie cisza była... ale to juz ponad 2 lata;)
mlun - 06-11-2008, 22:57

Wstępnie mechanik powiedział że to jednak amortyzator :evil:
Kazał się umówić jak będzie wolniejszy dzień to dogłębniej to zbada. Jeśli to prawda co mówi to czek mnie wymiana nie tylko tylniach ale i przedniach. Dziękuje Bogu za tą zniżkę w Intercars teraz :twisted:

phixius - 07-11-2008, 07:20

mlun napisał/a:
Dziękuje Bogu za tą zniżkę w Intercars teraz :twisted:


To tak z ciekawosci ile Cię tam będą kosztowały amorki i jakiej firmy?

mlun - 07-11-2008, 07:55

Za same amortyzatory(przód + tył) według ich katalogu i po uwzględnieniu zniżki wyszło mi 715 zł. Muszę jeszcze kupić nowe sprężyny na tył i odboje wszytskie to pewnie z 1k wyjdzie.
Co do marki to oczywiście KYB.

Grzygorz* - 07-11-2008, 19:51

Słuchajcie potrzebuję schemat mcpersona w carismie 2001 po lifcie 1.9did. Mam problem ze złożeniem amora, a mianowicie jak już wszystkoskręce nie obraca mi się poduszka ( łożysko oczywiście złożyłem dobrze) wydaje mi się że czegoś może mi czegoś brakować. Jeśli nie to czy przyczyną może być źle ułożona sprężyna.

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź

ziutex111 - 08-11-2008, 01:03

zobacz czy dobrze włożyłeś łożysko z podstawą na amorka czy wszedł ci na frez. na amorku masz wypust i w podstawie masz wyciecie, powinno ci wejsc do konca.
Grzygorz* - 08-11-2008, 07:55

dobrze złożyłem. W takiej kolejności amor > sprężyna > okrągła blacha > łożysko > poduszka i całość skręcona. Tylko jedno mnie zastanawia bo blacha która tzyma sprężyne z amorem ma dyżo większą srednicę niż amor.
Anonymous - 09-11-2008, 14:43

Panowie, gdy ja bujam autko na boki i imituje dodatkowo pracę zawieszenia poprzez dodtakowe dociskanie auta na wysokości osi przedniej żadny dźwięk się nie wydobywa. Sprawdziłem to siedziąc w aucie gdy autkiem bujał kolega jak również gdy byłem na zewnątrz.
Podsumowując, mam poprostu inny problem z zawiechą :x Faktem jest że podczas przejeżdżania po poprzecznych wybojach, np. zniszczone torowisko, źle ułożone płyty betonowe hałas wydobywa się z przedniej osi ale również z pod deski rozdzielczej, jak gdyby z układu kierowniczego. Narazie odpuszczam temat i nigdzie nie jeżdżę po żadnych mechaniorach bo to utopia :evil:
Denerwuje mnie taka jazda. Nawet w busie mam ciszej. Gdy problem się nie rozwiąże przed czerwcem pożegnam się z autkiem i kupuję Mazdę lub ew. Hondę.

sebol2_79 - 11-01-2009, 15:34

I ja tu nie jestem wyjątkiem:(w mojej Carismie też stuka z przodu i z tyłu.Ale tu mam jedną uwagę co do tylnego zawieszenia mianowicie czasami na dziurach słychać taki metaliczny odgłos,stukot gdzieś w amortyzatorach a po najechaniu na krawężnik takie skrzypienie jakby gumy,co to może być mocowanie amorów?
SHARK1979 - 11-01-2009, 15:42

U mnie też coś puka i z przodu po prawej i trosze z tyłu chyba.Narazie mam wymienione tył amory i łączniki stabil -oba i coś jeszcze puka, mam gumy na tylnych sprezynach to bardzo wyciszyło na mokrym zawieszke :)
Anonymous - 11-01-2009, 17:14

Witam.
Też mam ten problem ze stukami z przodu, ale wiem napewno że to wina łożyska
górnego mocowania amorka. Jakiś czas temu to rozebrałem, żeby sprawdzić i ewentualnie
kupić takie samo w jakiejś hurtowni, oczywiście nie dostałem. Na początku stukało gdy Cari była zimna ale po nagrzaniu ,pod maską robiło się mniej dokuczliwe.Po wymontowaniu ,można ocenić czy ma luz czy nie , i to samymi palcami.Teraz muszę poszukać tego mocowania i wymienić , jak zrobię to dam znać czy pomogło.
pozdro :lol:

mlun - 12-01-2009, 09:23

Ludzie polecają podobno oryginał bo zamiennik potrafi szybko paść.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group