[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Obroty silnika przy zmianie biegów.
Iwonka - 28-12-2008, 20:55
dwakola napisał/a: | Znajac zycie pewnie jest jakis sposob na wylaczenie obciecia.. tylko kto go zna.. |
sposob jest i to calkiem prosty - jedziesz do specow od chiptuningu i moga ustawic ile chcesz. Pytanie tylko po kiego - ciekawi cie jak wygladaja dziury bloku po korbowodach etc? Odcinka to jak najbardziej pozyteczna rzecz.
krzychu - 28-12-2008, 21:00
Częsciej chyba dochodzi do tego że zawór nie zdąży się zamknąć (sprężyny zaworów są dobierane do odpowiednich obrotów maksymalnych) przez co można zobaczyć massakre w komorach i w układzie wylotowym.
[ Dodano: 28-12-2008, 21:03 ]
dwakola napisał/a: | Hej.
Teoretycznie wiekszosc silnikow w nowych autach jest docieranych na hamowni.
Wiec raczej nie jest to problemem.
|
Fiatowskie (bo mam fabrykę niedaleko) nie są chyba że dotarciem nazywasz zimny start który trwa max 5 minut. Chyba że dostaniesz silnik który trafia akurat na test wyryfkowy one chodzą kilkanaście godzin taka wewnętrzna kontrola jakości. Ja bym raczej powiedział że kiedyś to mogło być dotarte w sobie projektowania samochodów przez księgowych nie ma na to kasy ani czasu. Zresztą jak to docierać 4000 silników dziennie?
Anonymous - 28-12-2008, 21:21
Nie jestem zwolennikiem, i de facto uwazam ze przekraczanie na obrotomierzu wartosci obrotow
dla ktorej jest maksymalna moc czy tez moment jest bez sensu.
Ale jesli ktos chce i lubi widziec wskazowke na czerwonym..
to kto bogatemu zabroni
Pozdr
AK
piomic - 28-12-2008, 21:40
dwakola napisał/a: | przekraczanie na obrotomierzu wartosci obrotow
dla ktorej jest maksymalna moc czy tez moment jest bez sensu | Ktoś już o tym pisał - przyspieszenie samochodu nie jest proporcjonalne do aktualnie rozwijanej mocy silnika (tej z wykresu moc-moment-obroty) tylko od SIŁY działającej na koła. A tu wchodzi jeszcze przełożenie skrzyni biegów więc pozornie mniejsza moc (na silniku) może dawać większą siłę (na kole) dzięki niższemu (mocniejszemu) biegowi. I tyle.
A że napisałem, że odcięcie mnie wnerwia - nie żebym potrzebował kręcić wyżej, ale jeśli się zdarzy "zapędzić" to szarpie. Dyskomfort taki... jak by napisali na śląsku wyryfkowy
jaca71 - 29-12-2008, 11:22
dwakola napisał/a: | Nie jestem zwolennikiem, i de facto uwazam ze przekraczanie na obrotomierzu wartosci obrotow
dla ktorej jest maksymalna moc czy tez moment jest bez sensu.
Ale jesli ktos chce i lubi widziec wskazowke na czerwonym..
to kto bogatemu zabroni
Pozdr
AK |
O sile na kołach juz było mówione A czerwone pole też jest po to by na nim jeździć. Bywają nawet na drodze sytuacje, przy których lepiej pociągnąć dłużej niż się z lewarkiem męczyć... i jeszcze przyspieszenie stracić.
tyku - 13-10-2012, 19:22
Od czasu wymiany licznika(outlander - Diesel), zdarza mi się często jeździć, ze wskazówką na czerwonym polu.
Pytanie jest takie, przy ilu obrotach odcina w 1.8 (dokładnie) ?
Lucas123w - 13-10-2012, 21:00
6,5 ale głowy nie dam, raz mi się przytrafiło i nie jest wesoło ok 10 sec bez mocy, można gaz cisnąc bez reakcji.
Luk - 14-10-2012, 01:02
tyku, a dlaczego masz zegary od diesla?? No to nie dziwne, że jeździsz na czerwonym, w benzynie czerwone jest od 6,5. Trochę to dziwne, bo odcina też przy 6,5, więc nie wiem po co ono w ogóle jest...
tyku - 14-10-2012, 11:10
Luk napisał/a: | a dlaczego masz zegary od diesla? |
Luk, Dlatego, że mój pomarańcz na liczniku mi się nie podobał. Trafił się od Diesla z takim samym praktycznie przebiegiem jaki miałem na swoim starym liczniku. Jak sprawdziłem na 2 biegu to odcięło mnie jak wskazówka doszła na maksimum, a ja jeszcze trochę docisnąłem gazu. Czyli według silnika obroty pewnie doszły do 6500 i odcięło, czyli wszystko jest w porządku.
Luk, Liczy się wygląd zegarów i przejrzystość na wyświetlaczu, nie ma porównania do starego licznika z pomarańczką a i ta nietypowa zamiana obrotów z prędkościomierzem, zaczynam się do tego przyzwyczajać
Janek_W - 14-10-2012, 12:58
Lucas123w napisał/a: | 6,5 ale głowy nie dam, raz mi się przytrafiło i nie jest wesoło ok 10 sec bez mocy, można gaz cisnąc bez reakcji. |
Pierwszy raz słyszę o takim cudzie... to jak dociągniesz do odcięcia przy wyprzedzaniu to co masz robić przez te 10 sekund?:P
tyku, 2.0 odcina przy 6,4 - 6,5, tak, że wskazówka nie wchodzi "na czerwone".
Trik - 14-10-2012, 13:06
janwno napisał/a: | to jak dociągniesz do odcięcia przy wyprzedzaniu to co masz robić przez te 10 sekund?: | Przy tak długim odcięciu to kalepitus przy wyprzedzaniu i wali sie dzwona tylko świst. Pierwsze słysze o takim czasie odcięcia. Przytrafiło mi sie kilka razy odciąć ale trwało to chwilę, a nie 10s. No chyba że było to "przekręcenie silnika" (zejście z np. 5 na 3 przy 180km/h ) i przy okazji masz teraz błąd (chyba na stałe) w kompie.
Lucas123w - 14-10-2012, 14:55
Łapiecie za słówka a jak odetniesz przy wyprzedzaniu to o dzwon nie trudno. W każdym bądź razie na tyle długo że nie jest to dobre uczucie.
Luk - 14-10-2012, 22:48
janwno napisał/a: | Pierwszy raz słyszę o takim cudzie... to jak dociągniesz do odcięcia przy wyprzedzaniu to co masz robić przez te 10 sekund?:P |
Na 10 sek. to może i odetnie, jak nie reagujesz i trzymasz cały czas gaz w podłogę
Normalnie to sprzęgło i wyższy bieg. Ja miałem odcinkę przy wyprzedzaniu i nie było to jakimś dużym problemem.
multikos - 13-12-2015, 08:14 Temat postu: Obroty silnika przy ruszaniu i zmienia biegów Witam wszystkich,
od trzech tygodni jestem posiadaczem nowego Lancerka 1,6 (sedan). Przeszukałem forum ale nie udało mi się namierzyć podobnego problemu. Zabrzmi zapewne idiotycznie ale postaram się jakoś wytłumaczyć.
Czy u Was też tak jest, że przy ruszaniu obroty silnika "tańczą" ? Chodzi mi o to, że pedał gazu jest na tyle czuły, że przy normalnej próbie ruszania, obroty podbijane są do 1,5 tys- 2 tys. a potem spadają do 500 i dopiero jakoś jedzie. Natomiast przy delikatnym operowaniu pedałem gazu czasami mi nawet zgaśnie, albo się dławi.
Do tego przy każdorazowej zmianie biegów (tuż po) obroty podbija o kilkaset - aby tego nie było właściwie muszę najpierw puścić gaz (odczekać chwilkę i dopiero sprzęgło i zmiana biegu Ogólnie moja jazda Lencerkiem wygląda jakbym wczoraj odebrał prawo jazdy? To naprawdę irytujące. Byłem w ASO i tam otrzymałem info, że Lancer tak ma... że ma bardzo czuły pedał gazu itd. Zadzwoniłem do innego ASO i gość za bardzo nie wiedział o czym mówię... Chciałem zaznaczyć, że prawko mam od przeszło 20 lat, przejechałem ponad milion kilometrów na kilkunastu autach i czuje się wariat w tej chwili Myślałem, że go jakoś wyczuję, ale przejechałem już z 1000 km i nadal moja jazda wygląda na tegorocznego absolwenta szkoły nauki jazdy? Czy może z racji wieku, moje zesztywaniałem mieście i stawy nie są w stanie ogarnąć płynnego ruszania i płynnej zmiany biegów w autku odebranym dopiero z salon?:) Pomoże ktoś ?
RalfPi - 13-12-2015, 08:40
Hej!
Może jeździłeś używkami, gdzie sprzęgło łapało słabo, a tu łapie momentalnie - ja też miałem problemy z ruszaniem z początku - po 107kkm wciąż nie jest idealnie (ale nauczyłem się ruszać i zmieniać biegi bez szarpania) - albo ruszasz na "pół sprzęgle" i rusza gładko, albo dajesz więcej gazu i idzie. Myślę, że moje sprzęgło po 107kkm (większość w mieście) łapie dość dobrze.
Co do podbijania obrotów - mój 1.8 tak się zachowuje, że też podbija delikatnie obroty, ale wogóle na to nie patrzę i zmieniam biegi jak mi się podoba - czasami nawet z dwójki na piątkę czy na odwrót. Myślę, ze to wszystko bez większego znaczenia w sensie technicznym.
PS Kumpel w starym Civicu ruszał co drugi raz z dwójki... i twierdził, że jest spoko - ani silnika, ani sprzęgła nie wymieniał (a Honda stara była, a On nią zjeździł z 20-40kkm)
|
|
|