[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Tempomat
filippoz - 03-03-2009, 20:43
ale jechałeś powyżej 50km/h? jeśli tak to naprawa gwarancyjna
elturu - 04-03-2009, 10:43
Witam. Miałem ten sam problem z tempomatem co niektórzy urzytkownicy tzn. nie paliła się kontrolka i generalnie nie działał. Pojechałem do ASO i w ciągu 15 min. załatwili sprawę. Podpieli się do komputera i coś w programie poprawili i już. Więc nie była to usterka mechaniczna tylko sprawa sterowania tempomatem. Teraz chodzi wszystko tak jak powinno .Pzdr
czarny - 16-03-2009, 02:24
elturu napisał/a: | Witam. Miałem ten sam problem z tempomatem co niektórzy urzytkownicy tzn. nie paliła się kontrolka i generalnie nie działał. Pojechałem do ASO i w ciągu 15 min. załatwili sprawę. Podpieli się do komputera i coś w programie poprawili i już. Więc nie była to usterka mechaniczna tylko sprawa sterowania tempomatem. Teraz chodzi wszystko tak jak powinno .Pzdr |
Dokladnie tak samo, trwalo max 15min i uslyszalem ze "byly bledy w komputerze" cokolwiek to znaczy Wazne ze dziala, przyjemnie sie jezdzi z tempomatem po polskich autostradach w sumie to po jednej tylko
Anonymous - 16-03-2009, 07:25
czarny napisał/a: | elturu napisał/a: | Witam. Miałem ten sam problem z tempomatem co niektórzy urzytkownicy tzn. nie paliła się kontrolka i generalnie nie działał. Pojechałem do ASO i w ciągu 15 min. załatwili sprawę. Podpieli się do komputera i coś w programie poprawili i już. Więc nie była to usterka mechaniczna tylko sprawa sterowania tempomatem. Teraz chodzi wszystko tak jak powinno .Pzdr |
Dokladnie tak samo, trwalo max 15min i uslyszalem ze "byly bledy w komputerze" cokolwiek to znaczy Wazne ze dziala, przyjemnie sie jezdzi z tempomatem po polskich autostradach w sumie to po jednej tylko |
Ja w sumie uzywam tempomatu przynajmniej raz dziennie, nawet jezdzac po miescie...
Wystarczy tylko dobra predkosc ustawic i jak sie czlowiek nie spieszy to z tempomatem sie
fajnie jezdzi w rzadku samochodow, nie nerwowo i full relax (i bynjmniej nie kozaki ).
Pozdr
AK
pawelek32 - 16-03-2009, 13:54
witam
ja również bawiłem sie trochę z tempomatem i niestety owa funkcja nie przypadła mi do gustu.
jadąc z górki czuć jak auto hamuje, co nie jest komfortowe dla pasażerów, nie mówiąc już o tym jak samochód podskakuje na nierównej (polskiej) drodze. no i jadąc z górki auto spala ileś tam paliwa.
pzdr
JCH - 16-03-2009, 14:28
pawelek32 napisał/a: | jadąc z górki czuć jak auto hamuje...
no i jadąc z górki auto spala ileś tam paliwa. | Skoro hamuje (silnikiem) to nie spala paliwa.
jaca71 - 16-03-2009, 15:48
pawelek32 napisał/a: | jadąc z górki auto spala ileś tam paliwa. |
Spala tylko na zimnym zaraz po ruszeniu po około 10min nawet komp pokazuje zero
mobista - 16-03-2009, 16:37
sorry za off top - ja tam lubie jak przyspieszam i komputerowi brakuje wskaźnika poza 20 litrami
czarny - 18-03-2009, 00:18
dwakola napisał/a: | Ja w sumie uzywam tempomatu przynajmniej raz dziennie, nawet jezdzac po miescie...
Wystarczy tylko dobra predkosc ustawic i jak sie czlowiek nie spieszy to z tempomatem sie
fajnie jezdzi w rzadku samochodow, nie nerwowo i full relax (i bynjmniej nie kozaki ). |
zapewne nie jezdzisz po warszawie , tutaj sa tylko dwa sposoby jazdy:
a) stoisz w korku i uwazasz na wciskajacych sie kozakow (max wrzucasz 2 bieg - tempomat dziala powyzej 40 czy 50 km/h)
b) jedziesz jak kozak i na 100m drogi zmieniasz 4 razy pas (nie uzyjesz tempomatu bo trza non stop gazowac i hamowac)
Dla mnie tempomat jest dobry na bezstresowej drodze, bez ruchu, szczerze sie przyznam ze nawet na A2 jak dojezdzalem do TIRow to nogi mialem w pogotowiu
edit:
zauwazylem wlasnie ze masz wpisany rejon warszawski/Piaseczno... nie jezdzisz w godzinach szczytu? czyli miedzy 7 a 11 i 15 a 19?
Anonymous - 18-03-2009, 08:22
czarny napisał/a: | zapewne nie jezdzisz po warszawie , tutaj sa tylko dwa sposoby jazdy:
a) stoisz w korku i uwazasz na wciskajacych sie kozakow (max wrzucasz 2 bieg - tempomat dziala powyzej 40 czy 50 km/h)
b) jedziesz jak kozak i na 100m drogi zmieniasz 4 razy pas (nie uzyjesz tempomatu bo trza non stop gazowac i hamowac)
Dla mnie tempomat jest dobry na bezstresowej drodze, bez ruchu, szczerze sie przyznam ze nawet na A2 jak dojezdzalem do TIRow to nogi mialem w pogotowiu
edit:
zauwazylem wlasnie ze masz wpisany rejon warszawski/Piaseczno... nie jezdzisz w godzinach szczytu? czyli miedzy 7 a 11 i 15 a 19? |
Hej,
Nie zawsze uzywam, z reguly tempomatu uzywam jezdzac poza szczytem, np na powsinskiej, Pulawskiej, Wislostradzie.... Ale z reguly tak od 18, 19 dopiero sie da...
Wczesniej nie ma szans..
Ale mimo tempomatu noga jest w poblizu, zeby w razie czego szybko zahamowac,
tyle ze nie musze kontrolowac predkosci zeby za duzo nie przekraczac 50, ustawiam 80 i zapominam o ciaglym kontrolowaniu predkosci.
Pozdr
AK
ElemenT - 22-03-2009, 15:53
prawie 2800 km zrobiłem na tempomacie i super sprawa
noga odpoczywa, świetna sprawa
alfiq - 22-02-2010, 21:00
Witam, w piątek odebrałem SB 1.8 i dokładnie to samo, tj. tempomat kaput. Dziś, zaraz z rana, udałem się do serwisu (Mitsubishi Japan Motors Katowice, Roździeńskiego) i panowie po podpięciu do komputera powiedzieli , ze problem jest "złozony", bo im się żaden błąd nie wyświetla Sprawdzali półtorej godziny i tyle potrafili mi powiedzieć !
Na przyszłą środę mam tam się udać ponownie (nie wiem, czy do tego czasu przeczytają podręcznik naprawy, czy co ?) ale zastanawiam się, czy nie udać się do innego serwisu? Co poradzicie Panowie i Panie
Luk - 22-02-2010, 21:26
alfiq, może to coś takiego:
basik napisał/a: | Jak się okazało po wizycie w serwisie rozłączyła się jakaś kostka zasilająca i nie działał. Po ich zabiegu wszystko jest ok działa i nie sprawia problemów. |
alfiq napisał/a: | zastanawiam się, czy nie udać się do innego serwisu? |
Jak tak czytam, również o tych światłach, to udaj się do innego...
basik - 22-02-2010, 23:16
Masz przecież MOTO w Katowicach także możesz podjechać, a nóz rozwiążą problem w 15 min
alfiq - 23-02-2010, 20:39
Śmieszna sprawa. Panowie grzebali w komputerze i stwierdzili, jak wyżej napisałem, że zrobić się nie da Ja im uwierzyłem na słowo i umówiłem na serwisowanie za tydzień. A dziś, przez przypadek, wcisnąłem klawisz ON na kierownicy i zapaliła się kontrolka a po ustawieniu prędkości tempomat trzymał ją bez problemu. Nie działa co prawda do końca sprawnie, bo nie uruchamia się "na szybko", tj. po samym wciśnięciu SET ale zawsze to coś. Ale że panowie nie zauważyli, że coś tam naprawili ? Się aż boję tam wracać, zeby mi go znów nie wyłaczyli, nawet jesli jest trochę "kulawy"
|
|
|