MacFly - 25-03-2009, 09:55
No niestety znów się zaczyna, ale teraz odwrotnie, czyli po przejechaniu powiedzmy 15-20km nie mogę wbić biegu, muszę wcisnąć sprzęgło i puścić, i później mogę normalnie wbić bieg 
Dziś byłem aby odpowietrzyli mi sprzęgło i od razu wymienili cały płyn i nic to nie dało. Od razu mi powiedzieli że to docisk ale przecież wymieniłem cały komplet na nowy  Przejechałem może od tego czasu 1-1,5 tys km 
ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co to może być lub co w końcu dolega mojemu Galantowi ?? Owczar - 25-03-2009, 12:17 Mam nadzieje, ze zachowałeś paragon? Jakiej firmy kupiłeś docisk? MacFly - 26-03-2009, 00:04 Owczar, tak paragon posiadam, cały komplet LUK'a, przez allegro kupowałem. Ale co jest najciekawsze wcześniej też mi gadali o docisku, już sam nie wiem, czego to może być wina Ale jak mógł docisk paść w tak krótki czasie ??
Podjadę jeszcze do jakiś innych magików i zobaczymy co oni mi powiedzą [ Dodano: 26-03-2009, 17:18 ] Więc dziś byłem u innego kolesia i powiedział mi że może mi docisku nie dokręcili, teraz też zauważyłem ze sprzęgło bierze mi przy samej podłodze, i już za bardzo nie pomaga puszczenie i wbicie biegu , byłem też u tych co mi zakładali sprzęgło, to tylko ręce rozłożyli bezradnie
Jutro jadę do tych kolesi i będę się kłócić bo coś musieli spitoloć |
||||||||
