Anonymous - 30-07-2006, 14:36 No ciężko stwoerdzić bo podobają jej sie zupełnie inne klasy. Na fajnego sedana mnie nie było stać poza tym po co mi duże auto?.. Jej sie podobają audi, lexus i wogóle kosmos.. Mnie również i chyba nikt nie powie na nowy model lexusa FUJ!! mój colt jest lepszy!! Nie można porównywać samochodów z różnych klas. Anonymous - 30-07-2006, 14:43 Panowie, robimy OT 
Marcino - 30-07-2006, 22:04 Ja mimo ze rozbilem cari rozgladam sie za nowym miskiem, przechodzą prezz głowe inne pomysły ale zawsze konczys ie na miśku, i jak bedzie to raczej galant kombi. Nawet moja zona polubiła bardzo miski, mowi ze sie jej wygodnie je zdzi, a jak mowie ze kupie passata to sie na mnie dziwnie patrzy.... Pozdrawiam Anonymous - 31-07-2006, 18:34 Marcino, Passata  
Anonymous - 09-08-2006, 08:01 Ja teraz zachorzałem na Galanta tylko żal mi sie rozstawać z Lancerkiem zako7 - 23-10-2006, 14:17 Ja wpadłem przypadkowo w manię trzech diamentow, a było to tak: Kiedyś miałem zajęcia z mechaniki manipulatorów panem profesorem K..... , już na pierwszych zajęciach powiedział nam że temat jest bardzo trudny i w czasie wykładu będzie nam robił kilku minutowe przerzywniki żeby nam mózgownice odpoczęły  , i tak też robił opowiadając mam o różnych pierdołach, co widział, gdzie był itp
W czasie jednego z przerywników kumpel zapytał profesora dlaczego jeżdzi MITSUBISHI, a on odpowiedział mu że tak rozwiniętej lini produkcyjnej nie widział i takiej technologi jaką zobaczył będąc w fabrykach Mitsubishi. Dlatego jeżdzi misiem
Potem dowiedzieliśmy się od innych ludzi pracujących na polibudzie że prof. K.... jest światową sławą jeżeli chodzi o roboty i robotykę. Tak sobie pomyślałem że następnym samochodem będzie misio  skoro jezdzi nim taki autorytet 
Po kilku latach przyszedł moment zmiany samochodu, jako że mam już rodzinę mój wybór padł na SPACE STARA. Kupiłem z przebiegim 90.000 wiedząc że musze wymienić rozrząd, kolega ma wtyczki w hurtowniach motoryzacyjnych i załatwił mi części i pasek mitsuboshi. Jak zobaczyłem pudełko z tym napisem troszke mnie zatkało nie mam zaufania do takich nazw składających się z dwóch producentów (np sonynnio), wpisałem nazwę mitsuboshi w wyszukiwarkę i znalazłem się tutaj wsród mitsumaniaków
Wciągło mnie totalnie codziennie jestem tutaj, żona z córką dziwnie na mnie patrzą gdy widzą że przeglądam te strony. Ostatnio wywaliły mi tapetkę z logiem mitsumaniaków i wstawiły jakąś idiotyczną z jesienią 
Wiem napewno że Mitsubishi to choroba, a mitsumaniacy ją potęgują, ale tego nie żałuje. Mitsubishi dla każdego!!!!!
Jackie - 23-10-2006, 14:32
I tu się nie zgodzimy. Dla każdego to jest Toyota, a Misiek tylko dla wybranych. Tak czy inaczej witamy na pokładzie i rozwoju 'Choroby" życzę
Pozdrawiam Adaho_krak - 23-10-2006, 15:43 No i co teraz też to mam co wy !!! I już sie nie ulecze <płacze> no i super <jupi> po co się leczyć z czegoś tak fascynującego czym jest Mitsumania. Miałem w swoim życiu po kolei: Trabant, F126p, F125p, Polonez, BMW 320 ALPINE, BMW 335 ALPINE, Citroen BX, VW Passat, no i w końcu Mitsu moje kochane żadne z poprzednich autek nie miało duszy MITSU Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ JĄ MA I ZA TO GO KOCHAM !!!!! Aż moja żona zaczeła być zazdrosna o samochód ha ha ha Anonymous - 23-10-2006, 19:24
saphire - 23-10-2006, 19:33 imho to raczej bardzo zaraźliwy wirus
Anonymous - 24-10-2006, 11:59 ...i jedyna choroba z której nikt nie chce się leczyć
Anonymous - 24-10-2006, 13:07 Ja akurat czuje sie wyleczony,chociaz wlasciwie to chyba nigdy nie bylem chory.Traktuje swe autko bez zadnych achów i echów.Jakos nigdy nie bawilo mnie ubostwianie aut marki mitsu,wrecz rozbawialo mnie w duchu takie zachowanie u ludzi .Juz wiem ze w niedlugim czasie je sprzedam i przesiadam sie na inna marke,tyż japonska.Pozdawiam akbi - 24-10-2006, 13:15
Spoko cimon102, medycyna znała gorsze przypadki
Anonymous - 25-10-2006, 19:09 Dla mnie wszystkie atka są podobne.Ale mój mąż twierdzi że Mitsu to najlepsze auto na świecie. Ma jusz pewne porównanie,jeździł nowymi samochodami i zawsze na pierwszym przeglądzie coś było do wymiany a tu przegląd i nawet klocków nie trzeba było wymieniać.A jak zostawił ją u lakiernika( nie zdołał zatrzymać porwora) na tydzień to po powrocie zachowywał sie jak by trafił 6 w totka. Ja nie mam jeszcze zaawansowanej choroby ale jakiś wirusek jusz sie zagnieździł.Pozdrawiam. Kaśka.
Anonymous - 26-10-2006, 01:59 generalnie to mozna jezdzic wszystkim, co sie ladnie zbiera czy to mitsu czy nissan, czy mazda...czy nawet europejskie...ale z tymi to ostroznie
ale...mimo, ze samochody sa calkiem normalne, niczym nie odbiegajace od konkurencji a czasami nawet jej ulegajace...to marka sama w sobie ma cos, czego nie ma zadna inna...
martwi mnie tylko to, ze nie ma juz fajnych mitsubishi...:( te najlepsze skonczyly sie na galu EA... no i obecny eclipse...ale tego raczej nie predko spotkamy
podobny do 350Z |
||||||||||||
