To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - z życia nauczyciela - Co robiliśmy gdy byliśmy młodzi: :-)

gulgulq - 26-02-2009, 14:19

Krzyzak napisał/a:
kapsle? - pewnie, ze pamietam
a gra w noza - od ojca do szmergla :)
skoblowki i wojny miedzy ulicami
pilka nozna, chowanego, hydraulik (czyli takie kierowanie wody po deszczu, zeby 'gdzies' trafila) itd. itp. :)



kapsle - u nas to wyścig pokoju sie nazywał - dookoła bloku, miałem paznokcie pozdzierane od strzelania :)
a krojenie koła nożem ;) - jak kto trafi - chyba to sie nazywało wojna w państwa
no i niesmiertelne hacyle czy śruby




eehhh..ta dzisiejsza młodziez nie wie co dobre ;)

mydlina - 26-02-2009, 14:22

oooo tużes mi kolego Krzyżak otworzył klapke w głowie i zakręcił łze w oku, tą grą w noża-choć pamiętam, że u mnie pierwsza była "matka" a ostatni był tzw pikut x3, no i jakbym sie mocno skupił to przypomniał bym sobie wszystkie rzuty aż do "czółka"(zaraz za "noskiem")Alem sie rozżewnił.....
zuzu - 26-02-2009, 14:25

Rafal_Szczecin napisał/a:
j-rules napisał/a:
Za moich czasow modne bylo dostac karczyho


ojjj tak lecialy karczycha :)


ojjjjjj, muki też :lol:

pawliku - 26-02-2009, 14:28

zuzu napisał/a:
ojjjjjj, muki też
muki to i dzisiaj lecą ;)
Juiceman - 26-02-2009, 16:21

gulgulq napisał/a:

a krojenie koła nożem ;) - jak kto trafi - chyba to sie nazywało wojna w państwa


Też dobra gra na końcówkę jej się załapałem hehe ale hacyle czy śruby to już nie znaju:)

Arnold - 26-02-2009, 20:31

No, ale to chyba nie jest "Z życia nauczyciela" ?
Bardziej pasuje do tematu "Co robiliśmy gdy byliśmy młodzi: :-)

Krzyzak - 26-02-2009, 21:30

mydlina napisał/a:
oooo tużes mi kolego Krzyżak otworzył klapke w głowie i zakręcił łze w oku, tą grą w noża-choć pamiętam, że u mnie pierwsza była "matka" a ostatni był tzw pikut x3, no i jakbym sie mocno skupił to przypomniał bym sobie wszystkie rzuty aż do "czółka"(zaraz za "noskiem")Alem sie rozżewnił.....


no - a jak sie trafilo na kamien, to ŻYD :)
u mnie czółko to był szmyrgiel właśnie

a jak ktoś miał zegarek :) ))...

Anonymous - 26-02-2009, 23:01

painkiller napisał/a:
obrazki z gumy Turbo
ojjj pamiętam pamiętam :biggrin: to był szał hehe
sruba - 26-02-2009, 23:21

kapsle, nóż, karty - Makao, Historyczny Upadek Japonii, chowany, ganiany, łażenie po drzewach, zbieranie puszek po piwie...

a pamiętacie grę w Warszawiaka ?


Darek - ale gumy Turbo, to chyba nie nasze czasy... ??? bo jakos tego nie pamietam...

rosomak1983 - 26-02-2009, 23:53

sruba napisał/a:
a pamiętacie grę w Warszawiaka ?

czyli popularna fifka z opalniem??? :D

pepi - 27-02-2009, 08:14

a możne by tak zorganizować na zlocie grę w kapsle i noża ?? mogło by byc całkiem fajne ?
w nagrodę może byc np oranzada w woreczku - nie wiem czy u was byla ale u nas ta barwiona słodka woda to byl " prze LANS " :lol: :lol:

oczywiście trasę rysuje sie cegła :lol: :lol:

[ Dodano: 27-02-2009, 08:18 ]
Arnold napisał/a:
No, ale to chyba nie jest "Z życia nauczyciela" ?
Bardziej pasuje do tematu "Co robiliśmy gdy byliśmy młodzi: :-)


skoro tak wyszło to dopisze :lol: :lol:

gulgulq - 27-02-2009, 08:34

no misiaki, to były czasy :) , ee...dwie łezki w oku się kręcą :)

a naklejki bananów pamięta ktoś :D
gumy Donald :) ??
a proce ze skręconego drutu i skoble :) :) :) (nie dziwota że gospodarka kulała jak wszyscy drut podkradali :P )

z braku nart - jazda z górki na butach :)

hacyle:
Gra się przy pomocy 5 nakrętek, rozmiar ich należy dobrać w taki sposób, by swobodnie mieściły się w dłoni, ale im większe, tym lepiej. Następnie z garści rzuca się te nakrętki na podłogę, wybiera się jedną z nich i podrzucając do góry, zbiera pozostałe nakrętki tak, by złapać tą podrzuconą do góry.


ehhh...


a w TV: Niewolnica Isaura, Koło Fortuny i Serial o Robin Hoodzie - miasto było jak wymarłe bo wszyscy przed TV siedzieli :) :)


piękne czasy :lol: :lol: :lol:
coś jeszcze moze se przypomnę :)

pepi - 27-02-2009, 08:41

gulgulq napisał/a:



ehhh...


a w TV: i Serial o Robin Hoodzie - miasto było jak wymarłe bo wszyscy przed TV siedzieli :) :)


piękne czasy :lol: :lol: :lol:
coś jeszcze moze se przypomnę :)


a jak ktoś mial plakat z robinem to byl kozak - mam caly ten serial jak by ktoś reflektował :lol:

Krzyzak - 27-02-2009, 09:20

gulgulq napisał/a:
hacyle:
Gra się przy pomocy 5 nakrętek, rozmiar ich należy dobrać w taki sposób, by swobodnie mieściły się w dłoni, ale im większe, tym lepiej. Następnie z garści rzuca się te nakrętki na podłogę, wybiera się jedną z nich i podrzucając do góry, zbiera pozostałe nakrętki tak, by złapać tą podrzuconą do góry.

u nas to były sztole - od kowali się brało, bo to coś było służyło do konia podkuwania :)

a trase kapski, to zawsze butem robilismy... - cegiel nie bylo :)

do tego ogniska z kradzionymi ziemniakami, szabry/pachty, kupowanie bulek o 3 rano wprost z piekarni, palenie "papierosow" - lufka z wyschnietej lodygi dzikiego barszczu a wklad z wyschnietych owocow dzikiego szczawiu...

albo - hit -2 sruby skrecone 1 nakretka a w srodku "proch" z zapalek
albo petardy z pudelka zapalek :)

pamietam jak w trakcie jednej z wojen na skoblowki musialem z 1 pietra skakac...
a jak drut znikal z budow - ktorych w owych czasach bylo wokolo mnostwo...

gulgulq - 27-02-2009, 09:39

Krzyzak napisał/a:

u nas to były sztole - od kowali się brało, bo to coś było służyło do konia podkuwania :)


no u nas hacyl - ale to było w sferze marzeń, kto miał oryginalne kowalskie do podków to był gość na całe osiedle :D :D

Krzyzak napisał/a:

albo - hit -2 sruby skrecone 1 nakretka a w srodku "proch" z zapalek
albo petardy z pudelka zapalek :)


no...a saletra z cukrem do kapsli, zapalało sie i puszczało w górę - takie fajerwerki w wersji CCCP :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group