[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A 2.5] Za twarde zawieszenie z tyłu
bieniak - 18-01-2010, 18:42
no własnie to mi podpowiedział mechanik ostatnio że można spróbować zahartować i rozciągnąć trochę.bo nowe mówił że są i tak miękkie i szybko zdechną tak jak te zresztą robertdg też mi o tym wspominałeś że efekt może być dość kiepski.bo przy okazji nowe amorki leżą i czekają:)
Owczar - 18-01-2010, 21:10
Lepiej kupić nowe amorki i dedykowane sprężyny do galanta.
bieniak - 18-01-2010, 21:43
amorki nowe mam leżą i czekają ale niestety mam Lpg i butle w kole i dlatego dedykowane sprężyny mogą szybko zdechnąć i efekt może być taki sam i w takim przypadku mechanik polecił mi rozciągnięcie i zahartowanie spręzyn lub zastosowanie jakiś innych,w tym przypadku passat b4
Rafal_Szczecin - 18-01-2010, 21:47
jedz do dobrego kowala i niech zrobi te sprezyny co masz teraz .
florek - 18-01-2010, 23:31
tak ogolem to przeciez fabryka dawala do galantow sprezyny o roznej twardosci i wysokosci, przekonalem sie jak mialem kupic jedna sztuke na tyl po tym jak pekla. na sprezynie jest zrobiona taka kolorowa kropka !i wyglada jakby ktos pedzelkiem pomazal, mi wpadly w rece dwa rodzaje: niebieska i biala. nie wiem ktora twardzsza itd ale w serii mialem biale wiec takiej poszukalem. moze sie komus kiedys cos pomylilo i powkladal nieswiadomie sprezyny o roznych twardosciach. a koszt takiej to 40 zl wiec czy warto sie babrac w kucie itp?
bieniak - 19-01-2010, 10:15
o tym to nie wiedziałem. a które wyższe bo chce uzyskać prześwit z tyłu jakieś 4-6cm
bartekino - 09-10-2010, 17:13
Moj galus tez od kupna zauważyłem ze pływa po drodze. I jest to na tyle odczuwalne ze jak szybciej wjadę w jakaś nie równość to czuje jak idzie w bok bardzo mocno. Przód jak i tył ucieka. Z tyłu miałem słabsze oponki wymieniłem jest lepiej ale i tak ucieka. Przód ma dobre oponki i tez ucieka. W zawieszeniu "mechanicy" po spr na szarpakach twierdza ze jest ok. Wiec szukam tutaj. Z tyłu słyszałem ze tak zwany banan jest odpowiedzialny za uciekania auta na boki a z przodu ??
robertdg - 09-10-2010, 19:45
bartekino napisał/a: | Z tyłu słyszałem ze tak zwany banan jest odpowiedzialny za uciekania auta na boki a z przodu ?? | Z tyłu nie ma wahaczy wyglądających jak banan, są 2 wahacze proste, jeden "uformowany", a drugi w ksztalcie litery U, wszystkie te wahacze oczywiście noszą swoje prawidłowe nazewnictwo, ale to niema nic współnego z nomenklatura jaka zacytowałem.
Hugo - 09-10-2010, 20:07
bartekino mam ten sam problem i tak: za takie objawy może być odpowiedzialne kilkanaście rzeczy. Ja wymieniłem wahacze wleczone, jest lepiej, łączniki stabilizatora znów lepiej, górne tuleje zwrotnicy i znów poprawa Na chwilę obecną wiem, że mam amortyzatory do wymiany, ponieważ jest za duża różnica pomiędzy lewym i prawym. Ponadto brak jakichkolwiek luzów w tylnym zawieszeniu (2 razy sprawdzone na szarpakach i przy użyciu breszki). Spodziewam się, że po wymianie amortyzatorów problem zniknie.
bartekino - 09-10-2010, 20:55
Hugo, heh czyli wszystko po kolei trzeba widzę wymieniać Boje się z tym jak przyjdzie zima. Wtedy to może stać sie naprawdę niebezpieczne. A wahacze wleczone co masz na myśli ?? No i na przodzie tez miałeś objaw uciekania auta przy szybkich prędkościach na dziurach ??
Hugo - 10-10-2010, 13:26
bartekino napisał/a: | Hugo, heh czyli wszystko po kolei trzeba widzę wymieniać | No niestety. bartekino napisał/a: | Boje się z tym jak przyjdzie zima. Wtedy to może stać sie naprawdę niebezpieczne. | Zgadza się. bartekino napisał/a: | A wahacze wleczone co masz na myśli ?? | To wahacze, których jeden koniec (od przodu auta) jest przykręcony powiedzmy pod tylną kanapą, a drugi do tulei w zwrotnicy na dole. bartekino napisał/a: | No i na przodzie tez miałeś objaw uciekania auta przy szybkich prędkościach na dziurach ?? | Tak. Prawie całkiem znikł po wymianie amortyzatorów, a całkowicie zanikł po wymianie drążków i końcówek kierowniczych i ustawieniu zbieżności. Luzy miała tylko prawa końcówka i lewy drążek, ale wymieniłem wszystko.
|
|
|