Forum ogólne - Tragiczny wypadek w Krakowie.
Anonymous - 11-04-2009, 17:37
Maretzky85 napisał/a: | Osąd wynika z przekonania, że kierowcy aut marki BMW bardzo często jeżdżą brawurowo (a przynajmniej tak się utarło). |
tak samo jak kierowcy vw , opli , seatow , audi, hond, mercedesow itd...
JCH - 11-04-2009, 18:23
koszmarek napisał/a: | McDoune napisał/a: | ale możliwe że w swoich wypowiedziach piętnujesz niewinnego człowieka |
sorry, ale nie czytasz mnie chyba dokładnie.
| Sie włączę....
koszmarku, chyba nie czytasz co napisałaś, bo pierwszy Twój wpis to: Cytat: | znakomita większość t o chamstwo i buractwo | I to nie tylko jest generalizowanie ale niczym nieuzasadniona opinia. Tych, których spotkałaś na drodze i na tej podstawie wyrobiłaś swoją opinię to w dalszym ciągu jest mniejszość. Tak więc proszę zweryfikować swoje poglądy albo ostudzić emocje.
Ja przez ostatni rok miałem okazję współpracować z branżą transportową i byłem nieco zaskoczony, pozytywnie rzecz jasna, że kierowcy ciężarówek to są normalni, porządni ludzie a nie jak niektórzy sądzą, że jak facet wiezie węgiel czy kruszywo to siłą rzeczy musi być podobny do tego co wiezie.
Druga sprawa to CB - przeraża mnie jedynie jak blisko jest od kultury do chamstwa jednak wielu kierowców piętnuje takie zachowania i dystansuje się od chamów.
Karas - 11-04-2009, 19:45
stara siódema
Paweł_BB - 11-04-2009, 19:56
Ja również daleki jestem od opinii, że większość kierowców ciężarówek to chamy, słuchając CB można często nasłuchać się "mięsa" ale nie można generalizować, w każdym zawodzie znajdą się jakieś czarne owce.
Odnośnie prędkości: nie chce mi się wierzyć żeby to było tylko 100 km/h na budziku BMW jak ktoś tu wspomniał, przy takiej prędkości nie robi się miazga z takiego auta i nie giną ludzie...
Współczuję ofiarom wypadku i ich rodzinom, niech to dla wszystkich nas będzie jakby nauczka bo przecież codziennie w jakimś stopniu każdy z nas przekracza prędkość - jeden przekracza o 10 km/h a inny o 110 km/h
mkm - 12-04-2009, 12:17
Dla niemieszkajacych w Krakowie. Ul.Bora-Komorowskiego jest bardzo szeroka. Estakada jest niebezpieczna - to fakt. Zjazdy z estakady takze.
W obu kierunkach sa ustawione fotoradary. Mimo fotoradarow, ograniczen, centrow handlowych i nienajlepszego stanu nawierzchni malo kto jezdzi tam z przepisowa predkoscia.
Skala zniszczen BMW mowi sama za siebie. Nie jestem w stanie uwierzyc, ze "po dlugim awaryjnym hamowaniu" predkosc byla tak duza, by spowodowac takie zniszczenia. Ok to byl slup. Cienki slup, ale mimo to... musial grzac i to zdrowo. Same czesci rozrzucone byly dookola w promieniu wielu metrow co dodatkowo swiadczy o sile uderzenia.
Caly czas zastanawialo mnie co spowodowalo, ze BMW "polecialo". Jak widzicie odleglosc od kraweznika nie jest duza, a nie widac bylo, zeby dachowal. Kraweznik tez "odpadal" bo latarnie "zaliczylby" dachem, a nie podwoziem.
I chyba znalazlem odpowiedz. ZNAK DROGOWY. To on zadzialal jak skocznia. Na zdjeciach lezy "winowajca". Slupek wyrwany z tablicy z oznaczeniem pasow ruchu, a sama tablica stoi krzywo bez jednej nogi.
Nie jestesmy tu by ferowac wyroki, ale po to by zastanowic sie i podyskutowac dlaczego do tego doszlo. Moze ktos kto ma wplyw na nasze bezpieczenstwo to przeczyta, zastanowi sie i jakos wplynie na zabezpieczenie i odgrodzenie nas od wszelkiego rodzaju znakow, slupow, reklam itp. na tak waskim "pasie zieleni" na tak szerokiej drodze, bo jak widac same ograniczenia, fotoradary, a teraz przez miesiac pewnie akcja policji z "suszarka" wiele nie pomoga. Zastanawiam sie co by bylo gdyby w tym miejscu byla bariera energochlonna? Czy czyjes zycie byloby uratowane?
WRC fan - 13-04-2009, 01:04
Adaho_krak napisał/a: | karolgt, koleś BMW jechał od strony ul. Opolskiej. |
Bzdura - jechał od strony NH, co z resztą widać na tym zdjęciu:
(w tle OBI/d.Geant)
Adaho_krak - 14-04-2009, 09:26
WRC fan napisał/a: | Bzdura - jechał od strony NH, co z resztą widać na tym zdjęciu: |
Ja swoją opinie opieram na relacji naocznych świadków. Koleś jechał z estakady. Ponadto dziś już wiadomo, (z pewnych żródeł) policja ustaliła prędkość jaką się poruszał to ~150km/h. Kierowca pożyczył auto od brata, jechał z kolegą i jego żoną zakupić samochód, niestety nie dojechał. [*]
karolgt - 14-04-2009, 10:04
Adaho_krak napisał/a: | WRC fan napisał/a: | Bzdura - jechał od strony NH, co z resztą widać na tym zdjęciu: |
Ja swoją opinie opieram na relacji naocznych świadków. Koleś jechał z estakady. Ponadto dziś już wiadomo, (z pewnych żródeł) policja ustaliła prędkość jaką się poruszał to ~150km/h. Kierowca pożyczył auto od brata, jechał z kolegą i jego żoną zakupić samochód, niestety nie dojechał. [*] |
no to jakoś nie wierze świadka którzy mówią ze jechal z estakady, bo akurat dzisiaj tamtędy przejeżdżałem i są spore ślady hamowania jadąc od strony NH (reala, obi), ślady hamowania kończą się na krawężniku, na który musiał zostać zepchnięty.
pozatym nawet na któryms filmiku policjant powtarzał że on jechał od strony NH, więc tymbardziej dziwi mnie jak naoczny świadek może mówić ze on zjeżdżał z estakady, przeciez nawet ze zdjęć wynika inaczej.
Adaho_krak - 14-04-2009, 13:46
Mój znajomy z drogówki rozmawiał z kolegą z "pracy"na temat tego wypadku, i pan mówi, że auto jechało od strony Makro. Pozatym mój dostawca, który widział wypadek na własne oczy, także twierdził że BMW jechało od strony Makro. Ja swoje stwierdzenie opieram na opiniach w/w świadków.
karolgt napisał/a: | no to jakoś nie wierze świadka którzy mówią ze jechal z estakady, bo akurat dzisiaj tamtędy przejeżdżałem i są spore ślady hamowania jadąc od strony NH (reala, obi), ślady hamowania kończą się na krawężniku, na który musiał zostać zepchnięty. |
Ja jechałem w dzień po wypadku od strony NH i śladów nie było.
karolgt - 14-04-2009, 13:52
Adaho_krak napisał/a: |
karolgt napisał/a: | no to jakoś nie wierze świadka którzy mówią ze jechal z estakady, bo akurat dzisiaj tamtędy przejeżdżałem i są spore ślady hamowania jadąc od strony NH (reala, obi), ślady hamowania kończą się na krawężniku, na który musiał zostać zepchnięty. |
Ja jechałem w dzień po wypadku od strony NH i śladów nie było. |
sa jeszcze dzisiaj, widziałem rano przed 9.
No ale ok, jest zdjęcie na której BMW jest owinięte od strony Reala, więc jak mógłby jechac od strony makro? zdjęcia, policjant na filmiku z interii plus slady - wszystko mówi że jechał od strony NH.
Ten Tir, tez podobno stwierdził ze nie pojedzie dołem tylko estakadą - więc musiał jechać od strony NH.
Adaho_krak - 14-04-2009, 13:58
karolgt, jest dużo nie domówień w sprawie nie będę się upierał przy swojej wersji, ale tylko na taką mam dowody poparte rozmowami w w/w osobami. Z kim bym nie rozmawiał na ten temat wszyscy twierdzą że BMW jechało od strony MAKRO.
Anonymous - 14-04-2009, 16:50
Powiem wam, że czytając was odnoszę wrażenie, iż większość was to biegli z zakresu ruchu drogowego. Ktoś napisal, ze prędkość BMW i tak zostanie zawyżona. Chcę powiedzieć, iż jest ona wyliczana wg wzoru do którego podaje się m.in. drogę hamowania i rozległość zniszczeń pojazdu. Widziałem Skodę Octavię po podobnym uderzeniu w drzewo przy prędkości 100 km/h i zniszczenia były o wiele mniejsze więc wydaje mi się, że BMW jechało co najmiej 100 km/h. Z jednej strony szkoda tych co zginęli, ale z drugiej może dzięki temu.........nie zginęli inni......po prostu tak musiało być. A my musimy wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski!!!
pyjte - 15-04-2009, 10:02
Dziwny ten wypadek z BMW.
Jednak dwa lata temu jak byłem w krakowie na Coce Live Musick Festival to również tam był wypadek na wysokości aqua parku.
Jak wiecie tam jest prosty odcinek drogi..... droga była pusta jak sie rozwalił....
Jak gościa wyciągali to żył i mam nadzieje ze zyje nadal.
Krzyzak - 15-04-2009, 12:53
tylko mnie nie linczowac, ale w Krakowie ludzie w ogole dziwnie jezdza - tylko raz jechalem tam w dzien i mialem 2 przypadki, ze gosc wyjezdza na pelnym gazie z podporzadkowanej na glowna, potem nagle hamuje na srodku skrzyzowania i dopiero patrzy w lewo czy ktos nie jedzie... nigdzie sie do tej pory z czyms takim nie spotkalem
juz nie wspomne o pieszych, co przed sama maska na czerwonym przebiegaja - w Gdansku byloby kilka trupow przy takim zachowaniu...
Hubeeert - 15-04-2009, 13:20
koszmarek napisał/a: | jeśli to wina bmw, to będzie musiał żyć z tym | Nie będzie musiał. Zginął na miejscu i zabił pasażera. koszmarek napisał/a: | znakomita większość t o chamstwo i buractwo, a ci normalni to tylko wyjątki potwierdzający regułę | Nie wiesz o czym mówisz - w takich przypadkach zabieranie głosu to dowód na własną ignorancję a innymi słowy - wywieszenie sobie nad głową wielkiego ogłoszenia - GADAM TO CO MI SIĘ WYDAJE Krzyzak napisał/a: | tylko mnie nie linczowac, ale w Krakowie ludzie w ogole dziwnie jezdza | Spędziłem dwa razy po kilka miesięcy w Krakowie - zgadzam się.
Nie wiem dokąd i po co zmierza ten wątek. jak to ma byc wieszanie psów na zmarłych to
Na kierowcach cięzarówek (miałem napisac TIRów ) -
Na sobie nawzajem
A jeżeli chcecie porozmawiac o kulturze na drogach itd to jest juz kilka takiech tematów i niepotrzebny nam kolejny. A raczej potrzebny jak BMW na latarni....
Stało się. Tak samo jak z tym pożarem.
dajcie spokój, życie i bez tego jest wystarczająco skomplikowane
|
|
|