To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Fiat Grande Punto

leon9995 - 28-11-2009, 12:41

czarnuch23 napisał/a:
Ja mam pytanie jak z widocznoscia

Przy skręcaniu w trzeba uważać bo słupki są szerokie + ta mała szybka przez którą nic a nic nie widać. Ale już się przyzwyczaiłem
Kaleid napisał/a:
Gratki! oby dobrze służył.

dziękuje
arturro napisał/a:
punto fajna fura :) , prawie takie swego czasu kupilem bo bylo najtansze w klasie (prawie 10tys tansze niz 206, corsa itd).

W klasie B oglądałem niemal wszystko (oprócz francuzów bo mam z nimi na co dzień w pracy do czynienia) i rzeczywiście corsa z takim wyposażeniem była 6 tys droższa, we Fiacie otrzymałem spory upust z racji wyprzedaży rocznika i znam szefa serwisu i on tam troszkę pogadał z właścicielem i jeszcze cena spadła.
Oprócz tego wydaje mi się najładniejszy i najobszerniejszy w klasie

leon9995 - 12-09-2012, 02:21

Troszkę mnie nie było, wiele się zmieniło :)
No więc Grande w maju poszło w świat. Niestety Fiacina okazała się autem bardzo marnym.
Przejechałem nim w 3,5 roku niecałe 40k km. I teraz rozpocznę litanię napraw :)
-2 alternatory, pierwszy po 8 miesiącach, 2-gi tydzień przed końcem (2-letniej) gwarancji.
-Wymiana jakiegoś wiatraczka w prawym nawiewie bo na wyższych obrotach nawiewu trzeszczał
-Pukające praktycznie od nowości zawieszenie, 3 wizyty w różnych ASO (parodiach ASO) i tylko w 1 potrafili poradzić sobie z problemem na 2 tygodnie... Potem olałem sprawę i podgłaśniałem radio. Ogólnie na forum Punto walczyli z tym problemem ale nikt nic nie wymyślił a Fiat Auto Polska twierdził że "To Tak Ma Być".
-Między corocznymi przeglądami (ok 10-12k km) dolewanie 1l oleju.
-Po 20k i 35k km wymiana łączników stabilizatorów.
-2-krotna wymiana tzw. odmy (taka gumowa rurka idąca od filtra powietrza) bo sparciała! dwa razy w 3 lata!
-Gasnące światła przy jednoczesnym włączeniu kierunku i skręceniu kierownicy w prawo. Tego nie robiłem bo zdarzało się bardzo rzadko, ale było ;)
-Zacinające się tylne klamki
-I po 38k km wymiana poduszki pod silnikiem...
Ta ostatnia awaria przesądziła o sprzedaży Fi(gr)ata.

Niestety Fiata nikomu nie polecam bo w moim, z tego co wiem nie odosobnionym, przypadku auto okazało się maga dziadostwem i wtopieniem sporej sumy pieniążków...
Kupując nowe auto spodziewałem się że przy moich niewielkich przebiegach pojeżdżę sobie z te 5 lat bezawaryjnie, rozumiem raz, dwa razy jakaś pierdoła ale nie, wyjeżdżam z warsztatu i tak naprawdę już mogę do niego wracać... Oczywiście większość awarii wyszła po zakończeniu gwarancji więc po kieszeni troszkę trzepnęło, na szczęście ceny gratów do Fiata przystępne.

Teraz postanowiłem wrócić do Japońskich korzeni od 4 miesięcy jeżdżę Toyotą Corollą.

Hugo - 12-09-2012, 07:54

leon9995 napisał/a:
Teraz postanowiłem wrócić do Japońskich korzeni od 4 miesięcy jeżdżę Toyotą Corollą
Poka, poka!
leon9995 - 12-09-2012, 21:45

Niestety tylko jedno tuż przed kupnem, jakoś jeszcze sesji nie było ;)



Auto kupione w przy salonowym komisie w Markach. Jeden właściciel pojeździł 5 lat, zostawił w rozliczeniu i wziął Aurisa.
-Rocznik: 2006 pierwsza rej. 2007
-Silnik: 1.4 D4d 90KM
-Przebieg w dniu zakupu: 74 000
-Wyposażenie: bez fajerwerków, klima manual, radio, komp. pokładowy, czujniki cofania. W zasadzie dla mnie wszystko co niezbędne (no wolał bym climatronic)

Przed wyjazdem zrobili przegląd i wymienili olej + fitry. Ja po wyjeździe wymieniłem klocki i tarcze p+t (komplet TRW) i kupiłem nowe opony (Vredestein Hi-track). Jak to mówią handlarze nic nie puka, nic nie stuka :) Przez 4 miesiące zrobiłem 6kkm i jak na razie jestem zadowolony.

Ogólnie to szukałem Corolli w nowej budzie (przed FL) lub Civica (Ufo) w benzynie, ale trafiła się ta i grzech było nie brać, no i kilka złotych zostało w kieszeni, choć cena tego egzemplarza była nieco wyższa niż jak to nazwę "allegrowa".

mkm - 12-09-2012, 22:07

leon9995 napisał/a:
choć cena tego egzemplarza była nieco wyższa niż jak to nazwę "allegrowa".

Za kilka odcieni srebra płaci się ekstra :mrgreen:

moniaquba - 13-09-2012, 00:53

Fakt coś z tego boku chyba to autko miało.. może drobiazg ale nieudolnie pomalowany.. :(
Jak to pali? Ciesze się że się "nawróciłeś" na Japonię :P
Szerokości niech się sprawuje!!!

leon9995 - 14-09-2012, 00:01

Tylne drzwi i błotnik były malowane, ale niestety poza ASO więc nie wiem co to za przygoda.
leon9995 - 14-09-2012, 00:03

moniaquba napisał/a:
Jak to pali?

Po mieści ok 6, w trasie przy prędkościach ok 130 z 4 osobami podobnie.
moniaquba napisał/a:
Szerokości niech się sprawuje!!!

dziękuje :)

moniaquba - 14-09-2012, 00:25

Accorda masz jeszcze:) ? To fajna furka.
Hugo - 14-09-2012, 09:56

mkm napisał/a:
Za kilka odcieni srebra płaci się ekstra
Ale się czepiasz :mrgreen:
moniaquba napisał/a:
może drobiazg ale nieudolnie pomalowany..
Polakieruj lepiej srebrne auto.
moniaquba - 14-09-2012, 12:28

Hugo zgadzam się z Tobą srebrny kolor do malowania to ciężki temat :)
Anonymous - 14-09-2012, 12:36

zależnie od lakiernika, jak kiedyś robiłem astrę I u znajomego lakiernika, to ludzie nie potrafili zgadnąć która tylna ćwiartka była wstawiona 8)
Owczar - 14-09-2012, 16:10

Poczytaj gdzieś, czy możesz się uchronić przed przedwczesną wymianą synchro. W firmie, w której pracuję było kilkadziesiąt corolli z tym silnikiem i w co trzeciej zgrzytała 1 i 2 przy redukcji. Przebiegi do 100kkm.

Poza tym autka bardzo oszczędne, dobrze się jeździło po mieście :) Najbardziej mnie irytowała jednak turbo dziura. Niby 90KM jak w galancie TD, ale galant zbierał się od samego dołu mimo sporo większej masy.

leon9995 - 14-09-2012, 22:04

Owczar napisał/a:
Poczytaj gdzieś, czy możesz się uchronić przed przedwczesną wymianą synchro. W firmie, w której pracuję było kilkadziesiąt corolli z tym silnikiem i w co trzeciej zgrzytała 1 i 2 przy redukcji. Przebiegi do 100kkm.

U siebie na razie nie zauważyłem nieprawidłowości, ale na pewno sprawdzę temat. Dzięki za informacje bo nawet o tym nie wiedziałem.
moniaquba napisał/a:
Accorda masz jeszcze:) ? To fajna furka.

Tak, niedługo po zakupie GP przeszedł pod moje skrzydła (wcześniej był ojca), teraz jeździ nim moja kobieta, czyli tak na prawdę jest mój jak trzeba zrobić przegląd albo zapłacić ubezpieczenie :) a jest tak z prozaicznego powodu że teraz sporo jeżdżę a jednak spalanie 6 ON a 11-12 PB to troszkę różnica dla portfela jest :)
Ale ogólnie z Acco wszystko w porządku, nalatane ma 105kkm, żadnej naprawy oprócz przeglądów. Ogólnie korci mnie zmienić go na coś (wiem co ;) ) w dieslu ale po GP boję się kolejnej skarbonki.

Owczar - 14-09-2012, 22:13

leon9995, tylko nie na diesla :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group