[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Stuki w okolicach przedniego koła
Marcino - 12-05-2009, 09:24
pablo diablo napisał/a: | jak chodzi o wygięty wahacz z przodu (banan) jak pisze owczar podnieś samochód. zapalić silnik zaciągnąć ręczny i szarpać silnikiem i ktoś powinien trzymać ten wahacz jak jest do wymiany to na pewno będą na nim luzy i na pewno wyczuwalne |
A co ma zapalony silnik, hamulec ręczny zaciągnięty z tyłu, podniesony samochód wspolnego z wahaczem? Panowie, troszke rozsadku,
Najlepiej w dwie osoby, podniesiony przód jak szukamy z przodu, brechą, łyżką do kół jak ktoś posiada..:) porusząc za wszelkie sworznie, wahacze, koncówki, drązki... metoda skuteczna i sprawdzona.
Owczar - 12-05-2009, 10:33
Ja też nie zrozumiałem o co chodzi z tym ręcznym. Skuteczna będzie metoda Marcino, jak nie ma do dyspozycji kanału, zawsze można zdjąć koło i banana też się zdiagnozuje.
pablo diablo - 12-05-2009, 11:42
właśnie ze brecha nic nie dala w moim przypadku.mechanik odginał, przyginał cuda robił
ta metoda która opisałem wyczytałem tu na forum i okazała sie jedyna metoda w moim przypadku by zdiagnozować ten wahacz.
pamiętam ze stukanie pojawiało sie na nierównościach i w przypadku kiedy dusiłem samochód na dwójce słychać było te same stuki.
wiec szarpanie silnikiem w miejscu pozwoliło wyczuć drugiej osobie która twym samym czasie trzymała wahacze ze luz jest właśnie na przysłowiowym ''bananie''
gdyby nie ta metoda wymieniał bym po kolei każdy wahacz i tym samym narażał bym sie na wielkie koszta.
Anonymous - 12-05-2009, 11:58
Ja u siebie takze wymienialem dwa wahacze, tzw. banany. Luz byl na sworzniach co objawialo sie stukaniem na nierownosciach, bardzo dobrze to slychac na nawierzchni typu bruk, plyty itp. Dodatkowo przod auta podczas pokonywania ostrych zakretow np. rondo z wieksza predkoscia ma tendencje do niestabilnego zachowywania sie, tak jak by uslizgu . Winowajce wskazal diagnosta na szarpakach, wiec akurat luz na tym wahaczu mozna zdiagnozowac na stacji.
Page_Hamilton - 12-05-2009, 16:44
Diagnoza mechanika
Prawy wahacz do wymiany, maglownica do regeneracji/wymiany. Stuka to i to.
Marti - 12-05-2009, 17:14
Page_Hamilton napisał/a: | maglownica do regeneracji/wymiany |
Z tego co wiem "na pusto" wszystkie stukają, jeżeli nie leje się z niej co jest podstawową usterką to zapal auto i dopiero sprawdź czy stuka i jak ten stuk się zmienił (o ile będzie występował) bo po uzupełenieniu magla olejem pod ciśnieniem stukanie powinno ustapić.
tommyc1 - 13-05-2009, 09:21
wczoraj zmienialem opony i zobaczylem z e z prawej amorek mi porzadnie wycieka-spore prawdopodobienstwo ze te stuki to od niego...albo tez od niego:)
Kibloo - 13-05-2009, 19:00
zazwyczaj jeszcze tylna tuleja gumowo metalowa przedniego banana (około 50 PLN/szt w IC + przetulejowanie/ do wyboru wymiana banana za 350PLN szt w IC), albo gumy nad amortyzatorem (a'20PLN szt u Japaneze)
shinai - 13-05-2009, 20:12
Co do diagnozy banana, to u mnie na podniesionym aucie nie mozna było wyczuc luzu, natomiast na kołach reką .
To samo z tylnym górnym w kształcie U na podniesionym aucie zero luzu na opuszczonym lataŁ. Dzis został wymieniony i w koncu mechanicznie Galus sprawny -została tylko blacha do roboty
tommyc1 - 14-05-2009, 08:38
Wczoraj zajechalem na trzepaka w stacji diagnostycznej i mimo wycieków amorki wyszły na 73-75%, o dziwo ten mocniej cieknący ma większą sprawność. Pan obejrzał zawiasy i stwierdził, że jest ok wszystko, lekki luzik na maglownicy, ale jak wyżej czytałem, na wyłączonym silniku każda ma luzik? W takim razie stukot może być od tego mocniej wyciekającego amortyzatora... Albo pan się nie przyłożył do sprawdzenia.
Owczar - 14-05-2009, 10:05
tommyc1 napisał/a: | Wczoraj zajechalem na trzepaka w stacji diagnostycznej i mimo wycieków amorki wyszły na 73-75%, o dziwo ten mocniej cieknący ma większą sprawność. |
Już pisałem kilka razy, że te badania nie są miarodajne. Ten przypadek to potwierdza. Mój brat wyciągał z aut totalne trupy, podczas gdy tydzień wcześniej na stacjach diagnostycznych ich sprawność wynosiła 60-70%. Ponadto ciężko aby amortyzator stukał. Tam nie ma za bardzo co stukać i zdarza się to bardzo, bardzo rzadko.
Kiedy amortyzator zaczyna puszczać olej to jego życie się kończy.
U mnie był całkiem padnięty, po wyjęciu po prostu wpadał, a trzpień latał na wszystkie strony i ani razu nie zastukał. Potrafił się zblokować, ale nie stuknął.
mayer - 15-05-2009, 14:29
Owczar napisał/a: |
Kiedy amortyzator zaczyna puszczać olej to jego życie się kończy. |
Nie zgadzam sie...
kiedy cieknie to juz zdechł i zaczyna się rozkładac!!! Załamuje mnie czasem to nasze polskie podejście- "cieknie ale jeszcze dobry i pojeździ" Ludkowie kochani - od waszych amorów hamulców i zawieszenia zależy Wasze a przede wszystkim tez i moje życie bo jeździmy po tych samych drogach !!!
Co do sarkazmu - to nie był sarkazm we wczesniejszym moim poscie tylko wyraz lekkiej bezradnosci. Fora różnych marek sa przepełnione postami typu " co mi stuka, piszczy dziwne dźwieki itp etc...." I przewaznie autor postu nawet nie schyli sie pod auto i oczekuje podania mu rozwiazania. po czym jedzie do mechaniora gdzie i tak ma zazwyczaj prostowane rogi
eddi1977 - 17-05-2009, 11:00
U mnie może być podobnie,na drobnych nierównościach typu pomarszczony asfalt przy wolnej jeździe słychać takie szybkie,dość głośne stukanie ale jak miałem przegląd to poprosiłem diagnostów o sprawdzenie i te objawy są potwierdzeniem tego co wykryli.Problem w tym że jeszcze się tym nie zająłem .W kanale od spodu,przy kole prawym przednim są takie dwa przeguby,jak włączyli trzęsawkę to widać było luzy w jednym z nich.
lukasyno - 04-01-2010, 19:03
koledzy ja wymienilem cale przednie zawieszenie ( tzn. wszystkie wahacze ) wraz ze sworzniami i kibel dalej slychac takie delikatne stuki jak u was na malych nierownosciach.
W mojej skromnej opini to moze byc gorne mocowanie amortyzatora badz sam amor. Szczerze to juz mnie z tym strzela a najgorszy jest fakt, ze malo ludzi ma pojecie jak sie do tego zabrac mam na mysli mechanikow. Gdzie nie pojade to jakby zobaczyli aston martina czapki z glow leca ale nie pomaga to mi nic
Jak wymienie amor lub to mocowanie to dam znac co do efektu.
Wykropkowany wulgaryzm także jest wulgaryzmem, narazie pouczenie, póżniej RB, weź głęboki oddech zanim zaczniesz oficjalnie grozić komuś poprzez forum.
robertdg - 04-01-2010, 19:23
lukasyno, posłuchaj, emocje w tym przypadku są zbędne, wg mnie to co Ci może stukac to zaciski, albo masz juz do wymiany blaszki/sprężynki pod klockami, albo brakuje gumek na prowadnicach i prowadnice sa wyrobione i stukaja, najlepiej zrób cały komplet.
Poczytaj ten temat http://forum.mitsumaniaki...tukajacy+zacisk
|
|
|