Forum ogólne - Ku przestrodze...
szczeslaw - 31-07-2005, 14:55
Artii:
Ale nie widziałem tam pytania "Czy jesteś osobą niepełnosprawną" więc jeżeli osoba niepełnosprawna odpowie na to pytanie twierdząco (bo ma do tego prawo) to i tak zostanie potraktowane na jej niekorzyść w wynikach testu...
Artii - 31-07-2005, 15:03
No chyba ze tak
misia27 - 31-07-2005, 15:30
ja sie powaznie zastanawiam kto te pytania do testu ukladal...
igi - 01-08-2005, 07:58
Moj wynik to 20 punktów (mam wrażenie że duzo tych punktów za to za piersszwe 3 pytania)
Pierwszy test oblałem
Kofi - 01-08-2005, 10:00
Nawet bardzo duzo.
Anonymous - 01-08-2005, 10:21
Z testu 17 punktow.
Jezdze szybko, to fakt. Jak ktos ze mna troche pojezdzi, to na ogol sie juz nei boi, ale za pierwszym razem czasami czuje lekkie zdenerwowanie pasazera/ow.
Zgadzam sie, czasami jezdze za szybko, niemniej jednak nie ryzykuje w glupich sytuacjach - swego czasu gdy studiowalem we Wroclawiu i jezdzilem poldziakiem, smialem sie z ludzi, ktorzy kolo Olesnicy(ok dwudziestukilku km od Wrocka) wyprzedzali na trzeciego, lawirowali i tak dalej, byleby tylko do przodu swoim BMW wyrwac, a pozniej mijalem ich jak chcialem w samym Wroclawiu po prostu wiedzac na ktorych pasach sie najkorzystniej ustwiac (czesto jedzilem ta trase). Jedzie, ryzykuje, a na swiatlach i tak sie go dogoni, a nawet jesli nie, to ile po nim sie dojedzie? minute? dwie? Co za roznica...
Moje zdanie (mimo, ze jestem w miare mlody - niemniej jednak prawo jazdy AB od 17 roku zycia, a na motocyklach/motorowerach od 10 roku jezdze) jest takie, ze wszystko miesci sie w glowie kierowcy, a paradoksalnie im wiecej groznych sytuacji przezyje na drodze (oby bez szkody, po prostu takich, gdzie adrenalina skacze do gory) tym wiecej z tego wyciagnie wnioskow i bedzie bezpieczniej jezdzil.
Zdjecia, filmy z wypadkow - takich rzeczy mozna ogladac mase, ale przezycie jednek takiej sytuacji daje duzo wiecej.
Do tego - motocyklisci moim zdaniem jako kierowcy maja czesto wieksza wyobraznie. Jezdzac z duza predkoscia motocyklem, motocyklista przede wszystkim mysli i analizuje za innych czlonkow ruchu drogowego - wiadomo, ze motocyklista jest mniej widoczny, szybciej i bardziej nieprzewidzianie sie pojawia. To uczy myslenia za innych na drodze, bo niestety tak sie trzeba teraz zachowywac. Przewidywac zachowanie innych.
A niemyslacy motocyklista, to martwy motocyklista. Bo tam nie ma pasow i poduszek.
M.
Matejko - 01-08-2005, 11:38
Artii napisał/a: | Matejko napisał/a: |
mam karte na te miejsca no to czemu mialbym tam nie stawac??
|
Bo nie jestes osoba niepelnosprawna!!!
Karta jest i tak nie na Ciebie wiec teoretycznie nie mozesz stawac w takim miejscu. |
no i tu sie mylisz bo moge byc kierowca osoby niepelnosprawnej i wtedy mam pelne prawo do uzywania karty
Chooper - 01-08-2005, 12:00
mi też wyszło 17 punktów...:)
Moominek - 01-08-2005, 12:13
W kwestii błędów. Naliczyłem pewnego roku, że uzbierałem 28pkt. karnych Na szczęście we wszystkich przypadkach policja dawała się "ubłagać" i oficjalny wynik to 0pkt.
A w kwestii błędów - z ostatniej chwili.
Droga nr 7, po zmroku, deszcz, prędkość ok. 100km/h, obok żonka z tyłu dzieciaki, bagażnik zapakowany. Jadę za Volvo, przed nim jakieś autko. Trzymam dystans do Volvo, tak aby widzieć linię rozdzielającą pasy ruchu. Jest przerywana. Widzę, ze volvo szykuje się do wyprzedzania ale coś nie wyprzedza, zjechał na środek tak, że zasłonił mi tą linię daleko przed nim. Znaków ostrzegawczych o zakrętach nie widzę, linia nadal przerywana, volvo dalej środkiem ściemnia z tym wyprzedzaniem, delikatnie się wychylam, świateł z przeciwka nie widzę, linni też, bo volvo zasłania. No to trójeczka, kierunkowskaz i gaz... wyprzedziłem volvo jestem dziobem na równi z tyłem autka przed volvo i moim oczom ukazała się linia ciągła, a zaraz za nią światła mijania z przeciwka. No tak, wyprzedzam na wzniesieniu!!! Na szczęście zimny umysł trójki kierowców uratował sytuację. Gość z przeciwka zjechał, gość z autka przed volvo zjechał i mogłem szybko uciekać na swój pas. Niestety kierowca volvo nic sobie z sytuacji nie zrobił, nadal jechał środkiem
Mój błąd!! A nauczka: Nie wyprzedzaj, gdy nie widać przynajmniej 100-200m przed pojazdem. Wiedziałem o tym, a jednak... a godzinkę wcześniej w radio mówili o czołówce na 7 pod Elblągiem
Hubeeert - 01-08-2005, 12:41
z testu 16 punktów a wszyscy mi mówią że jezdzę jak wariat = test do d_upy a co do Twojej przygody Moominku - shit happens ważne że nic się nie stało
Firebee - 01-08-2005, 13:08
prosimy nie przeklinac bo bedzie ostrzeżenie
dostalem 14 punktow:D
Moominek - 01-08-2005, 14:00
z testu mam 21 punktów, oczko a w pracy nikt nie chce, żebym go podwoził i przepustke na wjazd chcieli mi już kilka razy zabrać
Hubeeert - 01-08-2005, 14:12
Moominek napisał/a: | a w pracy nikt nie chce, żebym go podwoził |
hehe tak samo jak u mnie
Bartek - 01-08-2005, 14:14
17 - popularny wynik odpukac 13 rok bez dzwona z mojej winy, a nie jezdze ani wolno, ani przesadnie ostroznie
Kofi - 01-08-2005, 14:40
majki napisał/a: | Z testu 17 punktow.
Jezdze szybko, to fakt. Jak ktos ze mna troche pojezdzi, to na ogol sie juz nei boi, ale za pierwszym razem czasami czuje lekkie zdenerwowanie pasazera/ow.
Zgadzam sie, czasami jezdze za szybko, niemniej jednak nie ryzykuje w glupich sytuacjach - swego czasu gdy studiowalem we Wroclawiu i jezdzilem poldziakiem, smialem sie z ludzi, ktorzy kolo Olesnicy(ok dwudziestukilku km od Wrocka) wyprzedzali na trzeciego, lawirowali i tak dalej, byleby tylko do przodu swoim BMW wyrwac, a pozniej mijalem ich jak chcialem w samym Wroclawiu po prostu wiedzac na ktorych pasach sie najkorzystniej ustwiac (czesto jedzilem ta trase). Jedzie, ryzykuje, a na swiatlach i tak sie go dogoni, a nawet jesli nie, to ile po nim sie dojedzie? minute? dwie? Co za roznica...
|
No wiec wlasnie o to chodzi. Czesto doswiadczam tego samego jezdzac po WWA. Mysle ze ci co jezdza dosc szybko zdaja sobie sprawe z tego ze czasu wiele niezaoszczedzą. Ale taka jazda dynamiczna daje znacznie wiecej frajdy niz bezpłciowe przemieszczanie sie za sznurem pojazdów. Dlatego i ja czesto takiej jazdy zazywam
|
|
|