Chcę kupić Galanta! - Galant do sprawdzenia
Anonymous - 25-06-2009, 08:58
wiem, że to trochę offtopic ale mówicie o starej konstrukcji Galanta. Faktycznie te 12 lat to trochę dużo ale czy faktycznie przez ten czas samochody stały się o tyle lepsze. Po kolei:
-silnik 2.5 v6 - ma odejście, pali stosunkowo mało, bez problemu znosi długie przebiegi, ma wysoką kulturę pracy. Zapewne minus to emisja gazów ale mówcie o mnie co chcecie, mnie to nie obchodzi.
-zawieszenie - tutaj ciężko już wymyśleć coś nowego nie mającego komputera w sobie. Jest mnóstwo nowych aut prowadzących się jak tankowce więc chyba jest ok. Oczywiście przydała by się pewnie elektroniczna stabilizacja itp. ale jak komuś nie jest to potrzebne to tylko jest to kolejna rzecz do popsucia.
- napęd, skrzynia - ja osobiście lubię manual, jak automat to tylko z tiptr. ale ogólnie nie przeszkadza mi machanie wajchą w mieście, a na trasie nie ma to jak redukcja. Więc pewnie przydała by się jakaś full-wypas nowa AT z 6 biegami i tiptr. ale ja nie stawiam tego na 1 miejscu.
- wnętrze - funkcjonalne, dla mnie jak na japończyka nawet ładne. Bez "wodotrysków" a na to też zwracam uwagę. Wyposażenie Ok, chociaż w tym temacie podobno im więcej tym lepiej i faktycznie nowsze konstrukcje tutaj wygrywają aczkolwiek Gal ma wszystko co potrzeba do życia. Chociaż pewnie za klika lat auto tej klasy bez seryjnego navi też będzie przestarzałe.
- karoseria - ponadczasowa i chyba tutaj nie trzeba więcej pisać.
- bezpieczeństwo - i faktycznie tutaj nastąpiło wiele zmian. Przyznam, że jest to jedyny argument skłaniający mnie do zastanowienia się nad autem nowszej konstrukcji. Ale chyba wole Gala z 4 poduszkami niż mniejsze auto z nie wiadomo czym. Musi być się co gnieść.
Nie wiem czy o czymś zapomniałem (pewnie tak) ale jest jeszcze jedna sprawa. Jak widać wszędzie, nawet w Japonii zaczęto ciąć koszty i nowe auta są mega nowoczesne ale czy tak solidne? Wydaje mi się że pod koniec XX wieku poziom technologiczny już był bardzo wysoki a kwestie ekonomiczne nie były jeszcze tak ważne przez co wytwarzano świetne kontrukcje.
Reasumując wole mieć auto starszej konstrukcji w lepszym stanie niż nowocześniejsze w gorszym.
Po obejrzeniu tamtego Elegance'a dam znać co i jak ale faktycznie 30kpln to duża przesada.
Bartek - 25-06-2009, 09:17
miszozon, rozwinę trochę Twój OT :
silnik konstrukcyjne pomieszanie 4g9x z 6G7x (oba mają korzenie w 1992 roku)
miszozon napisał/a: | -zawieszenie |
z 1992 roku (Galant E5x), ale wtedy wyprzedzało swoją epokę o przynajmniej 15 lat.
miszozon napisał/a: | - napęd, skrzynia |
tu niestety księgowi wygonili projektantów - ani manual (identyczny jak w Colcie 1.3), ani automat (z plastelinowym konwerterem) nie są dobrymi konstrukcjami
dość nietypowa (ale skuteczna) konstrukcja stref zgniotu, ale niezbyt twarda klatka bezpieczeństwa
miszozon napisał/a: | faktycznie 30kpln to duża przesada |
Dorzucisz 10kpln i masz VR-4, który po prostu jest jak 2 zwykłe samochody..... napędza 2x więcej kół, mocy ma prawie 2x więcej a spala ok. 30% więcej benzyny
Bartek - 25-06-2009, 09:25
Som: http://forum.mitsumaniaki...ic.php?p=479406
Anonymous - 25-06-2009, 09:37
no fajny, fajny. Problem w tym, że musze mieć auto gotowe od zaraz. Nie mogę się bawić w przekładki itp. Ale jak będę szukał auta tylko dla siebie to zobaczymy.
Kmer - 25-06-2009, 10:26
miszozon, z Twoich wypowiedzi wnioskuję jakbyś uważał że chcemy Cię zniechęcić do kupienia auta za 30tys,uważam że tak nie jest,żadna osoba wypowiadająca się w tym temacie nie ma i nie miała tego na celu,poprosiłeś o radę i każdy się wypowiedział co sądzi o aucie i o cenie za to auto,decyzja odnośnie kupna i tak pozostaje Tobie,auto wygląda ładnie ale czy warte jest takich pieniędzy???to już jest tylko Twoja decyzja,bo nikt z nas do portfela Ci nie zagląda jaką kwotę wydasz na Swoje auto,
Aleksander że auto opisywane jest jako idealne,każdy z nas wystawiając swoje auto na sprzedaż pewnie by tak napisał,ale moim zdaniem aut idealnych nie ma,nawet te które wychodzą z fabryki mają większe lub mniejsze mankamenty,
Jedź oceń sam na własne oczy,jeżeli to jest to czego szukałeś,to kupuj i niech Ci służy jak najdłużej i jak najlepiej.
Pozdrawiam
Anonymous - 25-06-2009, 10:41
spoko, nie odebrałem tego jako zniechęcenie tylko inny pogląd na sprawę. I chyba nawet słuszny, bo kupując samochód za 30 tys jest już co wybierać. Szukam auta od jakiegoś czasu i mam szczerze mówiąc bajzel w głowie.
Zobacze, przejade i jak się zaurocze to pewnie zakończe poszukiwania. Facet coś mówił, że ma znajomego celnika. Pewnie dlatego opłaty będą mniejsze ale oczywiście niech sam sobie je zrobi i wtedy wyznaczy cenę.
Kmer - 25-06-2009, 10:59
miszozon napisał/a: | Facet coś mówił, że ma znajomego celnika. Pewnie dlatego opłaty będą mniejsze ale oczywiście niech sam sobie je zrobi i wtedy wyznaczy cenę. |
Jeżeli ma takie możliwości to najlepiej by było żeby porobił opłaty,mój kolega jakieś 1,5 m-ca temu rejestrował Gala EA5W SE 99r wcześniej się dowiadywał u jakiegoś znajomego celnika,i powiedział mu ze zapłaci 1500PLN,ale jak pojechał i mu naliczyli to zabulił 2500PLN akcyzy.
Anonymous - 25-06-2009, 12:12
o czym wy w ogole piszecie. po pierwsze nie piszcie o jakichs szemranych podstepach ze znajomym celnikiem bo czyny takie nosza znamiona przestepstwa.
po wtore:
wystarczy wynajac usluge wyceny auta u rzeczoznawcy PZMOT (200-300PLN), ten juz bedzie wiedzial co robic z wartoscia auta. po takiej wycenie auto ma wartosc z reguly 2x mniejsza niz ta w UC i co za tym idzie nie placicie 2500 tylko 1250 dajmy na to. poniekad jest to w pelni legalny tok postepowania w przypadku clenia samochodu. od wartosci wyceny rzeczoznawcy bedzie naturalnie odjete clo akcyza i VAT i dopiero pozniej naliczona nalezna wartosc akcyzy. osobiscie nie wobrazam sobie jak mozna zaplacic 2500 akcyzy za galanta EAxx bo w tym przypadku clac takie legnum VR4 z japonii zaplacilbym conajmniej 10kPLN
Anonymous - 25-06-2009, 12:24
o i znowu się czegoś nowego nauczyłem Dzięki Python za info. Godzinę temu się dowiedziałem, że mam znajomego co lata za granice po auta i chyba znajdę i sprowadzę sobie takie auto jakie mi pasuje. Szkoda tylko, że waluta tak stoi ale i tak pewnie jak poszukam to wyjdzie taniej za ładny egzemplarz.
Co do tego celnika to od początku mi nie pasowało dlatego jak bym się decydował to tylko na auto już zarejestrowane.
czekoladka_1981 - 26-06-2009, 09:31
miszozon napisał/a: | dowiedziałem, że mam znajomego co lata za granice po auta i chyba znajdę i sprowadzę sobie takie auto jakie mi pasuje. Szkoda tylko, że waluta tak stoi ale i tak pewnie jak poszukam to wyjdzie taniej za ładny egzemplarz |
Z tego wnioskuję że zrezygnował z zakupu tego
Anonymous - 05-07-2009, 17:25
PLPython cliłeś auto w ten sposób? Nie jestem biegły w tym temacie i jeśli w końcu coś kupie bez opłat to czy mogę poradzić się Ciebie co i jak dokładnie? Teraz nie mam pytań ale pewnie w "praniu" wyjdą.
Co do tego Gala z Wołomina to nie wiem, bo nie byłem. Na dniach zakończę sprawę z finansami na auto i zacznę jeździć i szukać. Tak nawiasem pojawiło się coś takiego i chyba warto się zainteresować.
Anonymous - 05-07-2009, 23:16
miszozon, Kto jak kto......ale PlPynton......wie co pisze. Myślę że spokojnie możesz go pytać.....Tylko cierpliwie czekaj na odpowiedź. On zawsze odpisuje.
Anonymous - 06-07-2009, 02:29
clilem wielokrotnie i wlasnie od momentu jak sie dowiedzialem o takiej mozliwosci to juz tylko tak. jak by jakies pytanka to smialo na PW
btw. dzieki Forest
Anonymous - 29-07-2009, 09:49
Może nie powinienem o tym tutaj pisać ale Galanta nie kupiłem i już nie kupie. Po krętej drodze do zakupu auto stałem się bardzo szczęśliwym posiadaczem Subaru Forester S-turbo MY'01.
Na pocieszenie dodam, że Space Runnerek i tak ma u mnie dożywocie.
Dzięki wszystkim na forum odpowiadającym na moje pytania.
Pozdrawiam,
Michał
Owczar - 29-07-2009, 11:15
miszozon, spokojnie nikt Cie nie ukamieniuje Szerokości życzę i bezawaryjności
|
|
|