Forum ogólne - COLT JAKO 1 AUTKO??
londolut - 05-07-2009, 19:03
Ibiza to Polo w innej budzie.
Co do silnika 1.3 i mniejszych. Im mniejszy silnik tym bardziej trzeba go pałować żeby rozpędzić i nie jest tak elastyczny a co za tym idzie jest bardziej paliwożerny.
Anonymous - 05-07-2009, 21:17
1.3 nie jest zły jeśli nie będziesz jeździł pełnym składem. Jeśli z kompletem na pokładzie śmiało 1.4. Nie spali więcej, a jest zauważalnie mocniejszy, szczególnie na niskich obrotach
dlugi-zabrze - 13-07-2009, 16:32
A co np mozecie powiedziec o Nissanie? Konkretnie o Micre mi chodzi, model od '95 w zwyz
ann87 - 14-07-2009, 03:46
dlugi-zabrze napisał/a: | A co np mozecie powiedziec o Nissanie? Konkretnie o Micre mi chodzi, model od '95 w zwyz |
Ja ci powiem że to strasznie brzyki jest no dobra ale o gustach się nie dyskutuje.
A tak bardziej na temat to szukaj auta jakie ci się poboba ale przy tym dudżecie to radze podwyższyć wiek do pierwszej połowy lat 90' bo nie ma się co czarować ale jak kupisz młodsze auto za małe pieniądze to pewnie to padlinka będzie Co do spalania 4.5l to w bajki nie ma co wierzyć, mam w rodzinie citroena saxo silnik 1.1 i w życiu mi średnie spalanie nie wyszło mniej niż 6 i jak już o spalaniu mówimy to lepiej mieć średniej pojemności silnik z zapasem mocy którym można jeździć ekonomicznie niż małej pojemności który trzeba gnieść. Jak chcesz tanio jeździć to tylko LPG. Ja ci silniczek 1.6 z Colta/Lancera 92-00(?) bardzo polecam, jak szukałam auta nie znalazłam nic lepszego porównując pojemność/spalanie/moc.
Okazje się trafiają to jak masz czas wybierz kilka aut które cię interesują (nie brata, siostre, wujka .... bo to ma być twoje auto ) monitoruj ogłoszenia jak się trafi to szybka akcja i jest twój Powodzenia
Misiek :) - 14-07-2009, 10:18
Z autami używanymi często jest tak, że jak kupisz wyjątkowo tanio, to potem muszisz porobić przy autku i wychodzi baardzo żadko tyle w sumie co za zadbany egzemplarz. Ja bym Ci radził Colta CA0 92-95. Auta mało awaryjne (chyba, że padaka), silnik 1,3 i 1,6 palą bardzo podobnie, a moc i przyjemnośc z jazdy zupełnie inna. Pamiętaj, o autach z poza Twojej listy jak np civic.
Jeśli chodzi o Tico to blaszka cieniutka, rdzewieje ale jak wyhaczysz dobry egzemplarz, to pojeździ troszke
TeasyM - 15-07-2009, 18:22
Och czemu nikt nie proponuje Fiesty.
Ja gorąco polecam. To do niedawna było moje auto, na dodatek pierwsze. Dla młodego kierowcy same plusy: do 100 rozpędza się w godzinę więc w mieście , jak sam nerwów na wodzy nie będziesz trzymał to Fefcia ci w tym pomoże ( i wierzaj, bo ja zaczynałam od Alfa Romeo i tyle KM mi nie pomagało), tania eksploatacja - naprawdę, dodatkowo mało pali i jeździ, jak trzeba. No i najważniejsze chyba dla ciebie - jest bardzo tania. Celuj w Fieste mk3 ok'95 a będziesz miał już wspomaganie i lepsze przyspieszenie. Zaznaczę, że siedzi się w tym wygodnie i jest szerokie pole widzenia bo progi prawie nic nie zasłaniają, więc dla kierowcy uczącego poruszania się w ruchu ulicznym super sprawa.
Zajżyj do Fiesta Klub Polska i zasięgnij tam języka
dlugi-zabrze - 15-07-2009, 18:38
To znaczy Fieste mial moj ojciec, pozniej "odziedziczyl" ja moj brat jako wlasnie pierwsze autko caly czas mowi ze byl jest z niej ogromnie zadowolony i tez caly czas mi mowi ze jak nie znajdzie sie cos lepszego to fiesta, wlasnie mk3 z '95-'96..ta jego byla z '91 wiec troche juz za stara jak dla niego i ja sprzedal. gdyby wczesniej robil prawko pewnie bylaby dla mnie
TeasyM - 15-07-2009, 18:50
Moja Fiesta była '93 i sprzedałam z ciężkim sercem za grosze koleżance - 1500zł. Sama zainstalowałam centralny, alarm i wszystkie płyny i takie tam co się robi zawsze - panowie pewnie by wiedzieli.
Kupiłam ją od Niemca, zadbaną i błyszczącą. Po swojej Fieście miałam wrażenie, że każde inne jest zaniedbane.
Teraz mam Colta i jest bomba, ale jednak, jak sugerują inni ciężko się będzie zmieścić w 4000 zł.
dlugi-zabrze - 15-07-2009, 19:40
no niby tak...jednakze widac na otomoto ogloszenia colta do 4000 ale pewnie to "padnieta" sztuka albo od jak ktos mowi "dresa"..wiec na takie wole nie patrzec
MitsuMaTTi - 16-07-2009, 21:27
Widzę kolega ma bardzo podobny problem jak i ja. Mam w planach kupno autka na początku przyszłego roku, mitsubishi byłoby spełnieniem marzeń, myślałem dużo o fiescie albo corsie jedynce, ale jakoś natrafiłem na Colta i się zakochałem, od kilku tygodni śledzę oferty na otomoto.pl czy mobile.eu, wszystkie po rządniejsze Colt'ciki są w okolicach 10 tys, z klima, ABS, centralnym zamkiem, między 100-150 tys KM przejechane, elekt. szyby, wspomaganie itd.
Wszystkie bardziej zadbane modele są z zagranicy, co wiąże się z dodatkowymi opłatami, które mogą wynieść nawet ponad 2 tys. :/ co robić?
dlugi-zabrze - 16-07-2009, 21:38
to ja Ci powiem tyle, cod o corsy 1..."dresy" bardzo czesto zaczynaja sie juz przesiadac z glofow na asrty, vectry i corsy wlasnie..tez juz patrzylem na corse, ale B akurat...ale nie chce byc utozsamiany z jakims dresem wiec jej nie kupie
co do fiesty to ja sam moge Ci ja polecic, najpierw moj ojciec a pozniej brat, tez czesto nia jezdzilem ale jako pasazer, tez malo awaryjne autko, duzo rzeczy da sie naprawic przyslowiowym mlotkiem, rozrzad jak padnie to wydatek mysle max 300zl wiec tanio jedynie co zle to nadkola czesto zrzera rdza i na klapie bagaznika tez jest czesto rdza ;] mysle ze colt albo wlasnie polo 6N bedzie moim drugim autem,kiedy juz nabiore wprawy. Jako pierwsze wezme Micre k11 raczej 55KM mi wuystarczy do dynamicznej jazdy w miescie,ale pewnie wezme 1.3l z 75KM a Colcika kupie pozniej,albo moje aktualne marzenie, Polo
[ Dodano: 16-07-2009, 21:40 ]
dodajac...centralny i elektryczne szyby mozna samemu zalozyc wychodzi taniej niz kupno wersji z tymi "dodatkami" mnie do szczescie szyb elekrtycznych nie trzeba, za to jak nie bedzie centralnego, to kumpel elektronik mi zlaozy i juz bede mial ^^
MitsuMaTTi - 16-07-2009, 22:03
A To widzisz ja obecnie jeżdżę autem które dostałem przypadkiem od Taty on jeździ kilkumiesięcznym peugot bipper a ja męczę się daewoo Espero. Nie uważam że jest to moje pierwsze auto ponieważ nie mogę niczego z nim zrobić.
Dlatego planuje kupno Colt'a, i tak chyba zostanie, z dresem też nie chcę być utożsamiany.
a W moje przyszłe Mitsubishi chce włożyć wszystko co zarobię na kompletną odnowę autka, od końca rury wydechowej przez silnik aż po ostatnią niteczkę na obszyciach foteli
dlugi-zabrze - 16-07-2009, 22:20
no ja nie chce zadnego "wies tuningu" robic wiec pozostane przy swojej wersji
jesli czarne to na polysk go i zlote alumy ewentualnie czarne z czerwonym rantem :] i oczywiscie skora w sordku w odpowiednich barwach ;]
jesli biale to podobnie z tym ze skora raczej cala czarna wtedy bedzie,ale biale auta mi sie nie podobaja za bardzo mysle co zrobie z micrusem jak kupie ale pewnie nic
Endrjus - 17-07-2009, 13:30
Ładna seryjna corsa napewno nie bedzie utozsamiana z dresiarstwem. Nie ma co patrzec stereotypowo.:)
W tych pieniadzach jakie masz rozgladalbym sie za mazda 323f w budzie bg. Solidne, niezawodne auto z dobrym stosunkiem osiagow do spalania. Jesli stylistyka Ci odpowiada to przy wyhaczeniu zadbanego egzemplarza powinienes byc zadowolony.
j-rules - 18-07-2009, 22:07
Ja proponuje zwiekszyc pulap wyszukiwania cenowego na otomłoto na 5000 PLN
Zawsze mozna cos utargowac, zwlaszcza jesli oferta prywatna, jesli nie za duzo finansowo to jakies radio ktos dorzuci, a to aluski dolozy, czy zimówki na stalówkach, OC przepiszesz.. ja dokladnie tyle wytargowalem plus zejscie z ceny... o 1200 PLN. Normalnie jak baba z bazaru
Sam szukalem autka do3-4 tysiecy, ostatecznie dalem wiecej (niecale 6, chociaz wydawalo mi sie to nierealne) Wszyscy sie dziwia skoro tyle wytargowalem a auto ciagle jezdzi i nic mu sie nie dzieje Jestem mega ultra zadowolony z wyboru marki a lancera glaskam po dachu jak tylko widze bo taki grzeczny jest.
Naprawde, dzwonic meczyc sprzedawcow prywatnych, meczyc meczyc targowac proponowac, krecic nosem az sie uda (ja robilem akcje na dwa razy)
Pamietaj tez ze kupno auta zazwyczaj jest na ten minimum rok. Ja tez rozgladalem sie za 1.3 bo nieco mniejsze koszty, ale stwierdzilem to co zawsze - zacznie za szybko brakowac. Musialo byc 1.6 i mimo ze jak zawsze brakuje to zdecydowanie wystarcza
Pomykasz miesiac zadbanym Coltem to o VW zapomnisz a jedyne Polo jakie bedziesz chcial to zimna Polokokta w taki upał jak dzis...
|
|
|