To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - Nowy salon Mitsubishi w Warszawie

sla - 22-09-2009, 13:41

cns80 napisał/a:
I Peugeot gdybyś miał Peugeota nie dałby Ci bezpłatnie "pożyczaka", gdyby to nie wynikało z umowy z AXA.

Widzę że wiesz lepiej, ale wyobraź sobie jeżeli potrafisz, że gdy zadzwoniłem do nich nie mówiąc gdzie jestem ubezpieczony i w jakim zakresie od razu mi powiedzieli że dostanę samochód zastępczy na czas naprawy bezpłatnie. Opcję bezpłatnego samochodu zastępczego wykupiłem w AXA na wypadek zostawienia samochodu w ASO Mitsubishi. Jak widzisz zdarzają się takie cuda i standard MMC w Polsce nie dotyczy dealerów wszystkich marek w naszym kraju. Może to wyjątek, ale jakże miły, szkoda że niedostępny w żadnym salonie Mitsubishi, przynajmniej w Warszawie.

cns80 - 22-09-2009, 13:54

sla napisał/a:
Widzę że wiesz lepiej, ale wyobraź sobie jeżeli potrafisz, że gdy zadzwoniłem do nich nie mówiąc gdzie jestem ubezpieczony i w jakim zakresie od razu mi powiedzieli że dostanę samochód zastępczy na czas naprawy bezpłatnie.
Nie uwierzę póki nie zobaczę :P Zapytaj ich czy mają umowy ze wszystkimi ubezpieczycielami. A może stwierdzili że jeśli to szkoda z OC to wrzucą to na fakturę ?
Tak czy inaczej jestem ciekaw, które to ASO.
Obstawiam AUTO-WYSOCKIEGO lub to nowe na Radzymińskiej :)
Daj znać jak coś będziesz wiedział, bo w organizację charytatywną o nazwie ASO to ja chyba nie uwierzę ;)

sla - 22-09-2009, 14:12

Szkoda parkingowa z mojego AC (brak sprawcy). Z jakimi ubezpieczycielami mają umowy mogę zapytać przy odbiorze samochodu. Firma Autobis Peugeot w Piasecznie. Jedyna drobna niedogodność, ponieważ mogłem jeździć, to że czekałem 2 mies. na drzwi.Ale to ponoć wina MMC taki im dali termin do odbioru, ale jaka jest prawda nie wiem. Chociaż mój znajomy czekał na drzwi do Colta w Mitcar prawie 3 mies.
Rudy_G - 21-10-2009, 18:25

Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że jestem lekko rozczarowany tym salonem. Pojechałem po pierwsze obejrzeć Sportbacka, po drugie umówić się na jazdę próbną. Moja wizyta miała miejsce 10 października br.

Pierwsza część przebiegła sprawnie. Przez godzinę chodziłem, wydziwiałem, pytałem i zawracałem głowę sprzedawcy o różne głupoty. On nawet na chwilę nie okazał zniecierpliwienia. Przeciwnie dwoił się i troił żeby wszystko mi pokazać. Tutaj +

Część druga. Do jazdy testowej nie doszło z winy handlowca. Od razu w salonie umówiłem się na kontakt w przeciągu dwóch dni. Nie zadzwonił. Dzwonię więc ja, ale nie mógł rozmawiać bo miał klienta, obiecał oddzwonić. Znowu cisza. Dzwonię raz jeszcze. Dodzwoniłem się do jego kolegi. Kolega obiecał przekazać lub sam zadzwonić. Kolejna porażka, kontaktu brak. Tutaj -

Reasumując, ja na tym nie straciłem nic, oprócz kilku dni czekania. Oni za to stracili klienta, który właśnie czeka na swój wymarzony samochodzik. Polecam AutoGT na Bemowie, prawdziwi profesjonaliści w temacie sprzedawania samochodów.

romero - 21-10-2009, 19:24

Ja z AUTO GT jestem również zadowolony.Chodzi o serwis bo autko kupowałem gdzie indziej.
mitsu00 - 21-10-2009, 21:18

Popieram, serwis AUTO GT ma też u mnie dużego PLUSA.

Pozdr.

Misiek :) - 22-10-2009, 15:00

moi rodzice w autoGT się umówili na jazde próbną, czekali 3 godziny, aż sprzedawczyni powiedziała, że właściciel wziął autko testowe i niewiadomo kiedy wróci.
moi rodzice napalenie na colta wsiedli do samochodu, salon w markach, i po godzine auto praktycznie kupione (tylko oczekiwanie na przelewy, i ściągnięcie chyba z gdańska egzemplarza).
Kończoć oftop się dziwie sprzedawcom, przecież właśnie z klienta zrażonego stracą 3 innych, a przez zadowolonego zyskają jednego.

ApAcHoS - 25-11-2009, 12:18

Byłem w "Japan Motors" bo mam tam najbliżej i niestety dowiedziałem sie że rabaty jakie ma salon w Bielsku Białej mimo ze to niby ta sam firma w Warszawie nie obowiązują..... :evil:

Tym razem nie miałem czasu jechać dalej i zamawiałem jakieś pierdoły ale następnym razem pojade do Auto GT bo 15% to jednak nie mało...Więc niestety, jeśli nie ma tu dla "Nas" rabatów to tam juz nie zawitam mimo tego że mam najbliżej... :x

Salon ładny ale jak bedę chciał kupić kiedyś Infiniti bo sie mojej lubej podoba to wpadnę. :mrgreen:

[ Dodano: 01-12-2009, 20:50 ]
Siema,

jednak 1 zakup zakończył się 15 % rabatem a i dzisiaj coś zamawiałem i znowu dostałem 15% - oczywiście o tym przypomniałem ale ok.
Jak najbardziej polecam :wink:

banzajek - 05-12-2009, 09:46

pekaes napisał/a:
Witam!
Z żoną kupiliśmy Lancera właśnie w tym nowym salonie. W sumie przez przypadek, bo najbliżej mieliśmy do salonu na Bemowie i właściwie tam prowadziliśmy najbardziej zaawansowane rozmowy. A nowy salon odwiedziliśmy w drodze do Marek (o zgrozo!). Generalnie jesteśmy zadowoleni z przebiegu transakcji. Mam nadzieję, że z obsługi posprzedażnej i serwisu również będziemy zadowoleni.
K.
I to byl pewien strzal w stope . Skoro masz najblizej na Bemowo to trzeba bylo kupowac w AGT , mialbys znizki na serwis ktory zreszta ogarniaja najlepiej.

Misiek :) napisał/a:
moi rodzice w autoGT się umówili na jazde próbną, czekali 3 godziny, aż sprzedawczyni powiedziała, że właściciel wziął autko testowe i niewiadomo kiedy wróci.
moi rodzice napalenie na colta wsiedli do samochodu, salon w markach, i po godzine auto praktycznie kupione (tylko oczekiwanie na przelewy, i ściągnięcie chyba z gdańska egzemplarza).
Kończoć oftop się dziwie sprzedawcom, przecież właśnie z klienta zrażonego stracą 3 innych, a przez zadowolonego zyskają jednego.
zastanawiam sie po co wlasciciel mialby brac testowego Colta skoro jezdzi Evo. Chyba ze trzeba bylo cos wyregulowac. Generalnie to naprawde dobry salon pelen profesjonalistow. A juz dzial tuningu to naprawde mistrze.
Japan Motors - 05-12-2009, 10:26

ApAcHoS napisał/a:
Byłem w "Japan Motors" bo mam tam najbliżej i niestety dowiedziałem sie że rabaty jakie ma salon w Bielsku Białej mimo ze to niby ta sam firma w Warszawie nie obowiązują..... :evil:

Tym razem nie miałem czasu jechać dalej i zamawiałem jakieś pierdoły ale następnym razem pojade do Auto GT bo 15% to jednak nie mało...Więc niestety, jeśli nie ma tu dla "Nas" rabatów to tam juz nie zawitam mimo tego że mam najbliżej... :x

Salon ładny ale jak bedę chciał kupić kiedyś Infiniti bo sie mojej lubej podoba to wpadnę. :mrgreen:

[ Dodano: 01-12-2009, 20:50 ]
Siema,

jednak 1 zakup zakończył się 15 % rabatem a i dzisiaj coś zamawiałem i znowu dostałem 15% - oczywiście o tym przypomniałem ale ok.
Jak najbardziej polecam :wink:


Cieszymy się, że udało się temat wyjaśnić.
W temacie rabatu zawsze trzeba się przypomnieć :)

Dziękujemy za zakup i zapraszamy ponownie :)

Misiek :) - 05-12-2009, 23:07

banzajek napisał/a:
zastanawiam sie po co wlasciciel mialby brac testowego Colta skoro jezdzi Evo. Chyba ze trzeba bylo cos wyregulowac.

tak powiedziała pracownica salonu, i na umówioną jazdę próbną nie było auta

watcher79 - 06-12-2009, 13:46

Ja niestety nie mogę powiedzieć o MITCARze nic dobrego. Za poleceniem Mitsumaniaków udałem się tam na przegląd przed zakupowy Mitsubishi Pajero III. Oczywiście powołałem się zgodnie z zaleceniami na polecającego jak i na samo Forum :)
Niestety serwisant okazał kompletny brak zainteresowania moim (wtedy prawie moim) autem.
Wjechał nim na kanał wszedł pod spód i stwierdził że nigdzie nie cieknie. Dopiero na moją prośbę podłączył auto do komputera i zajrzał pod maskę. Wyszły błędy w systemie EGR, które serwisant po prostu spisał na karteczce nic więcej nie sprawdzając. Gdyby skusił się na odkręcenie choćby plastykowej przykrywy silnika okazałoby się że natknąłby się na przeróbki w postaci dołączonych na sztywno "bajpasów" z powyginanych rurek w celu ominięcia takiej małej chodniczki na silniku.
Myślałem że taki przegląd obejmuje choćby sprawdzenie klocków, tarcz hamulcowych, stanu rozrządu czy grubości lakieru... Niestety w MITCAR żadna z tych czynności nie jest wykonywana. Ponad 170 zł za wejście pod auto i stwierdzenie że nie cieknie to chyba dużo.
Dla porównania dodam że jak wcześniej sprzedawałem Galanta to podjechaliśmy z kupującym do pierwszego lepszego firmowego serwisu z kilkoma stanowiskami i wszystkie powyższe elementy zostały sprawdzone za 50zł.
Wielu Forumowiczów poleca MITCAR, ja niestety się na nich zawiodłem i takie pozostało moje odczucie po wizycie u nich :(

Bart007 - 08-12-2009, 20:28

Watcher, to faktycznie jakaś porażka z takim sprawdzaniem. Ja mojego Outlandera sprawdzałem przed zakupem miesiąc temu w Auto Test w Markach i byłem zadowolony - dokładnie obejrzeli wnętrze i zewnętrze, podpięli komputer, sprawdzali lakier, wychwycili nawet drobne rzeczy typu wymieniany reflektor. Kosztowało to 240 zł.

Co do warszawskich serwisów, to jeszcze w AutoGT robiłem czujniki parkowania i turbo-timer HKS. Generalnie OK, tylko mięli parogodzinną obsuwę, bo się z timerem trochę pomęczyli. Za to policzyli mi 100 zł taniej niż wydawało mi się, że wcześniej uzgadniałem - aż się dopytałem uczciwie, czy nie ma pomyłki w rachunku, ale stwierdzili, że takie ceny mają i git :)

ApAcHoS - 10-12-2009, 17:35

Znowu cos kupowałem i taki czarny gościu bardzo spoko-rabat dostałem i on już sam o tym pamięta...

Polecam :)

Trollek - 23-07-2010, 16:47

Nie wiem jak teraz ,ale jak brałem swojego miśka w Japan Motors Toruńska to załatwili mi sprawę błyskawicznie. Naciskałem bo miałem wyjazd, i chciałem odebrać auto danego dnia ponieważ wyjeżdżałem na urlop a wypad nurkowy Honda Civic '97 nie byłby wygodny :)
Auto zostało ściągnięte z Bielska i bodaj w 5 dni od zamówienia wyjechałem nim .
Nawet pani "od leasingów " była obrotna. W 15 minut udało się leasing załatwić do tego w bardziej restrykcyjnym Raiffeisenie.
Wcześniej w Auto Gt chciałem Miśka wziąć ale nie dostałem :shock: leasingu. Tak osoba polecona z AutoGt załatwiała ten leasing że wyszło że tylko przy 40% wpłacie.


Co do serwisu, jakiś kłopotów nie miałem. Ale to były tylko dwa przeglądy.


Natomiast przy naprawie lakierniczej w innym warszawskim serwisie żałuję że nie chciało już mi się wracać i wyłożyć swoich żali.Robione były zderzaki i tylny lewy błotnik <-- sarna, paleta i mini przytarcie błotnikiem)
W środku był olbrzymi rozkurz (nie wymagam mega czystości ale rozkurz na tapicerce który zostawał na dłoni to już przesada w mojej opinii) ,to samo w komorze silnika, we wlewie paliwa została pianka uszczelniająca (dowiedziałem się o tym usiłując otworzyć wlew na stacji przy -15C ), a kostka do podłączania okablowania haka dyndała radośnie spod zderzaka. Jak dołożyć poharatane śruby plastikowe mocujące plastiki w nadkolach - pozostał niesmak...

Jak będzie teraz ? Zobaczymy. Jak wyjaśni się sprawa kradzieży miśka i ubezpieczenia pewnie zawitam w salonie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group