Nasze Miśki - Mój Colt - vendetta
Anonymous - 21-06-2010, 18:14
Ała...
Tą dolną czesc błotnika to moze nawet reką od środka wypchniesz.
A jak to sie stało ?
Marcin-Krak - 21-06-2010, 20:28
Agato Droga - no proszę Cię nie wyżywaj się na Miśku
Nie jest źle - mam nadzieję, że zrobi się elegancko.
Powodzenia
Hugo - 21-06-2010, 21:23
300 zł i po sprawie.
jacek11 - 21-06-2010, 22:20
Marcin-Krak napisał/a: | Agato Droga - no proszę Cię nie wyżywaj się na Miśku |
Nerwowa zdaje się
A tak poważnie,to dobry blacharz powinien to poklepać,i możliwe że bez lakierowania się obejdzie
karolgt - 21-06-2010, 22:38
naklejke:
ZLOT MITSUMANIAKÓW 2010 nakleić i po sprawie
a poważnie, to nie jest źle
mkm - 22-06-2010, 14:45
vendetta, popros kogos "sprytnego" bo, jak zdejmiesz tapicerke z tylu to robi sie calkiem dobry dostep (przynajmniej w starszym modelu, ale u Ciebie podejrzewam bedzie podobnie) wiec mozna sprobowac to wypchnac.
Cudow nie bedzie, ale zniszczenia beda wygladac na mniejsze
PS. Wlasnie doczytalem, ze adamovicius, napisal Ci to samo.
vendetta - 22-06-2010, 17:37
W takim razie szukam kogoś "sprytnego"
Już kilka zapytań wysłałam, zobaczymy.
vendetta - 01-10-2010, 23:14
Powoli zaczynam się żegnać z moim misiakiem ... strasznie mi żal. Do końca roku zapewne będzie już w innych rękach. Przesiadam się na auto taty (On kupuje nowe). Jak ja nie lubię się rozstawać z maszynami ech... smutek wielki
Marcin-Krak - 02-10-2010, 11:35
Jak tak dalej pójdzie, to na Forum nie będzie nikogo z Cj-tkami prowadzącymi jako taki aktywny udział w życiu Forum
Pexu - 02-10-2010, 19:42
vendetta, jestem nie w temacie... na co się przesiadasz?
szkoda Colcika, ale ten kto go kupi po Tobie będzie miał zadbanego Misia
mystek - 02-10-2010, 20:54
CJtkowicze są, tylko przyczajeni . Co tu pisać, jak nic się nie dzieje? To przecież stary, dobry "japończyk", ktory się nie psuje . A że budżetu mimo wszystko nie ma na jakieś poprawki typu swapy silników etc, to nie ma co pisać
vendetta - 10-02-2011, 21:45
Jak na ten moment Colcisławem jeździ mój narzeczony.
Ostatnio narzekał, że się słabo zbiera... i wymienił filtr paliwa, kopułkę zapłonową, świece i przewody. Colt dostał swoje nowe życie
Marcin-Krak - 10-02-2011, 21:49
vendetta napisał/a: | Jak na ten moment Colcisławem jeździ mój narzeczony.
|
Twój narzeczony ma fajnie
No i ma porządny samochód, nie to co Ty
vendetta - 11-02-2011, 10:36
Marcin-Krak napisał/a: | No i ma porządny samochód, nie to co Ty |
Jeszcze chwilę, jeszcze moment
vendetta - 04-03-2011, 19:22
No to dzisiaj mój Colcik przeszedł przegląd zawieszenia, zrobione zostało:
- wymiana lewej końcówki drążka
- usztywnienie drążka stabilizatora
- wymiana końcówki kierowniczej plus ustawienie zbieżności
Nic nie puka, nic nie stuka jest bajka.
Ech, ciężko mi się będzie z nim rozstać ...
|
|
|