To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Zdjęcie z wakacji

jaca71 - 27-08-2009, 14:22

Student napisał/a:
Teoretycznie jeździmy tyle samo lat, przy czym JA potrafię się przyznać do tego że w swoim 20 letnim stażu dostałem 3 mandaty za prędkość:

Nigdzie nie napisałem o mandatach ale o zdjęciach, wiem niby to samo. Ale moje mandaty pochodzą sprzed epoki fotoradarów i sprzed epoki przemyślenia kilku spraw.

Co do mandatów:
1. Nie zdążyłem zakończyć manewru przed początkiem linii ciągłej (było to w czasach gdy nie malowano jeszcze ciągłych podwójnych, czasami zdarzały się jednostronnie przekraczalne) czyli było to grubo ponad 10 lat temu.
2. Jeden w Niemczech na autostradzie - dwóch policjantów z osti nie potrafiący mówić w innym języku niż niemiecki nie potrafiło między sobą ustalić czy przekroczyłem prędkość czy wyprzedzałem na zakazie - lało jak diabli znaków nie widziałem ani ograniczenia ani zakazu wyprzedzania ale nie dyskutowałem dałem 200DM.
3. Środek Krakowa dwa pasy w każdą stronę rozdzielone betonowymi barierami. ograniczenie 70, miałem niecałe 90.
4. Środek Krakowa, ograniczenie do 70 dwa pasy w każdą stronę, droga jednojezdniowa. Wyprzedzam ciężarówkę z naczepą. Mniej więcej w połowie do tyłka dojeżdża mi mondeo MK II z dosyć dużą prędkością, żeby go nie blokować przyspieszyłem, za Tirem były jeszcze dwie osobówki to je też myknąłem i grzecznie puściłem mondeo do przodu. jak był koło mnie zamachał lizakiem. Było na liczniku 118km/h gdy robiłem mu miejsce. Jak dla mnie to zostałem ordynarnie wypuszczony - do czasu aż ich nie miałem na ogonie jechałem 70 plus VAT :(

Tez popełniam błędy, też zdarza mi się zagapić, źle ocenić sytuację i też dostaję mandaty (ostatni dostałem ponad 8 lat temu) ale ja twierdzę że to była moja wina i słusznie dostałem mandat. Nie zrzucam winy na wszystko i wszystkich dookoła. Twierdzę że da się jeździć przepisowo.
Student napisał/a:
Mam swoje zdanie i uważam że nie jesteś w stanie jeździć zgodnie z przepisami i ograniczeniami prędkości, bo zasadu ruchu to co innego).
Z analizy i ograniczeń na trasie wyprawa z Warszawy nad Bałtyk do Władysławowa powinna trwać ok. 11 godzin, przeciętny przejazd trwa ok. 6godzin. czyli wszyscy to piraci drogowi.

Zdaje mi się "Grzesiu" że kłamiesz. A oto poszlaka:
http://maps.google.com/ma...and&ie=UTF8&z=7
Google podaje czas około 10 godzin. Mnie to z dziećmi zajmuje średnio od 12 do 13 godzin z przerwami po pół godziny co około 3 godziny.
Student napisał/a:
Zgodnie z ostatnim raportem ponad połowa znaków w Polandii jest ustawiona bezmyślnie.

A niech będzie i 99% - nie nam oceniać, który znak mieści się w 1% a który w 99%. My mamy przestrzegać wszystkich.

Krzyzak - 27-08-2009, 14:32

wystarczy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group