Bartek3g - 15-10-2009, 10:05 Krzyzak, to proste. Produktem spalania jest woda i dwutlenek wegla. Jako, ze paliwa plynne/gazowe/stale sa pochodzenia roslinnego, to ich sklad to w wiekszosci C, H, - czyli węglowodory. A teraz bardziej technicznie: w przypadku braku stosowania katalizatorow, w skladzie spalin duzy udzial beda mialy NOx, CO, oraz weglowodory roznej masci, glownie WWA. W przypadku silnikow z zaplonem iskrowym (otta) najwiekszy jest udzial katalizowanych NOx, CO i WWA. Stosuje sie katalizatory trojfunkcyjne. NOx zostaja zredukowane do O2 i N2, CO zostaje utlenione do CO2, a WWA zostaja utlenione do H2O i CO2. Samych WWA jest stosunkowo malo (w porownaniu do NOx i CO), zatem jak widzisz wyciece kata nei powoduje zmniejszenia wytwarzanai wody poniewaz produktami utlenienia/redukcji katalitycznej szkodliwych substancji sa produkty inne niz woda, a udzial WWA z ktorego powstaje woda jest bardzo maly. Rozpatrujac proces calosciowo, 99,5% wody powstaje ze schechiometrycznego spalania w komorze silnika. Zreszta WWA najlepiej dopalane sa poprzez uklad EGR. W przypadku silnikow o zaplonie samoczynnym (diesla), sprawa wyglada troche poniewaz jak wiesz, spala sie mieszanki ubogie. Najwiekszy jest tam udzial NOx, praktycznie malo jest CO i WWA - co wynika z lambdy procesu spalania. Stechiometra reakcji Spalania Jednego mola C i jednego mola O2 daje 1 mol CO2, ale tylko teoretycznie. W rzeczywistym procesie powstaje spora czesc CO. Aby temu zaponiec stosuje sie spalanei w nadmiarze powietrza (lambda wieksza od jeden, a w nomenklaturze samochodowej mieszanka uboga). Niestety spalanie w nadmiarze powietrza wiaze sie ze zwiekszeniem udzialu Predkich i termicznych NOx w spalinach (to na dluzszy wyklad). Stad wlasnie wiekszy udzial NOx w dieslu, a wiekszy udzial CO w silnika o obiegu otta (gdzie idealem jest utrzymywanie procesu przy lambda rownym jeden - stad stosowanie sond lambda). Sorrki, ze tak sie czepilem, ale to jakos mi sie rzucilo strasznie w oczy  pozdrawiam
Krzyzak - 15-10-2009, 13:12 jak dla mnie to wyglada tak: etylina to ciekły węglowodór parafinowy (mieszanina ich) - w składzie węgiel C i wodór H w powietrzu masz azot N i tlen O (głownie, bo nie tylko) w procesie spalania powstaje NOx (tlenki azotu), CO (tlenek węgla) i CO2 (dwutlenek węgla) oraz niespalony węglowodór HC i sądziłem, że dopiero katalizator dopala szkodliwe związki i z HC, CO, NOx robi H2O (wodę, która wypływa z rury) i C (węgiel, który się na rurze osadza) Bartek3g - 16-10-2009, 03:07 Krzyzak, Nie nie. (swoja droga niezly OT). Jak sam zauwazyles, benzyna jest mieszanina roznych weglowodorow, np alkanow (parafiny), cyklo alkanow, oraz weglowodorow aromatycznych. Nie mozna ustalic skladu benzyny bo to zalezy od skladu surowca, procesu rafinacji/krakingu itd. Do tego dochodzi ogromna ilosc mozliwych izomerow. Nie istotne, chodzi o jedna wazna rzecz. Przykladowo alkany (parafiny) maja wzor ogolny CnH2n+2 z ktorego wynika ze atomow wodoru jest zawsze okolo dwa razy wiecej niz wegla. Podbnie ma sie sprawa z innymi weglowodorami. O ile jak poszukasz w necie udzial masowy wodoru jest stosunkowo niewielki (bo wodor jest bardzo lekki), o tyle w przypadku produktow gazowych jakimi sa nasze omawiane gazy wylotowe ma zastosowanie prawo clapeyrona i pokrewne (dokladnie to prawo Avogadro), ktore mowi ze 1 mol gazu w warunkach normalnych zajmuje okolo 22,4 dm3. To oczywiscie przyblizone bardzo rachunki, ale juz mowie co nastepuje. Otoz z rury wydechowej na 1dm3 wytworzonego CO2 przypada 2dm3 H2O. Oczywiscie gdy zachodzi spalanie calkowite i zupelne (czyli w praktyce bardzo trudne do osiagniecia). Jak juz pisalismy wczesniej produktami sa rowniez NOx ktore powstaje w szybkich i termicznych mechanizmach poprzez utlenianie azotu zawartego w powietrzu. Porownujac ilosc tych NOx do calkowitej ilosci wyprodukwoanych gazow to sa to wartosci 100-200ppm, czyli czastem NOx na milion wszystkich. Czesc CO2 nie jest do konca "dopalona" i powstaje CO ktore jest dopalane przez EGR lub katalizator. Te weglowodory ktore oznacza sie wlasnie HC stanowia jakis malutki procent reakcji (zalezy od prowadzenia procesu spalania). One rowniez utleniane sa w katalizatorze lub EGR do produktow podstawowych czyli CO2 i H2O. Reasumujac, te "niedopalki" spalane w katalizatorze to bardzo maly procent wszystkich produktow. Zatem wiekszosc wody pochodzi i tak ze spalania w komorze silnika. Wyciecie katalizatora de fakto niewiele wplywa na zmiane produktow. Oczywiscie ze rosnie emisja wszystkich skladnikow ale to jest skok rzedu dla HC np z 20ppm do 2000ppm, co stanowi dalej nei duza czesc (ale wykracza poza normy EURO3/4). Reasumujac reasumowanie, cala woda pochodzi wlasnie ze spalania w mokorze silnika. Pytanie za 100pkt. Skad sie zatem bierze sadza na rurze wydechowej? Otoz istnieje kilka rownorzednych mechanizmow, ale glownym jest reakcja: CO+CO--->CO2 + C ktora jak widac zachodzi przy niedostatecznym dzialaniu EGR, katalizatora. Wynika ze bogatej mieszanki. Katalizator nigdy do konca nie zredukuje/utleni zanieczyszczen. To tak w skrocie duzym. Zagadnienia procesow spalania, katalizy i budowy paliw to material na 5 lat studiow w tej dziedzinie. Jak cos to pisz, w miare mozliwosci i wiedzy (bardziej mozliwosci) chetnie wyjasnie. EDIT: to jeszcze w formie ciekawostki. Sposobem na redukcje WWA (czyli ogolnie HC, choc to wlasnie WWA sa najtoksyczniejsze) jest zwiekszenie lambdy. Niby nic prostszego, zmieniamy mape paliwowa i mamy problem HC z glowy. Tylko, ze wtedy, rosnie nam drastycznie stezenei NOx bo rosnie temepratura spalania a wiec wzrasta udzial mechanizmow predkich i termicznych powstawania NOx. Mozemy pomyslec: mamy przeciez katalizator! NOx nam nei straszne. No i oczywiscie kolejne schody: katalizator ma swoje ograniczenia jesli chodzi o rozmiary i wydajnosc. Wkoncu troche tych gazow przelatuje przez ta ture, zatem czas kontaktu z reagentem jest bardzo krotki. Zeby zbudowac zatem skuteczny katalizator, musimy jako nosnik posiadac material o ogromnej powierzchni wlasciwej (najpopularniejszy nosnik czyli wegiel aktywny odpada, chyba nie musze mowic czemu, Al2O3 tez moze byc malo stabilny, zostaje porcelana itp). Do tego dochodza drogie promotory i material aktywny. W przypadku tak niestabilnego i dynamicznego procesu spalania jak praca silnika, bardzo latwo o zakoksowanie katalizatora (czyli zapchanie mikroporow). Krotko mowiac jest to nie wykonalne. Zatem konstruktorzy projektujac silniki stosuja mniejsze zlo, czyli prowadza proces spalanie tak aby wytworzyc najmniej szkodliwych substancji. Amen TRAWOR76 - 17-10-2009, 23:19  ciekawe
wracając do tematu dziś miał Colt operację wymiany: -czujnika temperatury silnika (pomoar oporności czy jak tam zwą 4,64 ,dla pewności podmieniłem z drugiego auta) - przpływomierz założony dobry ,który wyjąłem i założyłem uszkodzony ,ale nie poprawiło się ,więc wrócił na miejsce dobry) -filtr paliwa -listwa wtryskiwaczy oczywiście z wtryskiwaczami EFEKT - nic lepiej świeci sie check engine auto na zimnym nie odpala , podczas holowania do garażu próbowałem wrzucić bieg i odpalać - strzela w tłumik i odpala w bardzo małych obrotach ,dodając gazu gaśnie ,jak się nagrzeje trochę można podgazować,ale nie pracuje na wszystkich garach:-/ 
dodam że świece podczas kręcenia jak imny i nie odpala są mokre tzn paliwo dociera Podejrzewam jednak aparat zapłonowy... Anonymous - 17-10-2009, 23:24 Przecież w CA1A nie ma przepływomierza. Muri - 18-10-2009, 11:25 Większość wody powstaje przy samym spalaniu, a reszta dopalana w katalizatorze, to tylko trochę ;P (czyli podane 1/2 %) Pozdro Anonymous - 20-10-2009, 09:29 wymieńcie kopułkę i palec od tego trzeba zacząć
misiek-misiek - 20-10-2009, 12:46 Siemka! tak się wtrącę... a pasek rozrządu nie przeskoczył o jeden ząbek? (mam nadzieję że rozrząd jest na pasku  - bo bym się wygłupił  )
Takie same objawy miałem w Audi swego czasu  kichało prychało aż w końcu nie dało się go odpalić. Tylko tam nie było jeszcze kontrolki CE.
Być może przewód paliwowy łapie lewe powietrze i jak złapie obroty to paliwko leci a na wolnych się "rozdziawia" i powietrze wchodzi  W galancie dieslu tak miałem i chodziłem koło tego z tydzień zanim to odkryłem.
Jassmina - 20-10-2009, 12:49 Szczerze mówiąc Miśku Miśku pod uwagę paska nie braliśmy.... No nic - sprawdza się wszystko, sprawdzi się i to! I kopułkę. Dzięki Panowie! Swoją drogą niezła zagadka się zrobiła.... niestety 
[ Dodano: 29-10-2009, 09:08 ] Wczoraj podłączyliśmy komputer z Colta kolegi. No i Hultaj zagadał
Mam nadzieję, że to koniec poszukiwań, jeszcze jedno szarpnięcie portfela i drżyjcie ludziska! Hultaj is back! Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i za wspieranie mnie w tych traumatycznych przeżyciach
Anonymous - 05-11-2009, 08:45 tak jak obiecałem masz tu skany rozrządu
miłej zabawy
Jassmina - 05-11-2009, 08:58 Dzięki Deo
Oby się NIE przydały, przynajmniej w Hultaju 
Póki co czerwony szaleje po ulicach po tych tygodniach wegetacji
Obroty trochę za wysokie jak na moje ucho, ale Trawor twierdzi, że to kwestia regulacji. Brum! Pexu - 05-11-2009, 09:07
Pogratulować
Anonymous - 05-11-2009, 09:11 A uczyliscie go obrotów??Tzn 10-15 min bez dotykania czego kolwiek na wolnych obrotach i sie chłopak nauczy
Jak nie to teraz jakies 150 km zeby sie dobrze nauczył. Jassmina - 05-11-2009, 09:13 Już ja Go nauczę
Po odpaleniu wskakuje na wysokie, później jak sobie odetchnie to jest normalnie i płynnie. Krzyzak - 05-11-2009, 10:22 Jassmina - i tak powinno byc! |
||||||||
