To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę Kupić Outlandera - Kupno Outlandera - diesel czy benzyna???

Mont - 05-10-2009, 08:58

mitsu00 napisał/a:
2.2 HDI w porównaniu do 2.0 to rakieta


tiaaa.... o 0,8sek do 100km szybsza :D od wersji bez Ralliart :mrgreen:
O zmianie mapy to rozmawiajmy po zakończeniu gwarancji bo w obu da się dłubać :roll:

mitsu00 - 05-10-2009, 10:10

Mont napisał/a:
mitsu00 napisał/a:
2.2 HDI w porównaniu do 2.0 to rakieta


tiaaa.... o 0,8sek do 100km szybsza :D od wersji bez Ralliart :mrgreen:
O zmianie mapy to rozmawiajmy po zakończeniu gwarancji bo w obu da się dłubać :roll:



Jeździłem obydwoma. Z boxem i bez, w trasie i 0-100 km/h/ Wiem więc o czym mówię. Pisząc że 2.2 jest jak rakieta w porównaniu do VAG-a miałem na myśli elastyczność, zbieranie się w terenie na niskich obrotach etc.


Pozdr.

[ Dodano: 05-10-2009, 10:19 ]
Próbowałem też ciągnąć obydwoma przyczepę. Pożal się boże dla silnika 2.0 :mrgreen:

Mont - 05-10-2009, 10:34

mitsu00 napisał/a:
Jeździłem obydwoma.


Nie będę bronił 2.0 bo znam jego możliwości :)
Ty jednak piszesz o swoich subiektywnych wrażeniach, a ja o osiągach podanych przez producenta. Wiem natomiast, że tzw.chip poprawia sprint do setki do 10,5sek.

Przypuszczam, że w przedziale 0-50km/h przegrałbym z większym kretesem co mogło by grozić Tobie przy porównaniu w przedziale 80-120km/h. :lol:

mitsu00 - 05-10-2009, 10:44

Mont>>>>> Z calym szacunkiem nie będę wymyślał nowych argumentów dla faktu że standardowy 2.2 sprawia lanie na kazdym froncie 2.0. Byłem, widziałem, sprawdziłem, mierzyłem. Szczególnie w przedziale 80-120 km/h 2.0 wącha spaliny silnika PSA. Dla mnie wlaśnie ten parametr jest najważniejszy jeśli chodzi o Outka bo dużo jeżdżę w trasie. Do sprintu 0-100 km/h mam 535D jako 2-gie auto. Misiek służy do czegoś innego :mrgreen:

Pozdr.

Mont - 05-10-2009, 11:48

mitsu00 napisał/a:
Z calym szacunkiem nie będę wymyślał nowych argumentów dla faktu że standardowy 2.2 sprawia lanie na kazdym froncie 2.0. Byłem, widziałem, sprawdziłem, mierzyłem.


brutal :evil:



:wink:

mitsu00 - 05-10-2009, 12:23

Jedyna rzecz która mnie martwi w silniku PSA to nadmierna wrażliwość na jakość paliwa.
Po przygodzie z dizlem ze stacji LOTOS w zeszłym roku w Krynicy Górskiej po którego zatankowaniu silnik zaniemógł, przed wyjazdem w trasę staram się tankować do pełna w Wa-wie żeby mi starczyło :mrgreen:


Pozdr.

Mariusz4 - 05-10-2009, 12:33

mitsu00 napisał/a:
Jedyna rzecz która mnie martwi w silniku PSA to nadmierna wrażliwość na jakość paliwa.
Po przygodzie z dizlem ze stacji LOTOS w zeszłym roku w Krynicy Górskiej po którego zatankowaniu silnik zaniemógł, przed wyjazdem w trasę staram się tankować do pełna w Wa-wie żeby mi starczyło :mrgreen:


Pozdr.


mam to samo :( ja tankuje tylko GTL'a.

pozdrawiam,
Mariusz

mitsu00 - 05-10-2009, 13:24

Hehehehe........, w kwestii jakości paliwa to na Ukrainę czy do Rumunii to Outkiem bym się bał jechać :biggrin:
markopolo_1 - 08-10-2009, 12:49

No cóż. Właśnie wróciłem z 4 tygodniowej wyprawy miśkiem 2.2. Zrobiłem 10.500 km po drogach Węgier, Serbii, Słowacji, Turcji, Gruzji, Rumunii i Bułgarii. Różne stacje były po drodze :) Silnik sprawował się znakomicie, a wózek był obciążony 4 osobami. Spalanie 8,4 wg komputerka. Samochód dał mnóstwo frajdy /w Gruzji pokonywał naprawdę trudne odcinki, szuter, dziury, nawet strumienie/. Na tureckiej autostradzie lekko dochodził do 200 km/h. Szkoda tylko, że w Tbilisi ktoś mi przyrysował drzwi na parkingu.
tcic - 03-11-2009, 21:25

Witam wszystkich,
Mam Outlandera 2.2DID Intens+ i pierwotnie też chcialem kupić 2.0 DID (wiadomo - VW). Ale auto z tym silnikiem to porażka pod względem kultury pracy (nieakceptowalny poziom hałasu) i fatalne osiągi. Co ciekawe w maju b.r. dealer sprzedał mi wersję 2.2 DID I+ za 108 tys zł z lakierem metalic, alarmem, dywanikami i chlapacze. Przy podejmowaniu decyzji miałem poważny kłopot. Dealer nie miał auta testowego 2.2 DID. Ale dokładnie przetestowałem model bliźniacz: Citroen C-Crosser i Peugeot 4007. Wniosek jest jeden: TYLKO SILNIK 2.2DID. To zupełnie inna kultura samochodu. Cisza, elastyczność, miękkość pracy. Zdecydowanie polecam ten silnik - mimo filtra cząstek stałych i konieczności jego serwisowania. A co do cen. Mitsubischi ma w tym roku swietne wyniki sprzedaży, więc nie jest chętne do upustów. Ale warto poczekać i umówić się z dealerem, żeby nas powiadomił o promocjach MMP. Warto wydać nieco więcej i zakupić miśka z lepszym silnikiem.

somnambulik - 04-11-2009, 00:14

Witam szanownych kolegów
widzę że rozpętałem kawał tematu :D
po długich poszukiwaniach zdecydowałem się na hondę crv /odliczenie VAT/ i powiem szczerze że pomimo początkowej chęci zakupu outlandera teraz widzę przepaść
pieniądze prawie te same a jakość wykonania, silnik oraz wytłumienie wnętrza z innej bajki
do zobaczenia na drodze
pozdrawiam

Mont - 04-11-2009, 08:03

somnambulik napisał/a:
do zobaczenia na drodze

utwardzonej oczywiście ;)

tcic - 04-11-2009, 10:23

To prawda.
Sam zastanawiałem siię nad CRV. Honda robi naprawdę super auta. Fakt - jakość wykonania Hondy - zdecydowanie lepsza.
Ale na gorszych drogach i w śniegu - napęd Outlandera jest zdecydowanie lepszy. Ilość miejsca wewnątrz - zdecydowanie outlander. Silniki 2.2 w dieslu - porównywalne. No i różnica w cenie na korzyść mitsu (z rabatami) jest równiez więcej niż znacząca (ok. 15-20%). Honda to bardzo dobra propozycja, ale za większe pieniądze i na równe drogi.
P.S.
No i sprawa subiektywnych odczuć, czyli gustu. Nowa CRV porostu mi się nie podoba z zewnątrz. Kompletnie nie wygląda jak SUV.... To typowe auto osobowe z dołącznym napędem na tył. Jedno z niewielu aut, które straciło na urodzie po wprowadzeniu nowego modelu. No może jeszcze nowa Laguna ... :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group