[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Zwierzak pod maską
macior - 11-12-2009, 10:50
zawsze może być gorzej (uwaga na silniki ze zmiennymi fazami rozrządu)
http://images.google.pl/i...%3Doff%26sa%3DG
mam nadzieje ze nie dostane ostrzeżenia za fotkę mojej poprzedniej ulubionej marki
Trik - 11-12-2009, 11:02
Ooo. Pasek klinowy trzasł.
Lestat - 11-12-2009, 11:07
No i koles wymienił na taki z węzowej skóry
Radassss - 11-12-2009, 11:38
kurcze pasek z skory weza ludzie to maja kasiore nie ma co
mkrawcz1 - 11-12-2009, 11:42
Błeee, ale tandeta, zerwał się...
Lestat - 11-12-2009, 11:55
Ale za to jaki szpan szkoda tylko ze bez latarki go nie widac
macior - 08-01-2010, 08:22
no i się już doczekałem - coś mi nocowało na kolektorze wtlotowym, ale tak się kręciło że śladów łapek nie było wyraźnych, ciężko powiedzieć co to było, ale dla za spokojenia ciekawości nie będę chyba łapki na myszy instalował
Lestat - 08-01-2010, 08:45
Kurde ludki ale macie w okolicach ciekawskie zwierzaki...ja mieszkam w dzielnicy otoczonej zewszad lasami (tak tak na slasku sa takie miejsca ) ale poki co nic mi pod maske nie wlazlo
roobku - 08-01-2010, 09:44
ja dość często bywam w Krynicy-Zdroju, mam domek dość na uboczu (koło lasu) i prawie zawsze jakieś zwierzątko nocuje u mnie pod maską (slady łapek na pokrywie silnika), naszczęście do niczego sie nie dobiera
ostatnio nawet znalazłem koło akumulatora połowe obwarzanka krakowskiego ale dzień wcześniej byłem w ASO na wymianie oleju i niewiem może mechanik podjadał w czasie roboty
Lestat - 08-01-2010, 09:55
roobku napisał/a: | ostatnio nawet znalazłem koło akumulatora połowe obwarzanka krakowskiego ale dzień wcześniej byłem w ASO na wymianie oleju i niewiem może mechanik podjadał w czasie roboty |
Hehe chyba raczej to drugie watpie zeby jakis zwierzak byl w stanie wnieśc tak wysoko dość spory kawałk tego znakomitego przysmaku
olosoft - 08-01-2010, 11:26
Włażenie zwierzaków do komory silnika to chyba dosyć powszechne zjawisko. Przy dolewaniu płynu do spryskiwaczy na pokrywie silnika zauważyłem ślady łap (całkiem sporo). Wyglądają jak kocie choć z całą pewnością tego nie stwierdzę. Na szczęście nie czuć żeby nalał
zbycho77 - 27-04-2010, 10:23
A ja dzisiaj rano zaglądam pod maskę Colta, a tam ... kawałek bułki na filtrze powietrza, drugi kawałek koło kielicha + mnóstwo okruchów na klawiaturze - szok. Jesienią jak kupiliśmy Colta były w nim jakieś pióra + kawałki chipsów, myślałem że to mechanicy podjadali jak coś robili. Teraz już nie jestem pewien, chyba trzeba będzie pozakładać trutki. To raczej nie kot ... w CJ by się nie zmieścił pod maską, obstawiam raczej szczura . Dodam, że gródź pomiędzy kabiną, a komorą silnika jest jakaś poniszczona, normalnie wełna izolująca jest na wierzchu, zastanawiałem się dlaczego, teraz chyba już wiem, pozdrawiam.
jaca71 - 27-04-2010, 10:48
Ja ostatnio jak zaglądałem pod maskę też znalazłem prawie całą bułkę na kielichu
Najlepsze co widziałem pod maską samochodu to gniazdo wróbli z pisklętami w normalnie użytkowanym Roburze.
plbarti - 28-04-2010, 10:00
u mnie ponownie był gość zostawił na kielichu kawałek skóry takiej od boczku która pod wpływem temperatury nieco się stopiła , może lubi wypieczone?
pfx - 01-05-2010, 23:11
Ulubione miejsce noclegu/żeru - kuny domowej.
Zwabiane przez zapach podgrzewanych plastików i osłon kabli (niestety). Ulubione marki - japońskie samochody.
Elementy wygłuszenia obicia komory silnika wyszarpują i montują sobie w gniazdach. Głodne potrafią zjeść wszystko niemetaliczne - przewody, wiązkę komputera, kabel od aku, węża klimy.
Sposoby - - odstraszacze niewiele dają.
Sierść psa (psi zapach - odstrasza średnio)
Ostatnio słyszałem, że kostka toaletowa - najbardziej z capiących, ale nie próbowałem.
|
|
|