robertdg - 10-01-2010, 00:11 Gośc nie może się zdecydować czy sprzedać auto na części czy w całości, aukcje juz wiszą bardzo ładny kawałek czasu, zainteresowanie jak narazie nikłe.  
na te ogłoszenia to już wydał chyba majątek, w tym aucie tkwi chyba prawdziwy diabeł. Rafal_Szczecin - 10-01-2010, 00:41 tylko teraz pytanie, czy silnik jest dokladnie z tego auta, jezeli tak to jest niezlym klamca, w ogloszeniu samochodu jak byk przebieg auta to 107 000 a w ogloszeniu silnik ma juz tylko 90 000 amba fatima, bylo i ni ma 
robertdg - 10-01-2010, 12:36 Rafal_Szczecin, tez o tym myslalem ze to inne auto, bo w jednym jest uchwyt do akumy a w drugim nie ma, wogóle w jednym jest inna akuma a w drugim inna, ale patrzac ogolnie po detalach, naklejkach sadze ze to to samo auto. LEWY - 10-01-2010, 21:35 stoi długo nikt go nie chce, a Wy mówicie że szrot, powiedzcie co z nim jest nie tak ? jakieś dzwony?, bebechy padają?. kochajj - 10-01-2010, 22:08 wystarczy poszukac na forum LEWY - 11-01-2010, 14:33 przeczytałem wszystko z działu LEGNUM http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0 w tym temacie jest opisany jakiś niegodny ceny, ale aukcje wygasły i nie wiem na 100%. Dobrze trafiłem czy to nie to jeszcze? Bartek - 11-01-2010, 14:53 Dobrze trafiłeś Anonymous - 18-01-2010, 16:35 Niedawno bylem na gieldzie spozywczej w Lublinie z kolega, akurat moim samochodem i jak to w zyciu czasem bywa zdarzyl sie jeden z tych smiesznych zbiegow okolicznosci. Podszedl do nas jakis czlowiek i pytal sie o moj samochod. Twierdzil ze sam takim jezdzil jakis czas bedac w uk i sciagna go do pl ale odsprzedal za 8kPLN. W kilkunastu pytaniach ustalilem ze to jego byle auto na 99%. Takze zapas na targowanie sie wystawiajacy ma dosc spory 
robertdg - 18-01-2010, 16:59 PLPynton, to tylko dowodzi jaki świat jest mały
Anonymous - 29-01-2010, 01:18 dokladnie
Black_Death - 23-02-2010, 22:17 Też właśnie się czaję na tego legnuma. Tylko skoro koleś sam nie wie w co wpaść i chce za niego kosmiczne pieniążki to podpowiedzcie ile to może być w przybliżeniu warte? Silnik faktycznie jest taki zajechany? Czy np 10kzł warto na niego wydać, wtedy dołożyć kolejne 10kzł do przekładki i jakichś napraw, będzie jakaś nadzieja na przejechanie nim w miare bezproblemowo kolejnych 100-150kkm, czy raczej się rozkraczy w trybie natychmiastowym? Hubeeert - 23-02-2010, 22:35
Black_Death - 23-02-2010, 23:19 tak ale chodzi mi o konkretnie ten egzemplarz czy na start 10kzł wystarczy czy z miejsca wszystko będzie do zrobienia. Bartek - 24-02-2010, 07:34 10 kzł ledwo starczy na przekładkę....Auto z Wysp, więc podwozie rude.... Teraz do konkretów - daję ceny dobrych części, nie chinoli z jebaja: - tarcze przód 1500 zł - klocki przód 700 zł - tarcze tył 1400 zł - klocki tył 170 zł Powyższy komplet wymieniasz co roku przejeżdżając 20 kkm rocznie, do tego dolicz kpl. opon 235/45 R17, paliwo - jeżdżąc po mieście 18/100 to minimum.... Jakiś poważniejsza wpadka mechaniczna, to praktycznie opłaca się ściągnąć następne auto - kochajj zrobił remont silnika - 5 cyfr w kosztach...... W Legnum sprawdza się teza, że nie jesteś w stanie kupić 2 szt., to nie kupuj żadnej.... A jeżeli chcesz dobry egzemplarz - gadaj z PLPyntonem..... Black_Death - 24-02-2010, 11:26 O! I wszystko jasne. Dzięki serdeczne. Pozdrawiam |
||||||||
