EVO Ogólne - TEST LANSA EVO X W MOTO ON :)
banzajek - 05-01-2010, 23:03
Gdybys przejechal sie porzadnie zrobionym Evo X ktore ma pod 400 KM a czasem i wiecej to zmienilbys zdanie, bo ok, zgadzam sie ze seria to kupa i ze RS jest najlepsza oska. GT350 nie jest najlepszym przykladem bo sa robione dosc mocno zachowawczo i naprawde mozna duzo lepiej. Oczywiscie masz prawo miec inne zdanie i szanuje je...mnie jednak RS w wykonaniu Forda nie przekonuje... co innego RSy w wykonaniu mitsu
Anonymous - 06-01-2010, 10:10
sith napisał/a: | Evo nie ma szans z nowym Focusem RS |
Nowy Ford RS to przerost formy nad treścią. Miałem okazję się tym przejechać jako pasażer i stwierdzam fakt oczywisty : Mianowicie ford nie zmienił się od lat 80'
i prawdopodobnie się nie zmieni... Porównywać Forda w przednionapędowej (nie stać ich było 4x4) wersji do jakiegokolwiek EVO to tak jakby z g........a próbować bat ukręcić...
Pieniek - 06-01-2010, 10:14
Mam na bieżąco wgląd w historię pewnego GT 350 i przerażają mnie jego koszty utrzymania i trwałość elementów. Obecny przebieg ok. 15 tkm tarcza sprzęgła już dawno po regeneracji obecnie znowu kwalifikuje sie do wymiany, pierwszy komplet opon juz dawno na śmietniku, kończy się drugi komplet klocków i pierwsze tarcze. Kolega może faktycznie jeździ nieco ostrzej niż przeciętny użytkownik Evo ale i tak tempo zużycia podzespołów i ich ceny są dla mnie nie do zaakceptowania jeśli myśleć o codziennej eksploatacji. Ponadto podobno wersje dziesiątki 400+ obecnie są w powijakach a ich trwałość trudna do oszacowania. RS którym jeździłem miał ponad 10 tkm przelotu i poza olejem nie widział mechanika.
Marki Ford nigdy nie lubiłem ale ale trzeba przyznać, że Focus zwłaszcza II generacji zdecydowanie wyróżnia się na tle innych kompaktów w kwestii prowadzenia a nowy RS to dość tanie i niesamowite auto.
Pozdrawiam.
Anonymous - 06-01-2010, 10:25
Pieniek napisał/a: | Oczywiście na śliskiej/luźnej nawierzchni EVO rządzi, ale na codzień lepiej wypada RS |
Coś kolega chyba w fordzie pracuje na okresie próbnym Przecież ten RS to jakaś puszka karbitu - czym tu się zachwycać... Przednie opony latem chyba co miesiąc trzeba tam wymieniać. Polecieliśmy po A1 było w miarę sucho a kapcie na 3 biegu się paliły (jak w starym 200 konnym Mondeo ST) - przód nam uciekał na prawo turbina syczy jak by sprężony gaz się ulatniał, ciągle coś puka, stuka jak to w fordzie. Ogólnie nie wiem jak z awaryjnością tego auta ale nie wróże mu 300 000 km bez remontu. Choć auto miało zaledwie pół roku... Ford powinien się zabrać za produkcję kosiarek do trawy a nie za auta rajdowe...
[ Dodano: 06-01-2010, 10:32 ]
Pieniek napisał/a: | Focus zwłaszcza II generacji zdecydowanie wyróżnia się na tle innych kompaktów |
Czym bo wygląda jak koczkodan a prowadzenie ma do bani ...
banzajek - 06-01-2010, 11:38
Pieniek napisał/a: | w. Obecny przebieg ok. 15 tkm tarcza sprzęgła już dawno po regeneracji obecnie znowu kwalifikuje sie do wymiany, | kto regeneruje sprzegla w Evo?? Przeciez to strzal w kolano... Poza tym mowilem ze seria to kupa i seryjne sprzeglo sie do tego lapie niestety, bardzo slabo klei. Pieniek napisał/a: | Kolega może faktycznie jeździ nieco ostrzej niż przeciętny użytkownik Evo | albo mylisz uzytkownikow Evo z uzytkownikami Subaru (chociaz tez nie do konca) albo naprawde malo znasz i malo widziales. Komplet klockow w kazdym mocnym samochodzie starcza na 2-3 wypady na tor.... a ze mu sie koncza szybciej to znaczy ze czesto panikuje i musi hamowac Pieniek napisał/a: | Ponadto podobno wersje dziesiątki 400+ obecnie są w powijakach a ich trwałość trudna do oszacowania | moze w Polsce nie ma ich tyle co VIII i IX 400 + co jest zrozumiale poprzez krotki staz rynkowy, ale za granica, zwlaszcza w USA jest to norma. Powtarzasz zaslyszane od kogos rzeczy a nie fakty. A fakty sa takie ze kazdy sportowy samochod jest drogi w eksploatacji i albo Cie na niego stac i kupujesz albo nie i tyle. Czesci do Focusa tez tanie nie sa i jesli ktos jezdzilby nim tak jak jezdzimy Evo to placilby rownie duzo. Jesli szukasz szybkiego auta do jezdzenia po bulki to ani Evo ani Subaru ani Twoj ukochany RS sie do tego nie nadaje... tzn mozna,ale po co? MadMax napisał/a: | Ford powinien się zabrać za produkcję kosiarek do trawy a nie za auta rajdowe... | bez przesady... WRC robia fajne a ze z wersja drogowa maja wspolna tylko nazwe to juz inna bajka
swinks_UK - 06-01-2010, 12:43
Zgodzę się tylko z przedmówcą. Każde auto sportowe to olbrzymie koszty serwisowe. Jak do tego dochodzą zabawy na torze to robi sie wydatek. Dla przykładu dzień klubowy na torze (3x 15 min sesja) w moim przypadku to klocki do wymiany, olej w skrzyni i olej silnikowy, płyn w ayc.
Tutaj mamy wyraźny lansik Focusa RS (2 gen). Trochę za wcześnie, o tym czy auto jest warte swej renomy decydyują lata na rynku. Dlatego taką estymą cieszą się Ewcie czy Skubi, bo dowiodły swej wartości.
Od siebie dodam takie zestawienie z uzasadnieniem (porównałem bardziej mi znaną wersję Evo 6 TME z RSem 2 gen):
1. właściwości jezdne
1:0 dla evo
2. przyspieszenie
2:0 dla evo
3. wyposażenie
2:1 dla RSa
4. trwałość
?? RS za krótko na rynku
5. cena części w ASO
2:2 dla RSa
6. dostępność części na rynku
3:2 dla evo
7. koszt części zamiennych poza aso
4:2 dla evo
8. potencjał do dłubania
5:2 dla evo
Nikoś - 08-01-2010, 20:52
MadMax napisał/a: | Pieniek napisał/a: | Oczywiście na śliskiej/luźnej nawierzchni EVO rządzi, ale na codzień lepiej wypada RS |
Coś kolega chyba w fordzie pracuje na okresie próbnym Przecież ten RS to jakaś puszka karbitu - czym tu się zachwycać... Przednie opony latem chyba co miesiąc trzeba tam wymieniać. Polecieliśmy po A1 było w miarę sucho a kapcie na 3 biegu się paliły (jak w starym 200 konnym Mondeo ST) - przód nam uciekał na prawo turbina syczy jak by sprężony gaz się ulatniał, ciągle coś puka, stuka jak to w fordzie. Ogólnie nie wiem jak z awaryjnością tego auta ale nie wróże mu 300 000 km bez remontu. Choć auto miało zaledwie pół roku... Ford powinien się zabrać za produkcję kosiarek do trawy a nie za auta rajdowe...
[ Dodano: 06-01-2010, 10:32 ]
Pieniek napisał/a: | Focus zwłaszcza II generacji zdecydowanie wyróżnia się na tle innych kompaktów |
Czym bo wygląda jak koczkodan a prowadzenie ma do bani ... |
Ford stworzył solidnego przednio napędowego potwora który ma super przyspieszenie. Niemorzna porównać evo X z napędem 4x4 do RS-a,który ciągnie na przód choć i tak Rs nie zostaje z tyłu. Ciekawe czy mitsubishi ma autko z przednim napędem które da rade RS-owi. A o wytrzymałości forda nad mitsubishi sam się przekonałem że jest większa. To, że piszesz na forum mitsubishi nieznaczy że możesz obrażać inne marki, bo sam mam Fiata brava, forda focusa ( szkoda że nie RS ) i mitsubishi eclipse w które mam wpakowane prawie 8000zł i stoi w garażu z pękniętym blokiem bo zamarzł mi płyn choć stał na zewnątrz tylko pare dni w porównaniu do reszty. Eclipse było moją perełką nr 1 dopuki nie zaczeły się remonty silnika.
krzychu - 08-01-2010, 22:24
Nikoś napisał/a: | stoi w garażu z pękniętym blokiem bo zamarzł mi płyn choć stał na zewnątrz tylko pare dni w porównaniu do reszty |
Znaczy to że zamarzło to wina samochodu? Jesteś 1 właścicielem tego samochodu, albo masz wiarygodne źródło jak go eksploatowano?
Nikoś - 09-01-2010, 12:22
Nie jestem pierwszym właścićielem tego auta ale zrobiłem remont kapitalny silnika. poczym docierałem go przez ok 2000 km. A płyn był taki sam jak w reszcie aut. I co?
macia - 09-01-2010, 13:31
Po pierwsze - chyba zapomnieliście jaki jest temat
Po drugie - jaki Ty tam płyn wlałeś, że zamarzł? Może letni...
Nikoś - 10-01-2010, 13:09
Zimowy. Taki sam jak w reszcie.
banzajek - 10-01-2010, 17:39
a ja nadal nie wiem jaki ma zwiazek to ze zamarzl Ci silnik w Eclipsie do Lancera Evo X a po drugie czlowieku, jakby zamarzl mi plyn w silniku to zrobilbym burde wytworcy tegoz plynu a nie w magiczny sposob wiazal to z tym ze Mitsu sa zle. Bo nie sa.
Anonymous - 10-01-2010, 21:27
Nikoś napisał/a: | Fiata brava, forda focusa |
Proponuje zakup Opla Vectry i będziesz miał niezłą kolekcję
Nikoś napisał/a: | stoi w garażu z pękniętym blokiem bo zamarzł mi płyn choć stał na zewnątrz |
No to gratuluję pomysłowości - Stare przysłowie powiada : Największą wadą używanego samochodu jest jego poprzedni właściciel ...
cns80 - 15-01-2010, 08:42
MadMax napisał/a: | Coś kolega chyba w fordzie pracuje na okresie próbnym | Nie popisałeś się. banzajek napisał/a: | albo mylisz uzytkownikow Evo z uzytkownikami Subaru (chociaz tez nie do konca) albo naprawde malo znasz i malo widziales. |
MadMax napisał/a: | Coś kolega chyba w fordzie pracuje na okresie próbnym |
Koledzy "znafcy" ubawiliście mnie do łez. Ja rozumiem przywiązanie do marki, bo też jestem do niej przywiązany, ale zachowajcie jakiś umiar. Akurat znam kolegę Pieńka i wiem z czym się zajmuje i z czym ma styczność, a jego opinie są dość obiektywne. Sugeruję troszkę rozwagi.
swinks_UK - 15-01-2010, 14:25
cns80 napisał/a: | [
Koledzy "znafcy" ubawiliście mnie do łez. Ja rozumiem przywiązanie do marki, bo też jestem do niej przywiązany, ale zachowajcie jakiś umiar. Akurat znam kolegę Pieńka i wiem z czym się zajmuje i z czym ma styczność, a jego opinie są dość obiektywne. Sugeruję troszkę rozwagi. |
Dobra, dobra....
Akurat mam styczność na codzień z wieloma Ewciami (po sąsiedzku mam 6 TME, a za rogiem 8-kę FQ-360), i prawdę mówiąc mając porównanie do Galanta to wybieram obiema rękami Ewcię za trwałość i cenę części zamiennych. Co do sprzęgła... fabryczne nie zniesie więcej niż 20-30k km (w manualu zresztą jest też napisane o krótkich okresach wymiany), ale desygnowane sprzęgła Cusco, czy Greddy wytrzymują 100k km luzikiem.
Chce się sportowe auto, to trzeba się godzić na pewne wydatki.
|
|
|