To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Town & Country

sibi - 22-01-2010, 20:26

Cichanos napisał/a:
kilka plusów : wygoda, przestronność, prosta konstrukcja.

I to w autach Made in USA mnie najbardziej urzeka.
Pod tym względem mało który europejczyk im dorówna.
Co do resorów to ja to uważam za PLUS ponieważ koszt naprawy przy naszych wertepach jest dość ważną sprawą :D . a co do bujania to ja w moim "Kancie" nie odczuwam tego zbytnio może dlatego że się zbytnio nie śpieszę (max 120) 8)

Anonymous - 24-01-2010, 18:08

Tak to prawda.
* 90% aut made by USA to łańcuch rozrządu który tylko co 45 - 80 tyś. mil trzeba doglądać (podobnie było w Ś. P. Borewiczach),
* nie wysilone jednostki,
* duża trwałość jednostek napędowych (ale tutaj jest dyskusyjność czy ta trwałość to zasługa samych motorów czy ich systemów komunikacyjnych).
Wiem np. że jeszcze na przełomie wieków chyba Oldsmobile (?) wypuszczał model który był zasilony wtryskiem gaźnikowym. A temat tych pięknych chromowano - niklowanych trucków nawet nie poruszam. To technologicznie auta z czasów obrad okrągłego stołu, czyli Star 742 i Jelcz 417 :wink: Ale w sumie to plus. Między innymi dlatego naprawy w USA, Kanadzie i Australii są takie tanie.

A wracając do Dodge. To pamiętam że tylni nawis też miał spory. Dlatego też troszke nim bujało np. podczas szybkiego wyjazdu na otwartą przestrzeń z przecinek leśnych etc. Nawet możliwe że on był technologicznie dostosowany do przewozu ośmiu lub więcej osób. Ale z tym to mogę się już mylić. W tam tym okresie rzadko nim jeździłem.
Pozdrawiam

robertdg - 24-01-2010, 18:20

Cichanos napisał/a:
Dlatego też troszke nim bujało np. podczas szybkiego wyjazdu na otwartą przestrzeń z przecinek leśnych etc.
Bo to auto nie było projektowane pod jazdy "wyczynowe" tylko do wygodnego podrózowania z rodzinka, wiadomo resorek piórkowy wiec pracuje bardzo elastycznie, ponadto gabaryt auta wymusza wychylenia wywołane siła odśrodkową. Jedni kupuja auta po to by się cieszyć komfortem inni po to by się pościgać, a jeszcze inny bo tak chcą ;-)
costa brawa - 24-01-2010, 20:06

robertdg napisał/a:
Bo to auto nie było projektowane pod jazdy "wyczynowe" tylko do wygodnego podrózowania z rodzinka


Wygodne to one sa strasznie - choc i jak trzeba bylo szybko gdzies skoczyc to tez niczego sobie ( szczegolnie ten co mielismy z 2003 r europejczyka) jak to auto szlo po zakretach to naprawde malo ktore mniejsze i nizsze auto nie dawalo rady za nim a hamulce to wogole bajka ( przy 16` felgach jak ciezarek krzywo byl przyklejony to zacisk go scieral :D ) w miejscu stawalo


a tak wogole to mam zamiar sobie jako firmowke kupic takiego i szukam :D
mam pytanie - z napedem AWD sa w nich jakies problemu czy nie? np wyjace mosty czy cos takiego ?

sibi - 27-01-2010, 16:08

musisz zwrócić uwagę na reduktor i most ale to nie z powodu częstych awarii ale z powodu użytkowania i dbania o wymianę oleju most i reduktor co 45 tyś a Visco co (chyba) 60 tyś. Ja mam AWD-eka i jestem bardzo zadowolony zwłaszcza jak jest tyle śniegu co obecnie.
A razie pytań zapraszam na forum www.tajemnicevoyagerow.inten.pl

costa brawa - 27-01-2010, 16:31

czyli podobnie jak w grand cherokiem WJ/WK - ze jesli olej zmieniany to nic sie niedzieje nic nie wyje a jak od nowosci na tym samym to mosty wyja
dzieki za info - sobie poczytam :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group