To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Zamarznięty płyn do spryskiwaczy

ohayo - 19-12-2009, 16:44

W moim poprzednim samochodzie problem zamarzniętych spryskiwaczy rozwiązywał się sam - silnik nagrzewał maskę i po jakimś czasie odpuszczało, ale tam nie było filcowej osłony od spodu maski. Tutaj ta osłona skutecznie izoluje ciepło, bo nawet snieg ani lód nie topnieje na masce. A może by zrobić małe okrągłe otworki w tym filcu w miejscu dysz, to może by odmarzało? Co o tym myślicie? Szkody się tym nie narobi, a może pomóc.
Radassss - 19-12-2009, 16:48

co do kupowania koncetratow to nalezy uwazac z mieszaniem gdyz wykres ich mieszalnosci nie jest linia prosta tylko ma ksztalt paraboliczny tzn. koncetrat -40 mieszany 50:50 z woda nie dale plynu -20, ja uzywam sprawdzonego plynu mam tego samego dostawce od lat i jestem zadowolony, kots pisal o orlenowski... tak Sylen jest jednym z najlepszych na rynku, przy takich mrozach warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu... a do koncentratow lepiej dodac mniej wody niz za duzo
JCH - 19-12-2009, 17:03

Radassss napisał/a:
warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu...
Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu :) Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów.
Radassss - 19-12-2009, 19:22

Cytat:
Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu :) Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów.


toretycznie, ale jak jest wlasciwa zima to sol z pod kol lecii czesto i gesto wiec sprysku sie duzo uzywa, zreszta ja juz od pazdziernika leje tylko zimowy plyn... w sumie dla mojego interesu to swietna wiadomosc ze jest taka a nie inna pogoda w 2 dni niemal caly zapas plynow sie sprzedal zarowno do chlodnic jak i do spryskiwaczy ;) , ale nie ma to tamto jednak wolalbym zeby sie ocieplilo ;)

krzychu - 19-12-2009, 20:28

Paweł_BB napisał/a:
chciałem zwrócić uwagę że sama temperatura zamarzania na poziomie np. -20 stopni może nie wystarczyć w temperaturach -15 stopni bo jak się jedzie autem to jest zimniej


Naprawdę nie chcę być złośliwy ale to jakaś nowa fizyka. Może chodzi Ci o temperaturę odczuwalną? Która faktycznie czym większy wiatr tym jest niższa od prawdziwe (ale chodzi o odczucia np. człowieka). Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni....

Trik - 19-12-2009, 21:08

krzychu napisał/a:
Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni....

To spróbuj przejść sie na spacer przy -20 i wietrze np 70km/h :wink: Niestety, prędkość owiewającego powietrza to dodatkowy czynnik, ale na szczęście prędkości w terenie zabudowanym nie są jakieś tam wielgaśne. Po za tym temperatura odczuwalna chyba nie jest brana pod uwagę przy tworzeniu takich płynów do szyb. Ciekawi mnie też to , czy dałoby się wymienić dyszę spryskiwacza tylnego na taką jak jest z przodu? Oczywiście, w razie niekończących się problemów z ta pierwszą.

michaello - 19-12-2009, 21:35

To ja moze jakis konkret:
Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15.
Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem)
Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... :evil:

sportowy - 19-12-2009, 22:21

michaello napisał/a:
To ja moze jakis konkret:
Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15.
Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem)
Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... :evil:
Ze swojego doświadczenia też mogę polecić płyn Orlenowski jak dotąd nigdy mnie nie zawodził. Od czasu do czasu w poprzednich samochodach używałem Claren K2(tańszy od orlenu) spotykałem go w Kauflandzie choć co do ceny to chyba wcale taki tani nie jest , jak pamiętam to 5l około 17 zł ,złego słowa nie powiem też nigdy nie zamarzał. Ale tak jak już ktoś napisał każdy w różnych warunkach użytkuje pojazd .
Paweł_BB - 20-12-2009, 19:25

krzychu napisał/a:
jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni....

A to ciekawe, nie chcę być złośliwy ale to chyba jakaś nowa fizyka :D :D :D A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem? Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka? A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza? Pewnie dlatego że pęd powietrza obniża temperaturę (niech będzie "odczuwalną") :wink: tak samo będzie ze spryskiwaczami, jeśli przy -15 stopniach nie zamarznie Ci płyn dostosowany do -20 stopni to tylko dlatego że jest osłonięty w komorze silnika (pewnie ma też tam cieplej bo obok jest gorący silnik, no chyba że zbiornik jest w bagażniku jak u mnie), ale na spryskiwaczach odsłoniętych na środku maski na pewno jest zimniej dlatego po 1-2 spryskaniach jadąc przy dużej prędkości płyn zamarza i dalej sobie nie popsikasz. Podobnie będzie z płynem na szybie - jeśli nie masz ogrzanej szyby (drutami lub nadmuchem) to też od razu w trakcie szybkiej jazdy płyn Ci zamarznie.

Anonymous - 20-12-2009, 20:16

Panowie nie twórzcie nowej fizyki. :D Zacytuję siebie z tematu obok bo nie wim jak się wkleja link do postu. :P
Cytat:
Fizyka się kłania. :D W gaźniku szron powstaje na innej zasadzie (rozprężanie powietrza powoduje spadek jego temperatury a zarazem wytrącanie się pary w postaci szronu ) i nie ma nic wspólnego z powyższą sytuacją. Temperatura w zbiorniczku na płyn nie może być niższa od temperatury otoczenia choćby nie wiem jak szybko jechał samochód. Inna sprawą jest tzw. wychłodzenie ale to zjawisko następuje wtedy gdy coś ma wyższą temperaturę niż otoczenie wtedy im szybszy ruch opływający powietrza tym szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur. Niższej temperatury niż otoczenie tym sposobem nie osiągniesz! :D

Co do zasłaniania chłodnic to jest to dobre tylko w dwóch przypadkach :
1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury,
2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza).
Inne przypadki są bez sensu.
Jeszcze kwestia zamarzania płynu na szybie. Płyn do spryskiwaczy to jednak woda nie zapominajcie. Alkohol jest tylko domieszką. w dodatku łatwo paruje. Może byc tak że zanim doleci na szybę już jest odparowany i wtedy mamy zamarzniętą szybę. :wink:

mazin - 20-12-2009, 20:44

Zorro123 napisał/a:

1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury,
2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza).
Inne przypadki są bez sensu.

Albo układ chłodzenia jest skonstruowany, że nawet na małym obiegu zewnętrzna temperatura "daje radę" i silnik nie może się ogrzać wystarczająco (ew. zrobiłby to po paru godzinach jazdy dopiero). Przykład - fiat 125p, gdzie nawet przy sprawnym termostacie przy dużych mrozach może to być problemem. Ale zgadzam się, że powietrze pędzące z prędkością 150 km/h i "stojące" ma nadal tę samą temperaturę. A termometry się osłania, bo termometr ma mierzyć temperaturę powietrza, nie pędzącej masy tegoż, która nie zdąży nawet oddać mu części swojej energii i przez to zakłócić pomiar. Przecież gdyby było prawdą, że poruszające powietrze jest zimniejsze, to zależałoby nam raczej na prawdziwym pomiarze i termometry byłyby odsłonięte.
Był kiedyś na Discovery taki program, w którym oglądali kamerą termowizyjną gościa stojącego w zimnym pomieszczeniu i gościa owiewanego strumieniem zimnego powietrza o tej samem temperaturze - i owszem, była różnica w zabarwieniu wokół niego, ale wynikająca z tego, ze warstewka która zdążyła się ogrzać w pierwszym przypadku, w drugim natychmiast była zdmuchiwana.

krzychu - 20-12-2009, 21:55

Paweł_BB napisał/a:
A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem?
Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka?


W niektórych się montuje. A w tych w których nie myślę po to żeby je uchronić przed wodą, uszkodzeniem fizycznym a nie wiatrem ale sam się zastanawiam w jakich samochodach gdzie są te czujniki. Np. w sceniku jest tak że widać go z przodu samochodu (przez co kolega wymieniał ponieważ się uszkodził od karczera).

Paweł_BB napisał/a:
A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza?


Sam tak robiłem w poprzednim samochodzie ponieważ nie działał mi termostat. A dlaczego karton pomagał ponieważ nie ma wtedy tak dużego przepływu powietrza przez chłodnicę (oraz chłodzeniem samego korpusu silnika jest mniejsze) i wolniej jest chłodzona ale ona jest chłodzona temperaturą taką sama niezależnie od prędkości tylko czym prędzej więcej tego zimnego powietrze przepływa przez chłodnicę (szybciej się wychłodzi) ale nie ma to związku z temperaturą zewnętrzną tylko z ilością tego powietrza która przez tą chłodnice przepłynie.

Chyba (żeby nie było to żart) na ATH nie studiowałeś Budowy Maszyn :mrgreen:

jaca71 - 20-12-2009, 23:03

W renault megane montuje się czujnik temperatury w lusterku zewnętrznym - taka mała wypustka pod nim.

Panowie od fizyki alternatywnej nieźle daliście po zaworach i to jeszcze podpierając się fizyką.

zubrin - 20-12-2009, 23:07

wiatr nie ma wplywu na temperature jak na termometrze jest -15 to czy na niego wieje wiatr czy nie to nadal jest -15 trzeba bylo uwarzac na fizyce. tylko dla ludzi jest inaczej bo my sie pocimy i jak jest wiatr to nam sie wydaje zimniej chociaz nadal jest -15 to sie nazywa TEMPERATURA ODCZOWALNA
Lestat - 21-12-2009, 06:55

zubrin, mala dygresja temperatura odczuwalna ;-)

[ Dodano: 21-12-2009, 07:26 ]
Co do spryskiwaczy - przednie dzialaja mi bez zarzutu, problem mam z tylnym, no nic zobaczymy kupilem sobie nieco lepszy plyn zobaczymy, jak to nie bedzie pomagac to kupie jakis super, extra, hiper...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group