krzychu - 26-12-2009, 12:15
Ale benzynki od VW też nie są wzorami do naśladowania.... W starych jednostkach benzynowych też pękały głowice (info od mechanika że to przypadłość golfa), ostatnio FSI jakoś nie zdobyły popularności. TSI na razie raczkuje wygląda fajnie a w praktyce podobno też są problemy.
Wejdź do działu z utkami poczytasz sobie... Znaczy nie jest to problem na jakąś drastyczną skalę ale na razie rzadko który outek II (w I nie było diesla) ma ponad 100 tys... Misiek :) - 26-12-2009, 13:11
no właśnie, nie każdy outek ma 200k km a Scheißewagen na taryfach widuje, więc niektóre passaty mają szybciej przebiegi około 200kkm [ Dodano: 26-12-2009, 13:13 ] a co do taryf to zciągają auta z niemiec, przemalowywują i sprzedają nie wspominając że jeździły na taryfie (beżowe się nie sprzeda bo wiadomo że po taryfie). Nie spomne że te po taryfowe mają przebiegi zmniejszone o kilkadziesiąt/kilkaset kkm Rafal_Szczecin - 26-12-2009, 13:18
mam taki przyklad, kolega mial superb, po taryfie, samochod z przebiegiem ponad 350tkm, jezdzi sobie nim spokojnie przez poltora roku, po czym chcial sprzedac, wystawil na alledrogo, za nizsza cene niz srednia - daltego, ze po taxi , nikt sie nie odezwal, wystawil ponownie, to samo , przemalowal samochod na grafit ( ori barwa skody ) , przebieg tez skorygowany, auto poszlo w 5 dni . takie jest zycie, i mentalnosc ludzi, ze jak maly przebieg to ok ,a ze w rzeczywistosci jest inaczej, to peszek ... Anonymous - 26-12-2009, 13:29 jak sie nie chce sprzedac to trzeba odrazu oszukiwac? robertdg - 26-12-2009, 13:53
Z innej paki, znajomy kupil Mondeo TDDi 115KM, przebieg po taryfie 600 000, full wypas, skóry, komóry, etc., rocznij 2003 wyszedł go 2 lata temu 19 000zł, auto smiga do dzisiaj bez zadnego problemu, wymienia co trzeba eksploatacyjnie i smiga dalej, jedyna powazniejsza rzecz jaka sie stala to pekl kolektor ssacy, koszt w serwisie 1200zł z kompletem uszczelnien go kosztowalo i auto smiga dalej, wiec wszystko zalezy od uzytkownika, auto ogolnie rzecz biorac jakby przemalował, zrobil pranie wnetrza i powymienial pare startych przycisków na konsoli srodkowej to jeszcze by go sprzedal drozej niz go kupil Anonymous - 26-12-2009, 14:03 jak ktos kupuje auto co jezdzilo na taksowce i pozniej nie chce sie sprzedac to powinien miec pretensje tylko do siebie, a nie przemalowywac i oszukiwac innych.. dla mnie to zwykle zlodziejstwo i oszustwo... Misiek :) - 26-12-2009, 16:18
ja się z tym zgadzam... z resztą ja moge kupić auto co ma pół miliona, pod warunkiem, żę sprawne i stan ok. Wtedy cena jest niższa, i mniejsze prawdopodobieństwo, że kręcony (nikt by nie kręcił z 750 na 540 tylko na 200) fj_mike - 26-12-2009, 16:39 Na blocket.se widuję nierzadko rekinki z przebiegiem ponad 300 tys. Napawa mnie to tylko optymizmem 
Co do treści tematu to nie mogę narzekać na moje trzy diamenty. Gorzej, jak pomyślę, co później? Chyba tylko Toyota Avensis  - oczywiście benzynka 
misjonarz. - 26-12-2009, 22:00 chyba że nowy amerykaniec. w środku tyle miejsca że nasz EA spokojnie w bagażniku zaparkuje 
j-rules - 27-12-2009, 00:06 a propo przebiegów.. Siostrze kupilismy corse, diesel, ktora 100tysiecy wyjezdzila jako "L-ka". Do wymiany od razu dwumas - auto zjezdzilo kawal Europy niezawodnie. Obecnie prawie 150 tysiecy i bryka dalej (mimo ze u blacharza bywalo czesciej niz w wulkanizacji...) A to przeciez Opel. i CDTI.. i po elce Misiek :) - 27-12-2009, 00:24 część taksiarzy i intruktorów L dba o samochód, bo to 1-ich prywatny i oni płacą za naprawy 2-ich praca, jak się popsuje to nie będą zarabiać.... ale to nie zmienia faktu, że te auta robią dużo km, są z większym prawdopodobieństwem tłuczone (elka na 99% w wawie) lub miały przycierki (inny odcień lakieru, rysy etc) Anonymous - 27-12-2009, 22:08
TSI nie tylko wygląda fajnie, ale cudownie jeździ. FSI nie zdobył popularności - fakt. Ale z osób które znam i kto ma FSI nikt nie narzeka. Mam najmniejsze TSI 1.4, 122km. Teraz ma 4kkm... Więc nic się nie popsuło, nie psuje i mam nadzieję, że tak zostanie na dłuuugo. Problemy w TSI są znane, ale tylko w 1.4 TSI 160km, lecz te główne producent pozostawił za sobą w 45 tygodniu produkcyjnym tego roku. Pozostałe zarówno słabsze jak i mocniejsze poważnych problemów nie mają, a takie jak mój czy 2.0 TSI / TFSI są już troszkę na rynku. krzychu - 27-12-2009, 22:22
Znaczy się po 2-3% docelowego przebiegu wydawać werdykt..... Pożyjemy zobaczymy mogły by działać może Mitsubishi dorzuci 1,5T z colta do innych modeli
To może opiszesz z ciekawości jakie? Ja tam słyszałem że już ktoś zatarł TSI aluminiowe ponieważ na krótkich dystansach się kondensowała para wodna w silniku i z oleju zrobiło mleko... jaca71 - 27-12-2009, 22:30 bartek2800, Podobno, piszę podobno bo to wiedza jest z forów internetowych silniki 1.4TSI 122KM nie maja żadnych problemów. Podobno, podobno bo to nie moje doświadczenia problemy są z 1.4TSI z parą kompresor-turbina w każdej wersji mocowej. A co do 1.8TSI i 2.0TSI to te silniki są z założeń niezawodne bo moce z nich uzyskiwane nie rzucają na kolana, ona mają jeździć przez lata. Podobno, piszę podobno bo to wiedza z rożnych for na niektórych rynkach golf VI jest oferowany z silnikiem 1.8TSI zamiast 1.4TSI w wersji z podwójnym doładowaniem. krzychu - 27-12-2009, 23:13 Z forum www.scirocco.pl a Ci to mają fajnie mają osobne forum od paska, golfa i scirocco a na wszystkich te same problemy:
Ten fragment też jest dobry:
W domyśle z dłużej dyskusji gość ma nadzieje że mu przpypiski, czy popiski naprawią które występują podczas jazdy, albo dowiedzieli się czemu ma problem z magicznym EPC...
Niestety inny kolega szybko wprowadził go z błędu 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
napisał/a: