Nasze Miśki - Czarny diabeł GTI - czyli colt CA5A
macia - 07-01-2010, 07:46
Dobre Robert, dobre Może przy kolejnym ogłoszeniu spróbuję
kamilek - 07-01-2010, 15:40
macia, jak faktycznie wystawisz takie ogłoszenie, to ja jestem pierwszy w kolejce Wezmę go sobie na części
PS. A ile dopłacasz? Starczy choć na dojechanie do domu?
PS2. Chyba już zapomniałeś o fotkach dla mnie
rosomak1983 - 07-01-2010, 15:49
macia, ale powiedz jak jezdzi ten galant??? Ile to ma kucy ?
Jogurt - 07-01-2010, 19:32
rosomak1983, spokojnie to objeżdżasz swoim białasem
rosomak1983 - 07-01-2010, 19:37
Jogurt napisał/a: | rosomak1983, spokojnie to objeżdżasz swoim białasem |
myslalem ze GTi i do tego 2.0 to jedzie poróznywalnie do 1.8
macia - 07-01-2010, 20:49
kamilek, sory, zapomniałem, ale obiecuję poprawę
Rossi - to nie jest sportowe auto 144KM przy tej wadze robi swoje. Jego wartość leży nie tylko w dohcu ale wszystkim innym. Wystarczy wsiąść i już wiadomo o co chodzi
macia - 08-01-2010, 08:41
A tak z innej beczki - powiedzcie mi koledzy jak obsłużyć ten komputer fotela kierowcy, by zapamiętywał moje ustawienie, bo nie chce mi się za każdym razem go programować
pawela - 08-01-2010, 11:15
po wybraniu swojej pozycji klikasz pamięcią w kierunku pokazywanym przez strzałkę ma działać
macia - 09-01-2010, 11:58
Ok, potestuję
A w tak zwanym międzyczasie kilka słówek o białasie (rym częstochowski?). Na początku jeździł jak marzenie - myślę kurde takie auto za taką małą kasę, wprost nie do wiary Od razu po zakupie zrobiłem rozrząd kompletny, trzeba było też wymienić łożysko przód i sworzeń wahacza. Autko przestało stukać i szumieć a zaczęło pływać... W planach miałem inwestycje tylko w wygląd - odświeżenie lakieru, wyczyszczenie rudej tu i tam, nowy grill i takie tam, jakieś fajowe aluski. Odłączyłem też gaz uznając, że lepsza dla mojego samopoczucia jest zdecydowanie benzynka - takie zboczenie. Aha i przywrócenie do życia klimy, bo gdzieś była nieszczelna na którymś z przewodów. Niestety zaczęły się problemy, o których pisałem już w innym miejscu, więc tu tylko pokrótce je przypomnę: wysokie spalanie (ok.18 litrów), problemy z rozruchem na zimnym, brak należnej mocy, wariujące obroty i niemożność ustawienia jałowych. Autko też pociło się spod pokrywy. Na dodatek coś zabierało prąd i auto zdychało...Po perturbacjach (wymiana filtrów, kabli, świec, przepływomierza, chyba 4 przepustnic, krokowych, czujników temperatury, regulatora napięcia itd.) trafiło do autoR'a i tam odzyskało ducha - dostał nową uszczelkę pod pokrywą zaworów, nowy olej, nowe świece, nowe cewki, nowe wtryskiwacze, przegub, dwie nowe oponki , ustawiony został zapłon, kilka gratów trafiło na właściwe miejsce (było trochę drutu pod machą) i wiele wiele innych zabiegów, których nawet nie spamiętam - może Cezary pomoże Obejrzany został też środek motorku dzięki czemu wiemy, że jest naprawdę w świetnym stanie.
Spalanie wróciło do normy - dycha/100 przy normalnej jeździe, przyspiesza jak przystało na dohca, pali z dotyku. W tej chwili wciąż jest problem z wolnymi ale to jak będzie cieplej jeszcze raz sprawdzi autoR - bo jest ponoć nieznany dotąd przez nas sposób. Póki co stoi na podwórku i czeka na lepsze czasy. Ufff, trochę mnie to auto kosztowało już czasu i pieniędzy (na pewno drugie tyle co kupiłem, a pewnie lepiej, jakoś nie liczyłem tych wydatków ) ale uważam, że warto doprowadzić go do 100% sprawności, bo oldskul jakich mało. Zresztą już bardzo niewiele brakuje, w zasadzie to te obroty z trudniejszych spraw, bo resztę się ogarnie bez problemów
macia - 13-01-2010, 20:43
Z najnowszych wieści - autoR uporał się z wolnymi obrotami Jeszcze dwa dni testów i zabieram białasa w mam nadzieję lepszej kondycji. Jak się uda, to progress bar w kwestii mechanicznej osiągnie 99%
rosomak1983 - 13-01-2010, 21:14
macia, to ile dałes za białasa?
macia - 14-01-2010, 07:50
Rossi - jak to zwykle u mnie - patrząc z boku to przepłaciłem. Ale wolę dołożyć i mieć ciekawe a przy tym pewne auto. Reasumując dałem dwa razy tyle ile E33 kosztują średnio w ogłoszeniach
rosomak1983 - 14-01-2010, 10:44
macia napisał/a: | Reasumując dałem dwa razy tyle ile E33 kosztują średnio w ogłoszeniach |
dałes dwa razy tyle i jeszcze dołożyles drugie tyle???
Anonymous - 14-01-2010, 10:56
rosomak1983, Stary po co wnikasz? ty ile dales za lanca i ile w niego włozyles? ile dales za vra autora i ile do niego włozysz?
pytania dosc osobiste wiec moim zdaniem bez sensu wnikac.
Jak uwazasz inaczej a zazwyczaj tak jest wiec pisz macia, na PW lub szybki telefon, jak sie nie krepujesz oczywiscie.Mi by bylo glupio...
rosomak1983 - 14-01-2010, 12:01
Browar napisał/a: | ty ile dales za lanca i ile w niego włozyles? |
zadaj pytanie w moim temacie to odpowiem. No problem i pełen luzik.
Browar napisał/a: | ile dales za vra autora i ile do niego włozysz? |
cos Ci sie pokrecilo stary
Browar napisał/a: | pytania dosc osobiste wiec moim zdaniem bez sensu wnikac. |
taaaa strasznie osobiste Wnikam w szczególy zycia osobistego Maci
Przepraszam
Browar napisał/a: | Jak uwazasz inaczej a zazwyczaj tak jest wiec pisz macia, na PW lub szybki telefon, jak sie nie krepujesz oczywiscie.Mi by bylo glupio... |
Gdybys chcial wiedziec to gadałem z Macia przez tel w sprawie mojego E88A i jakos gdy Macia mnie pytał ile dalem za niego to mu zwyczajnie odpowiedzialem.
Nie rozumiem dlaczego Ci głupio pytac o takie rzeczy ale nie licz ze z tego powodu bedzie mi glupio. Po prostu gdy ja rozmawiam z kolegami to pytanie ile dales za auto nie jest niczym ani osobistym ani wscibskim. Po prostu luzik i nie ma spinki z byle pierdoł. Widzie jednak ze niektorzy sa niezle spieci i uwielbiaja sie czepiać Na mnie to nie robi wrazenia
Skoro Macia pisze
macia napisał/a: | Ufff, trochę mnie to auto kosztowało już czasu i pieniędzy (na pewno drugie tyle co kupiłem, a pewnie lepiej, jakoś nie liczyłem tych wydatków ) |
wiec dziwi mnie za ile kupione skoro trzeba drugie tyle wlożyć...
Macia pozdro ziom i nie musisz odpowiadac oczywiscie. Pelen luzik
|
|
|