To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - FAQ - [Cari 1.8 GDI] Klimatyzacja

PoVeR - 02-06-2009, 19:17

Witam, przyłącze się do tematu ... mianowicie wymieniłem filtr kabinowy, dobito mi ok 250g czynnika ale mam coś takiego: pomimo że autko na wolnych obrotach sprężarka załącza się co chwilę (klima manual). Co może być jeszcze grane?
Anonymous - 02-06-2009, 22:18

kkriss napisał/a:
A możecie powiedzieć które styki przeczyścić jeżeli sprężarka się nie załącza?
Może jakieś zdjęcie?

Proszę bardzo. Akurat teraz to rozbierałem.



Czyścimy to co zaznaczone czerwoną strzałką. Ale od wewnętrznej strony. Zaznaczam, że trudny tam dostęp i ciężko to przeczyścić. Uwaga, żółta strzałka wskazuje na rdzeń cewki. Na pierwszy rzut oka wygląda to na styk, którym oczywiście nie jest. To tylko opór mechaniczny dla blaszki kontaktowej.

rasiak1980 - 02-06-2009, 23:18
Temat postu: coś mi klima szwankuje
tak myślałem ze to któryś z przekaźników tylko który bo mam ich 3 ?
saphire - 03-06-2009, 07:10

I dobrze bo ma się załączać co chwilę na chwilę...
uh4 - 03-06-2009, 08:00

Witam,
Ma ktoś z was może zdjęcie jak jest podłączone napięcie do sprężarki (od góry).
Bo nie wiem który kabel mam podłączyć.

Pozdrawiam

saphire - 03-06-2009, 08:02

Sprężarka klimy
pamar - 03-06-2009, 08:22

Mam tylko to:

I takie zagięcie kabla, które też trzeba sprawdzić:

Anonymous - 03-06-2009, 08:31

rasiak1980,
TUTAJ masz zdjęcia przekaźników. Z tym że tam jest jeden dodatkowy, którego w GDI nie ma (RAD.FAN HI). Jeśli nie załącza ci sprężarki, to sprawdź przekaźnik z opisem A/C CLUTCH (sprzęgło klimatyzacji). Jeśli załącza ci się wentylator ten najbliżej sprężarki - zamień ze sobą tamten przekaźnik i COND.FAN HI. Jeśli sprężarka zadziała - wymień/napraw wadliwy przekaźnik.
A TUTAJ masz dokładny opis bezpieczników i przekaźników w twoim GDI.

rasiak1980 - 07-06-2009, 02:30

a wiec tak bylem w stacji serwisowej w instalacji mialem 560 czynika i 42 oleju nabito ja do pelna i dolano oleju a kompresor dalej nie dziala przywrocono wszystko do stanu poprzedniego takiego jak wjechalem na warsztat bo zastrzeglem że jak nie bedzie dzialac to nie zaplace za nabicie, po napelnieniu równierz nie dzialala ani wentylator ani kompresor nie rusza, styczniki sprawdziłem, zamienilem miejscami (sprawdziłem wszystkie 3 pod maską) ale z tego co pamietam zawsze jak włączałem klime słyszałem gdzieś z okolic bezpieczników pod kolumną kierownicza tykniecie (jakby przekaźnik) teraz pomimo iż klimę włączam nie słyszę tyknięcia pokrętło podświetla się na pomarańczowo jutro sprawdzę jeszcze czy styczniki pod maską reagują na wciśnięcie pokrętła. jakieś pomysły?
Anonymous - 07-06-2009, 20:25

rasiak1980, nie wiem czy sprawdzałeś, ale skoro nie załącza się ani sprężarka, ani wentylator, to na bank musisz mieć przepalony bezpiecznik. No chyba że masz spalony wentylator, a sprężarka padnięta - w co jednak wątpię. Rozpiskę bezpieczników masz podaną powyżej. Jeden jest od sprzęgiełka sprężarki (poniżej przekaźników), a ze 2 są w kabinie pod kierownicą (nr 1 i 12 jak widać).
PoVeR - 15-06-2009, 17:23

Ok ... po załączeniu sie klimy dodając gazu słychać wyraźne buczenie, chodzi oto że ten efekt występuje dopiero gdy silnik nabierze temperatury i wtedy zaczyna klima buczeć .... oco chodzi ?
herflik95 - 18-06-2009, 11:33

Panowie czy sprężąrka w cari did jest rozbieralna??? Strasznie mi chuczy nawet gdy klima nie jest włączona i podejrzewam że łożysko albo sprzęgiełko jest na wykończeniu.
Darecki555 - 21-06-2009, 10:57

herflik95 napisał/a:
Panowie czy sprężąrka w cari did jest rozbieralna??? Strasznie mi chuczy nawet gdy klima nie jest włączona i podejrzewam że łożysko albo sprzęgiełko jest na wykończeniu.
mozna wymienic same łożysko razem z kołem pasowym-ja tak zrobiłem-kupiłem uszkodzoną spreżarke i przełożyłem-mozna to zrobic na aucie(jest troche zabawy,ale wykonalne)ale potrzebny bedzie ściagacz-pozdrawiam
dmx88 - 25-06-2009, 22:32

Witam, miałem ten sam problem co Kkriss i po podmianie przekaźników R11 i R12 klima zaczęła działać. Wcześniej nie było słychać, chyba elektromagnesu załączającego sprężarkę. Teraz działa. Swistak81 wygrałeś dla mnie, dzięki wielkie za pomoc.
Mam jeszcze takie małe pytanko, żeby klima w pełni zadziałała musiał bym dokupić taki przekaźnik. Ile on kosztuje?

Anonymous - 11-07-2009, 00:25

Gdyby kogoś interesował demontaż parownika klimatyzacji - tzn. takiej małej chłodniczki, znajdującej się za schowkiem pasażera to uprzejmie informuję, że jest to bardzo prosta czynność - dotyczy Carisma 1.6, klimatyzacja manualna, bez filtra pyłkowego, 95-99. Większość warsztatów która chciała dokonać jej wymiany rezerwowała sobie 8 godzin roboczych, chciała pruć całą deskę rozdzielczą itp. itd. licząc sobie za tę czynność furę pieniędzy. Najbardziej solidny w Łodzi, cieszący się renomą i wykonujący naprawy również dla innych firm naprawiających układy klimatyzacji !!! :lol: doszedł do 500 PLN za samą robociznę.
A sytuacja wyglądała tak, że zdiagnozowano uszkodzenie parownika - gdyż nigdzie nie wykryto rozszczelnienia, a czynnik ubywał szybko - ostatnie nabicie wyfrunęło po 2 godzinach pracy.
Jeśli więc już układ jest opróżniony, całość prac polega na przeprowadzeniu następujących czynności:
W komorze silnika:
- odkręcenie dwóch przewodów w komorze silnika - 2 śruby (klucz 10)
- zsunięcie gumowej rurki, którą odprowadzona jest skroplona woda (2 palce)
W kabinie:
- odkręcenie schowka pasażera - 2 śruby (krzyżak)
- wysunięcie z uchwytu linki odcięcia dopływu powietrza do kabiny (2 palce)
- odkręcenie plastikowej osłonki pod parownikiem - 3 śruby (krzyżak)
- odkręcenie bocznej osłonki panela środkowego i lewarka skrzyni biegów - 3 srubki (krzyżak)
- odkręcenie poprzecznej metalowej szyny - 2 śruby (klucz 10)
- odkręcenie całego modułu parownika - 3 nakrętki (klucz 13, płaski i oczkowy)
- rozłączenie dwóch kostek elektrycznych parownika (4 palce)
- delikatne odgięcie plastiku i wysunięcie parownika (dwie ręce)
i mamy moduł na wierzchu.

Zamocowanie w kolejności oczywiście odwrotnej :lol:
Demontaż nawet przez zupełnego amatora może zająć góra 1 godzinę, montaż jeszcze krócej (choć pominąłem oczywiście takie czynności jak pociągnięcie za uchwyt otwierający maskę, podniesienie maski, zahaczenie podpory maski, opróżnienie schowka itp. :lol:

Jednocześnie chciałbym podziękować wszystkim, którzy służyli swoim doświadczeniem i pomocą a przede wszystkim cierpliwie odpowiadali na moje pytania Geleo Jedi, Japaneze i Chooper :lol: .

Wszyscy mówią o corocznym odgrzybianiu.
Po tym jak wyglądała zdemontowana chłodniczka - nie wierzę, że można to wyczyścić bez jej demontażu - tona liści, kurzu, pyłku, brudu wszelkiego rodzaju.
Jak wywołam zdjęcia to dolączę do opisu :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group