Robson86 - 31-01-2010, 11:46 Przede wszystkim cichsza praca silnika, wczesniej czulem czasem (raz na jakis czas) delikatne przymulenie na niskich obrotach w tej chwili nawet raz tego nie poczulem, po prostu jak reka odial (po przejechaniu kilku zbiornikow 98 premium  ) Na pewno nie bede juz tankowal paliwa 95. Nasze silniki wrecz powinny jezdzic na paliwach z zwiekszonym efektem czyszczacym.
Spalanie jest takie samo, chodzi mi tylko i wylacznie o wlasciwosci myjace i czyszczace tych paliw. Wg mnie naprawde dzialaja i warto je lac do GDI. Juz wiem dlaczego FSI zaleca 98 a nie 95 do swoich silnikow. Pozdroo Moomin - 31-01-2010, 12:26 To i ja może dorzucę swoje 3 grosze. Do niedawna jeździłem na zwykłej 95 z Shella i widziałem swoją przepustnicę po zaledwie 300km - pełna nagaru i sadzy, zasmarowana kompletnie. Zacząłem wlewać 95 V-Power, przejechałem na niej koło 800-900km i znów miałem okazję obejrzeć przepustnicę - prawie jakby ją ktoś przedwczoraj czyścił. Nie wiem czy to zasługa tylko paliwa czy innej jazdy (tamte 300 było zrobione w trasie, większość następnych 800km w mieście), ale różnica jest kolosalna więc będę jeździł na V-Power. aren195612 - 01-02-2010, 19:42
Z moich doświadczeń wynika iż to stwierdzenie jest esencją trzech stron tego wątku. Po zakupie mojego autka sprawdziłem kompresję- szok, w zasadzie 18 bar na każdym garze. Manual zakłada 14,62-17,20 bar. Konkluzja- nagar. Co z tym zrobić?- wypalić, wypłukać itp. Po „przejechaniu” „n” zbiorników PB 98 premium i innych wynalazków , spaleniu wiadra STP, ponowny pomiar - a jakże, dokładnie to samo. Nagła troska o „nagar” przy przebiegu rzędu 150.000 km jest bez sensu. Stosowanie drogich paliw nic tu już nie wniesie i w zasadzie nie wiadomo czy w ogóle wniesie. Odkładanie się nagaru w naszym silnikach /o zgrozo, im więcej jazdy ECO, tym nagar odkłada się intensywniej- mamy wtedy najwyższą temperaturę w komorach spalania i zachodzi wspomniany Crack'ing/, jest tak typowe że już w 2001 mitsubishi opracowało specjalną procedurę na jego usuwanie łącznie z normami robocizny na tę czynność. link do dokumentu serwisowego Nie miałbym odwagi tego użyć, raczej głowica do „góry” i czyszczenie mechaniczne. Ale po co?. Spalanie, jak na razie w normie , „bucior” jest. Będą kłopoty, zajmę się tym. I raczej na bezinwazyjne metody w rodzaju STP, czy wypalanie drogim wysokooktanowym paliwem liczyć nie będę. Brudny kolektor ssący, „zasyfiona” przepustnica, czy EGR to tylko, i wyłącznie sprawa wtórna. Część cząsteczek z procesu Crack'ing-u osiada "na sztywno" w komorach spalania Jest to zapewne proces dynamiczny, coś się tam wypali, potem nawarstwi, ale generalnie rośnie. Część jest zawracana poprzez egr /następuje to w trybach ECO bo wtedy właśnie ten zawór się otwiera/ do kolektora ssącego i ponownie do cylindrów- efekty brudnej przepustnicy znamy. Wspomniana "odma" powoduje iż w pewnych przypadkach ten osad robi się "tłusty". Pozostałość jest wydalana na zewnątrz widać to po czarne końcówce rury wydechowej. Moomin - 01-02-2010, 19:47
Kurcze, dlaczego ruscy mają takie dokumenty, a nie ma tego po angielsku? aren195612 - 01-02-2010, 19:53
W nagłówku jest nawet nr pisma w wersji angielskiej. Raffil - 02-02-2010, 23:01 Cholera.. Ruski zawsze wszystko mają.. ale dobrze że jest ktoś kto to odnajduje.. i tu ukłon dla Ciebie aren195612 bo naprawde przydatne rzeczy z ich forum "zapożyczasz".. Pozdrawiam aren195612 - 03-02-2010, 09:25 Temat postu: Nagar GDI CD… Nagar. Zapewne wszystkich /mnie też/ interesuje w którym momencie nagar zacznie mieć istotny wpływ na osiągi silnika. Spróbuję zrobić „zbitkę” własnych i doczytanych w tym temacie informacji. W zasadzie w technice wszystko można zmierzyć. Ja w tym celu posługuję się niedocenianym na tym forum Evoscanem . Zaledwie garstka użytkowników się tym bawi. Mamy tam parametr „Octane Level” który koresponduje z „Knock Sum” a ten z kolei z „Knock voltage”, i określa tendencje silnika do spalania stukowego. Chodzi w skrócie o to jak ECU ustawia się z parametrami silnika , konkretnie z wyprzedzeniem zapłonu , w zależności od jego kondycji /nagar też ma wpływ/ i zalanego paliwa, aby właśnie spalania stukowego unikać. Do naszych rozważań należałoby przyjąć że jest tak jak ma być, czyli Pb95 z dobrej stacji, no i że silnika ma normalne sprężanie. -„Octane Level” = 100% jest to wartość dla mnie czysto teoretyczna, występuje świeżo po resecie kompa. -„Octane Level” =50%-60% tak jest u mnie /jak wyżej pisałem ciśnienia na garach jest już u mnie powyżej górnej granicy. Sądzę że okolice 70% będą prawidłowym wynikiem. -„Octane Level” = poniżej 40% i tu info z „ruskich” stron: bezwzględnie silnik do czyszczenia. / Zalanie PB98 powoduje iż „Octane Level” podnosi się do około 80% . Gdyby jeszcze była jakaś wartość dodatnia ze stosowania tej etyliny poza subiektywnymi odczuciami w rodzaju cichsza praca silnika , używałbym jej, ale pali tyle ile palił, moc też wydaje mi się taka sama. Wolniejsze spalanie PB98 oraz jej mniejsza wartość opałowa powodują zapewne, iż straty z tego powodu są porównywalne do strat związanych z cofnięciem zapłonu przy PB95, piszę o swoim przypadku. Zresztą po co się oszukiwać że jest b.dobrze, jak nie jest. No i po co przepłacać. PS. Chory w domku siedzę, więc chyba z nudów takie długie to wyszło…. Morfi - 03-02-2010, 10:22 aren195612, Chetnie wysłucham twojej opini nt: Shell V-power. Wiadomo jest to Pb 95 z dodatkami m.in czyszczącymi. Teoretycznie tez im lepsze paliwo tym lepiej sie spala i mniej po sobie zostawia. aren195612 - 03-02-2010, 11:01 No masz …Morfi, nie uważam się za jakiegoś experta od paliw. Opisuje swoje boje z nagarem jaki kupiłem razem z autkiem od poprzedniego właściciela. Sytuację u mnie monitoruję od około pół roku- żadnych zmian na plus pomimo szczerych chęci wypalenia tego dziadostwa. Dolot, egr i co tam na wierzchu czyściłem krótko po zakupie, pozostały jeszcze komory spalania. Wracając do Shell V-power- skoro producent twierdzi że czyści to powinno czyścić, a przynajmniej powstrzymać dalsze odkładanie się nagaru. Chociaż, ci od FSI raczej byle czego nie lali a jak to wygląda, widać na fotkach w wątku. Taka jak widać natura silników z wtryskiem bezpośrednim. Zmierz ten „Octane Level” na dzień dzisiaj, za jakiś czas zmierz ponownie – będzie wszystko jasne. Tzn. czy wzrasta , czy maleje tendencja do spalania stukowego w silniku. Osobiście, w moim przypadku, powoli umacniam się w przekonaniu ze najprościej będzie podnieść jednak tę głowicę- wyczyścić, przy okazji zmienić uszczelniacze trzonków zaworów , a potem lać PB95. Drugiego takiego nagaru to ja już raczej nie zdążę osadzić. Robson86 - 03-02-2010, 12:45
Przy laniu paliw z substancjami czyszczacymi chodzi tylko o te substancje, zeby chociaz troche czyscily ten syf oraz nie nakladaly kolejnego. Bajki o podniesieniu mocy, mniejszym spalaniu zostawmy innym uzytkownikom. Niestety paliwa mamy takie jakie mamy, zbiorniki (na stacjach) w ktorych przechowywane jest paliwo tez pozostawiaja wiele do zyczenia. Tak wiec mysle ze do silnikow GDI jest sens lania benzyn premium niezaleznie czy 95 czy 98 z subst. czyszczacymi. Ja osobiscie zauwazylem roznice nie tylko w samej kulturze pracy. Nie chodzi mi osiagi czy spalanie, bo tego sie zmierzyc nie da, roznice jesli sa bardziej zwiazane sa ze mna, z moja praca itd niz samym paliwem. Co do shella V-pover to cena jest wyzsza niz w przypadku 98 ultimate BP. Co jest dla mnie dziwne... Oba zawieraja ponoc silne substancje czyszczace, oba maja rozne oktanowosci i jedno jest tansze od drugiego ktore jest 95... W Japonii dalej produkowane sa silniki GDI i nie maja tam z nimi zadnych problemow, u nas Mitsubishi zmniejszylo moc swoich silnikow GDI do 125KM (ze 140-150KM) wlasnie ze wzgledu na jakosc paliw ktora jest w Polsce oraz w Europie. Stad tym bardziej sadze ze o ile do silnikow wolnossacych lanie 98 na codzien jest w sumie nieoplacalne to w przypadku silnikow z bezposrednim wtryskiem benzyny ktore sa bardzo czule na jakosc paliw lanie dobrej wysokooktanowej benzyny ma swoj sens. Co do paliw wlasnie przeczytalem fajny artykul podany przez kamasxxx'a http://secretservice.za.pl/95kontra98.pdf Pozdroo aren195612 - 03-02-2010, 13:08 Robson86, Gdyby jeszcze te wzbogacane w dodatki paliwa były w stanie ruszyć mój nagar tobym przyklasnął, ale jakoś nie chcą. Autko prosto z niemiec, aż strach się bać sprawdzać jak to wygląda, gdy od początku użytkowane jest w Polsce. Po prostu stwierdzam że bezinwazyjnymi metodami / być może ta Mitsubishi Shumma sobie z tym poradzi/ to ja tego nagaru nie usunę. Jak się jakoś tego "syfu" pozbędę to może zacznę je hołubić i lać nawet shella V-pover. A tak w sumie ciekawe, czy tylko ja mam taki problem? Interesują mnie pomiary a nie doznania. Robson86 - 03-02-2010, 13:48
aren195612, nigdy nie rozbieralem silnika i nie sprawdzalem czy to dziala, jesli dziala to na ile itd. Wychodze z zalozenia ze nie zaszkodzi na pewno
Pozdroo Morfi - 03-02-2010, 13:54 Robson86, Twoje zdanie juz znałem 
U Mnie 95 v power jest tańsze o 7-9 gr od pb ultimate 98. Myslisz, że wszyscy uzytkownicy TFSI i FSI stosuja sie do tego i leja 98. Nie posiadam Evoscana a i ostatnio mało jezdze Cari, gdyz przesiadłem sie na firmowke. kamil88 - 06-02-2010, 06:49 Dołacze sie do dyskusji. Po pierwsze stosowanie "cudownych" dolewekw stylu STP,CarTechnik itp nic nie daje... Sprzedaje to ludzia wiec wiem czy to cos daje. Klijent wie lepiej wiec jeszcze zaden nie dal sie przekonac ze to nic nie da.. Zwykly chwyt marketingowy by przecietnego czlowieka naciagnac na wydanie ze 30zl na buteleczke nic nie dajacego srodka... A co do paliwa i nagaru to jedyne rozwiazanie to wyczyscic caly nagar mechanicznie i lac paliwo z zaufanych stacji. Nie ma co sie czarowac paliwa mamy jakie mamy  . Ja tam leje 95 z bp i jest niezle,na 98 nie widzialem nigdy zadnej różnicy... (jeden znajomy próbuje mi udowodnic ze po zalaniu 98 z bp do jego escorta rs2000 auto zyskuje jak by "50 kucy" Żal :/ )
Robson86 - 06-02-2010, 13:19
ale paliwo 98 nie daje wiecej mocy, nie powoduje ze auto mnej pali. Substancje czyszczace pozwalaja na delikatne oczyszczenie nalogow tego smogu a poza tym to paliwo jest na pewno bardziej czyste niz zwykla 95 Pozdroo |
||||||||||||||||||
