JCH - 23-08-2006, 21:28 Temat postu: V-max
Giant Granite - ze 10 lat to już ma - coś ponad 70 km/h było  W zasadzie na prostej ale w "tunelu aero" za autobusem przegubowym - polecam  
Więcej się nie dało - zabrakło przełożeń a nogoobrotomierz już wchodził na czerwone pole. Dalsze kręcenie groziłoby odcinką 
STRUSIU - 23-08-2006, 22:27 Rower - 65 km/h Polonez 1,6 GLE - 175 km/h A4 Wrocław-Legnica Sierra 2,0 - 235 km/h A4 Opole-Wrocław Volvo FH12 - 94 km/h ogranicznik Audi 80 1,6 - 205 km/h Austria Carisma 1,8 GDI - na razie 185 km/h Wook@sH - 23-08-2006, 22:42 Zacznę od TICO Bo zrobiło nam nie spore wrazenie - ok 170 km/h - około bo wiadomo ze tam licznik do 160 jest
Kadett D 1.2 OHV z '82 ok 160 km/h trzymał sie dzielnie. Focus - 190km/h - i to było najszybciej jak sam jechałem, A Misiem póki co 150 km/h ale nie starałem sie sprawdzac ile poleci poprostu ot tak sobie jechałem Wiekszość wyników na autostradzie A4 roch_27 - 23-08-2006, 22:43
cos nie che mi sie wierzyć żeby "ścierą" tyle pogogić no chyba że z dużej górki  i przy dobrych wiatrach - lub zepsutym predkościomierzu
audi też coś lekko przesadzone ale to można jeszcze zrobić zależy jakie miał "obuwie"
pozdro Krzyzak - 24-08-2006, 09:18 ludzie - skąd bierzecie te prędkości? z licznika w środku? - to są mocno zawyżone; spróbujcie kiedyś zrobić to samo z GPSem - wyjdzie wam nie 200 a 180. tak samo rower - jechałem kiedyś niby 60 km/h, łeb urywało itp. - wszystko wg tego niby-miernika z magnesikiem na kole; w tym czasie obok jechała siostra autem i jej prędkościomierz pokazywał... ok. 42 km/h STRUSIU - 24-08-2006, 10:10 Krzyzak a niby skąd mam mieć te prędkości ? Policja mnie nie mierzyła radarem To chyba nawet lepiej 
A co do GPSu to trzeba go mieć 
roch_27 jechałeś kiedyś tamtym odcinkiem (A4 Opole-Wrocław)? Jest płaski. Ściera osiągneła tyle po dłuższym bujaniu na prostej i to jest jej max więcej się nie da. Jazda była nocą A4 pusta. Jako ciekawostka - po przektoczeniu 180 km/h temperatura silnika spadła o jakieś 10-15 stopni. Audi 80 - faktycznie z górki. BTW nie wiem dlaczego się czepiacie wskazań prędkościomierzy w samochodach. Znaczy jak będę jechał 100km/h to prędkościomierz jest dobry a jak 200 km/h to już zepsuty?
Pozdro kochajj - 24-08-2006, 10:19 galant 2.5V6 manual licznikowo 250km/h- autrostada A9 niemcy galant 2.0 - licznikowo 230km/h na 17" JCH - 24-08-2006, 10:26
Nie po to sobie skalowałem licznik w rowerze żeby się podniecać wskazaniami. Tylko żeby pokazywał mi faktycznie przejechany dystans i prędkość. roch_27 - 24-08-2006, 10:42
ale "scierką" aż tyle no to jestem pod wrażeniem i tak jak pisałem jeszcze sprawa oponek jakie miało autko, bo w maluchu miałem kiedys założone od uno i tak jak pisał gumas_72 mozna się dużo więcej rozpedzić (do 140 km/h) co też moze świadczyć o tak wysokiej predkości 2.0 gala kochajj'a
pozdro Anonymous - 24-08-2006, 11:22
E tam ja w rowerze npewno mam dobre wskazania. To napewno Twoja siostra w aucie miała cos nie tak... A tak poza tym to pośliniłem palca podniosłem do góry i na oko oszacowałem..
Nawet jak coltem jade to wystawiam palca przez okno bo wydaje mi się że cos nie tak z tym licznikiem i okazuje się że palec pokazuje więcej
Przy większych prędkościach trzeba już dwa wystawić. szczeslaw - 24-08-2006, 11:53 Ficu865 i STRUSIU, - Krzyzak, ma 100% racji. Liczniki kłamią i to czasami nawet sporo. Dlatego ja, tak jak kochajj zaznaczyłem, że podaję prędkość licznikową. Moją Carismą 1.6 jechałem najszybciej LICZNIKOWE 215km/h (sam, pustym samochodem na A4). Producent podaje v-max 185 km/h - naprawdę uważacie, że pojechała o 30 km/h więcej? Bo ja myślę, że tak naprawdę to jechałem może ze 195, góra 200 km/h... Poza tym przekłamanie licznika nie jest stałe. W mojej Corsie licznik przy dużych prędkościach na pewno kłamie. Ale do 100 km/h jest naprawdę dokładny - testowany radarem policyjnym przy prędkości 96 km/h - wyniki dokładnie taki same
Krzyzak - 24-08-2006, 12:27 Dokładnie to miałem jeszcze dopisać - przekłamanie nie jest stałe, a najdokładniejszy licznik jest w zakresie typowych prędkości - czyli między 40 a 130. Nie mówię o licznikach od razu obarczonych błędem - jak stare poldki, gdzie facet mówił, że jego poldek pójdzie 180, a ja jechałem obok i miałem nieco ponad 140. Anonymous - 24-08-2006, 15:08 Nie no wiem wiem:) Też mi sie wydaje że mało wątpliwe żeby w każdym samochodzie był dobrze licznik ustawiony. ... Dlatego ten palec wystawiam
Krzyzak - 24-08-2006, 15:19 Nie chodzi o samo ustawienie, ale o dokładność el. pomiarowych. Jak myślisz - dlaczego w części aut prędkościomierz zaczyna się od 20 km/h? Dlaczego często niskie prędkości nie są na skali zaznaczone liniowo, a dopiero od 20-30 km/h zaczyna się liniowa podziałka? Podobnie zliczanie impulsów przy dużych prędkościach jest obarczane coraz większym błędem. Jak jadę Coltem, to fotoradar pokazuje niemal taką samą prędkość, jaką mam na liczniku, a to tylko dlatego, że mam za duże opony. Więc na przewidzianych jako standardowe licznik najczęściej pokazuje mi o ok. 10 km/h więcej niż fotoradar. Badałem to dla fotoradaru na Słowackiego w Gdańsku, więc przy prędkości ok. 70 km/h - nie chciałem zarobić mandatu, więc o wyższych nie mam dokładnych danych, ale wykorzystując GPS kolegi i jadą Oplem Astrą przy licznikowych 110, GPS pokazuje 100, ale przy licznikowych 140 GPS pokazuje123. Anonymous - 24-08-2006, 15:33
Niektórzy twierdzą że łokciem mierzy się dokładniej. A prędkościomierze z zasady mają pokazywać niedokładnie, bo według przepisów nie mają prawa wskazywać prędkości mniejszej niż rzeczywista (no chyba że się założy o wiele większe kółka - wtedy nie ma przebacz). Dlatego jeśli mają określoną tolerancję wskazań wynoszącą 10 km/h, to nie jest to +/- 5 km/h, a 0 - +10 km/h. Inna sprawa to nieliniowość wskazań, z którą to (z tego co pamiętam) Saab radził sobie robiąc nieliniową skalę prędkościomierza. Teraz to już chyba załatwia elektronika. |
||||||||||||||||||
