tommy4u - 26-07-2011, 11:31 Wygląda na to, że złodzieje mają takie tematy rozpracowane. Myślę, że nawet czasowe odcięcie zapłonu nic nie da, ani system namierzania GPS. Jeśli nawet Policja zwęszy taką dziuplę to i tak autko będzie pokrojone.Takie auta nie kradnie pan Zdzisiek spod sklepu, bo mu na piwo zabrakło. To jest spec grupa zorganizowana. Czasem nie łączymy faktów, ale przecież czasem zostawiasz autko z kluczykami np. u lakiernika - skąd możesz wiedzieć kto tam pracuje i czy przypadkiem nie dorobił kluczyków. Wątków jest zbyt wiele, ale nadzieje warto mieć. Osobiście polecam program na tvn turbo - Autogangi. Polscy Policjanci od zwalczania kradzieży aut fachowo wypowiadają się na ten temat. Pozdro Luk - 26-07-2011, 13:14
System namierzania GPS jest rzeczywiście bez sensu, zwłaszcza przy ogólnej dostępności urządzeń zagłuszających.. Jednak odcięcie zapłonu NIE FABRYCZNE, tylko takie ukryte, niestandardowe, powinno zniechęcić do kradzieży. Dlaczego? Bo złodziej przeważnie nie ma czasu na wnikanie dlaczego nie odpala i na szukanie przyczyny. Podpina swoje ECU, kręci, nie odpala, to wypad  Warunek jest tylko taki, żeby nic nie było widać (pod maską i w środku).
tommy4u - 26-07-2011, 13:52 No chyba że złodziejaszek na lawetę auto zarzuci... Pawel34 - 26-07-2011, 14:04 Albo popchnie do dziupli
DJ Fazi - 15-11-2011, 13:01 http://nasygnale.pl/kat,1...=3&ticaid=5d62c cabaniarz - 15-11-2011, 18:08
Pocieszająca wiadomość, jednego (kreta) mniej 
pablo diablo - 15-11-2011, 20:04 oby zdechł |
||||||||||
