Galant - Ogólne - Galant hybryda
seki - 26-03-2010, 19:21
No o tym to ty mi nie mów, bo sam wsadziłem w auto warte 4 tysie jeszcze jakieś 13
Chodzi mi o to, że jeśli robił je ktoś po to żeby je sprzedać, plus 98% zwykłych polaków to jest zrobiony tak, iż po mocniejszej stłuczce złamie się na pół.
Wszyc - 27-03-2010, 00:39
no w tym się zgodzę pasjonaci to 2% społeczeństwa i jedyni którym zależy jeszcze żeby autko ich trafiło w dobre ręce inni mają w nosie
seki - 27-03-2010, 14:09
No to teraz, powiedz mi który pasjonat zrobił by takiego Frankenstaina i mamy odpowiedź jak prawdopodobnie jest auto zrobione
fj_mike - 27-03-2010, 18:11
Iście oryginalny Ważny jest powód takiej przeróbki. Zastanawia mnie tylko jaki był jego stan "przed". No i ile rzeźby to wymagało?
|
|
|