L200 Techniczne od 2006r - Krzywa Elka w Turbo Kamera TVN Turbo
Hubeeert - 13-04-2010, 07:04
namotore a argumenty o które pytałem?
namotore - 13-04-2010, 07:15
czekam na ekspertyzy niezaleznych i zaleznych. Dam znac, nie jestem naukowcem. Szczerze zaluje wydanych pieniedzy i czasu poswieconego naprawom w aso.
dio - 13-04-2010, 07:22
Niestety zgadzam się z Namotore!
Jest wiele rzeczy, które w samochodzie za tą kasę nie powinny miec miejsca...
mnie najbardziej wkurza przechył...
piszczenie wyświetlacza...
komputer, który wskazuje spalanie jak mu się ubzdura...
lakier którego jakośc jest tak mizerna, że sie rysuje od samego mycia...
elementy chromowane, progi, lusterka, klamki itd które jednego sezonu nie wytrzymują...
itd
Uważam, iż Centrala powinna coś z takimi rzeczami zrobic, w imię własnego imienia a nie dopiero po programach i sądach.
Kazdy z nas coś wykonuje lub za coś jest odpowiedzialny dlatego to nie przesada wymagac od produktu by był zgodny ze standartami: bo przecież krzywy samochód to nie standart, chyba, ze taki zostanie w mitsubishi ale czy znajdą się nastepni chętni.....
pozdrawiam
HugoOrmo - 13-04-2010, 10:31
Sluchajcie, samochod moim zdaniem jest naprawde fajny i jezdzi sie nim superancko...natomiast to prawda, ze lakier jest bardzo kiepskiej jakosci i moje auto po trzech latach wyglada jak po 20, elementy chromowane i aluminium poszly w rozsypke po poltora roku (brak uszkodzen mechanicznych - tylko woda, wiatr, pyl, kurz, slonce) no i przechyl od pierwszego dnia po wyjezdzie z salonu - okolo 2 cm na strone kierowcy...bezwzgledu na przeznaczenie samochodu i jego uzytkowanie kwota, ktora sie za niego placi powinna gwarantowac jakosc wykonania tych drobiazgow...ale...jak bede zmienial auto to elka bedzie w top 3 do ponownego wyboru
pzdr
StyropianowyJoe - 13-04-2010, 10:56
Hubeeert napisał/a: | namotore a argumenty o które pytałem? | zadałem sobie trud i założyłem nowego logina żeby Tobie i drugiemu mądremu koledze z MMC odpowiedzieć.
Dlaczego czlowiek w PL kupując krzywy samochód z mnóstwem usterek musi jeszcze udowadniać że tak jest i narażać się na koszty zamiast być ładnie przeproszonym przez tą żenująca firmę .
Zarób te 120 tys pln i później grzecznie zgodzisz sie z tym że samochód ma być krzywy skrzypiec i mieć 40 awarii w ciągu roku.
Jackie - 13-04-2010, 14:20
Kolega StyropianowyJoe, właśnie otrzymał bana na forum za dublowanie nicków (do czego z resztą sam się przyznał...)
PiotrasL200 - 13-04-2010, 15:24
Hubeeert wiesz jaki jest najlepszy argument? 120 000 zł.
Anonymous - 13-04-2010, 15:32
PiotrasL200 napisał/a: | Hubeeert wiesz jaki jest najlepszy argument? 120 000 zł. |
kiedys to byl argument na plus
miczon - 13-04-2010, 15:34
Hmmm... W prawdzie przejechałem dopiero 40k km, ale jakoś nie mam powodów do narzekania... Auto mimo niskiego przebiegu, jest dość mocno eksploatowane, a póki co tylko raz wylądowało na lawecie, ale bardziej dla zasady kiedy przymarzło mi paliwo, a był to jedyny sposób aby wymóc na ASO montaż podgrzewacza. Ale i w tym przypadku nie mogę złego słowa powiedzieć, bo po zgłoszeniu problemu w MAP, w ciągu 2 godzin podstawili mi lawetę i nowego passata, jako auto zastępcze.
Fakt, właśnie umawiam się na przegląd po 40k i będę reklamował do wymiany wszystkie klamki, relingi i znaczki mitsu, bo sie skorodowały sie...
Natomiast przechył jakoś mi nie przeszkadza, a nawet go nie zauważam. No może przy szybkim wchodzeniu w zakręt w prawo, jest uczucie, że auto bardziej się przechyla na lewo, niż w przeciwną stronę, ale biorąc pod uwagę, że sam nie jestem najlżejszy, to mogę to zrozumieć (gdy jadę z pasażerem mojej postury nie odczuwam już tego zjawiska). Jeżeli chodzi o przechył w poprzednim modelu (2003r), który posiadałem, to również występował i wynosił około 2cm. W żaden sposób mi to nie przeszkadzało.
No i pozostaje kwestia podejścia do samochodu. Dla mnie to auto ma przede wszystkim jeździć i być niezawodne - do tej pory tak jest. Pick-up z założenia jest samochodem użytkowym i tak go traktuję. Dlatego kwestie estetyczne schodzą na drugi plan. Nie robię afery, bo porysowałem sobie nadkola, drzwi czy maskę i nie zastanawiam się czy to wina kiepskiej jakości lakieru. Ciężarówka po prostu ma mi służyć, a nie ładnie wyglądać w niedzielę pod kościołem. Zdaję sobie sprawę z tego, że 120k PLN kupa pieniędzy, ale zaryzykuję stwierdzenie, że minimum 90% użytkowników odczuła tylko wydatek w wysokości wartości netto tego samochodu, czyli poniżej 100tyś... Jeżeli ktoś chciał na siłę wozić VAT, a do tego liczył, że będzie miał niezniszczalną limuzynę za takie pieniądze, to chyba pomylił adres...
Hubeeert - 13-04-2010, 16:05
StyropianowyJoe napisał/a: | zadałem sobie trud i założyłem nowego logina żeby Tobie i drugiemu mądremu koledze z MMC odpowiedzieć.
Dlaczego czlowiek w PL kupując krzywy samochód z mnóstwem usterek musi jeszcze udowadniać że tak jest i narażać się na koszty zamiast być ładnie przeproszonym przez tą żenująca firmę .
Zarób te 120 tys pln i później grzecznie zgodzisz sie z tym że samochód ma być krzywy skrzypiec i mieć 40 awarii w ciągu roku. |
Zadałem sobie trud, żeby przebrnąć przez Twoje wypowiedzi i odpowiem Ci krótko - nie masz żadnego argumentu na to, że ten przechył wpływa na to jak w czasie jazdy zachowuje się L200. Na dodatek masz Outlandera więc posiadasz szeroką wiedzę w temacie L200, które jest zwykła ciężarówką, wołem roboczym a nie samochodem luksusowym mimo ceny. Owszem - byłoby mnie stać na taki samochód, jednak nie widzę ani sensu ani potrzeby kupowania nowego samochodu.Twoje zastrzeżenia i argumentacja są równie mądre jak u kogoś kto kupiłby ciągnik siodłowy za kilkaset tysięcy i oczekiwał od niego komfortu i własności jezdnych oraz osiągów Mercedesa S-Klasy
Panowie - argument - wkurza mnie bo stoi krzywo - naprawdę dostrzegacie w samochodzie przechył o 2cm? W czym on przeszkadza?
Pozdrawiam
namotore - 13-04-2010, 16:33
tak, auto wyglada jakby bylo po wypadku i tak samo jezdzi. Tylna os resorowana jest asymetrycznie co poglebia roznice skretu. Samochod zdecydowanie bardziej pochyla sie w lewa strone (prawe zakrety) . Niezalezni prowadza badania nad moim egzemplarzem. Nie moze byc tak ze kupujesz nowy samochod a dostajesz bubel i wszyscy z centrali umywaja rece. Z przechylem da sie jezdzic, jednak nie jest on uwzgledniony w danych producenta (wymiary zewnetrzne, przeswit itp.) , ale z reszta usterek, gnebiacych ele jest malo wesolo. Pozostaje tylko wyprostowac sprawe w sadzie, sprzedac i zmienic model, znaczek. pozdrowionka
PiotrasL200 - 13-04-2010, 16:54
Ja używam L jako woła roboczego i po to go kupiłem, więc miczon nie wyjeżdżaj mi tu z vatem ani z kościołem. Wybrałem L tylko ze względu na napęd SS i możliwości ciężarowe ale ważam, że auto powinno stać prosto i koniec kropka. W instrukcji nic o przechyle nie ma.
Mój 18-letni Patrol wyglada lepiej: lepszy lakier, chromy, przednia szyba i podwozie, lepsza skóra. A właśnie: jak wygląda u Was skóra na kierownicy i na gale od biegów (w manualu)? Bo u mnie po 35000km gównianie.
Hubeeert - 13-04-2010, 17:15
No dobrze a teraz pytanie z innej beczki - czy te dłuższe sprężyny cokolwiek poprawiają
namotore - 13-04-2010, 21:25
w ASO wymieniaja prawy przod na krotsza i bardziej miekka. Dluzszych nie daja. OME nie testowalem, moze zainwestowac w pneumatyke z samopoziomowaniem?
-nt.skory: skora jest syntetyczna, u mnie kiera jest wyszlifowana ale bez dziur (prawie 80kkm)
Hubeeert - 13-04-2010, 21:31
namotore napisał/a: | w ASO wymieniaja prawy przod na krotsza i bardziej miekka. |
Jest jakaś różnica?
|
|
|