eggforever - 24-02-2012, 21:44 Jest coraz cieplej więc pasy w wolny weekend sobie poczyszczę. Nurtuje mnie tylko ten wielki prześwit, który wygląda tak jak na fotce. Czy jest jakiś cień szansy, że sprzężny są od innego samochodu? Przeglądałem galerie innych galantów i nikomu raczej tak wysoko nie stoi. 
m6riano - 24-02-2012, 22:12 Wrzuć 16 na profilu 60 i po problemie..;-) eggforever - 24-02-2012, 22:21 problem w tym, że tył siedzi niżej i takiej tragedii nie ma no i jeszcze drugi, że nie mam wolnych środków w kwocie 1500-2000zł na alu i opony, tak już by były 16 albo 17 ori z galanta albo colta. stary alfer - 24-02-2012, 22:31
I byłoby tak samo 
17 cali i profil 45. Pozostaje obniżać
eggforever - 24-02-2012, 23:07 Dzięki za tą fotę, masz za to plusa. Trzeba obniżyć ale jeszcze nie wiem ile. Minus 30 eibacha trudno osiągalnego chyba sobie odpuszczę. Na allegro są FK -40. Chciałbym pozostać przy obecnych alusach z profilem 55 ale żeby to jakoś wyglądało. Moje balony też są straszne. Naczytałem się tu i tam i od jakiegoś czasu ten prześwit mi przeszkadza. mkm - 25-02-2012, 02:57
No to niezbyt dobrze. Pasów ogólnie się nie pierze. Włókna są nasączane, żeby w razie wypadku nie wyrządzić Ci krzywdy - ma być elastyczny. Niektóre pasy są "zabezpieczone przed praniem" w prosty sposób - po wypraniu sie strzępią. Ja zmywam delikatnie lekko wilgotną szmatką. Jak zabrudzenie uporczywe to mydłem. sveno - 25-02-2012, 09:46 Maciek co y na bezsenność cierpisz?  Trochę mnie przeraziłeś tą informacją
KaWu - 25-02-2012, 21:44
stoi, stoi ... 
Ja w Lancerze prałem. Ale tylko gąbką, nie w pralce. Przez ~2 lata zwijały się ok. Także polecam. eggforever - 22-07-2012, 21:47 W moim życiu nastąpiły pewne zmiany i mam dylemat. Mitsubishi moje wymaga kilku napraw, do malowania mam praktycznie cały dziób gdyż już od kupna maska i zderzak szału nie robiły. Ja sam przerysowałem lekko błotnik. Lakiernik wycenił malowanie 4 elementów na 1100zł i jest to dobra cena zwłaszcza, że robota byłaby zrobiona porządnie. Dodatkowo jak wcześniej wspominałem chciałbym go obniżyć, odświeżyć alufelgi no i chociaż zmienić zderzak z wersji sport edition. Z tych modów robi się niezła sumka i się zastanawiałem czy nie lepiej kupić trochę nowszego SE. Przeglądałem ogłoszenia i ceny galantów mocno spadły i za 10k widzę kilka egzemplarzy, które mógłbym obejrzeć ale z drugiej strony mój poza wyglądem zewnętrznym ma się dobrze. Wymieniłem w nim wszystkie amorki, porządne łożyska, naprawiłem skrzynie, sprzęgło, banany, dołożyłem sekwencje. Uzbierała się z tego niezła sumka. Chciałbym opinie innych co by na moim miejscu zrobili. Sprzedać i kupić SE, czy pogodzić się z obecną wersją i porobić co wyżej napisałem. Ten egzemplarz nigdy mnie nie zawiódł, kupując innego po miesiącu - dwóch pewnie też by powychodziły jakieś kwiatki więc jestem w kropce. Tomii - 23-07-2012, 08:53 kupisz Galanta za dyszkę to raczej 2-gie tyle będziesz musiał w niego włożyć. Ja bym zostawił i porobił te rzeczy o których piszesz, przynajmniej wiesz co masz. sveno - 24-07-2012, 01:34 Tomii, ma rację, zwłaszcza że robiłeś skrzynie i gaz. Na Twoim miejscu rozważyłbym jeszcze jedną opcję: kupno anglika w kolorze, przełożysz do siebie co potrzebne, resztę z czasem sprzedasz i w najgorszym wypadku jesteś na zero. Trzeba mieć tylko garaż i czas na rozbieranie auta, no i raczej SE z Anglii nie trafisz, jak już to Avance
Tomek - 24-07-2012, 10:38 panowie - jak bardzo muszą być uwalone pasy, żeby się nie zwijały?? ja co prawda mam pasy czarne więc brudu nie widać, ale wątpię żeby ktoś je kiedyś prał, a zwijają się elegancko
czas - tak garaż - nie miejsce - tak eggforever - 26-07-2012, 13:34 Chyba tak zrobię czyli będę trzymał dalej tego co mam, wiadomo kasy się nie odzyska ale kurcze około 500zł maska, nawet 700zł zderzak, 1000zł aluski, z 600zł zegary HC. Ceny kosmiczne a za moje graty pewnie z 1/3 bym odzyskał. Póki co zredukuje moje marzenia a później się okaże czy starczy kaski na dalsze plany. tomek84 - u mnie sprawa z pasami okazała się banalna. Gdy ciągnąłem nowe kable do car audio musiałem pozdejmować wszystkie plastiki. Okazało się, że pasy były poplątane, odplątałem je i działają elegancko bez czyszczenia. Tomek - 26-07-2012, 13:38
no trochę przeginasz te ceny, tak ze 3 razy, ale tak czy tak się opłaca a tydzień temu poszedł anglik Avance 2.0, wyglądał fajnie - za 3500 zł eggforever - 26-07-2012, 17:01 Nie wiem w którym miejscu ceny są przegięte. Znajdź mi maskę z dużym garbem poniżej 500zł, zderzak SE kompletny poniżej 700zł oraz alusy ori mitsubishi 17 cali poniżej 1000zł. No może alusy idzie wyrwać za 900-950zł ale prostej maski i nie połamanego, kompletnego zderzaka poniżej opisanych cen nie widziałem jeszcze. Jak byś mi odsprzedał 17 alusy 1/3 taniej to dziś robię przelew. |
||||||||||||||||||||||||
