Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] 2.5V6 SE, czarny, sedan, 1999r, Czaple - prośba
sss999 - 28-04-2010, 20:07
spown napisał/a: | sss999 napisał/a: | Jak już wcześniej napisałem dopiero zaczynam łowy. Cieszę się że Ci się podoba. |
Chciałem Cię tylko uświadomić, że nie jest istotne czy ktoś pisze, że auto jest za 12 czy za 15 kzł, i w tym, i w tym będzie coś do zrobienia... |
Spoko, wiem . Wychodzę (jak na razie) z prostego założenia, że za coś dobrego trzeba zapłacić więcej, a okazje się mszczą jeśli nie jesteś przygotowany na dodatkowe wydatki. Wiadomo, że nic nie zastąpi oględzin "obiektu"...
No ale powiedzcie mi Panowie, czy w przypadku Galanta to nie jest tak że i tak i tak trzeba te 20k wydać? Czy to od razu czy inwestując w bardziej zużyty model...
[ Dodano: 28-04-2010, 20:10 ]
Rafał,
Więc jaki jest ten przebieg? Tak z ciekawości...
Rafal_Szczecin - 28-04-2010, 20:13
powiem tak, w zaleznosci czego szukasz.
nie zastanawiales sie nad wyjazdem do DE po samochod ?
ostatnio byla okazja srebrny avance z 2003r za 4000 euro.
z oplatami wynioslby ok 20 000pln, tylko do tego trzebaby dodac jeszcze rozrzad i plyny,ale wiadomo, ze mozna to troszke odsunac i zrobic powiedzmy za miesiac czy tez dwa .
kupujac kazdy samochod, musisz byc na cos przygotowany, kupujac gala musisz wiedziec, ze zaraz mozesz miec do roboty
- tylnie nadkola lub kielichy ( lub to i to ,a lepiej z tym nie zwlekac, bo potrafia sie zemscic )
- wiadmo, ze kompletny rozrzad plus filtry
- sprawdzic jak tam czuje sie wielowahacz
- popychacze w silniku, jezeli wymiana to raczej wszystkich 24szt w przypadku V6 lub jezdzic z tym, czy tez jak robia niektorzy zalac ceramizer.
to po krotce chyba wszystko
ew. zagazowac, jezeli duzo jezdzisz . galant jak na swoja pojemnosc ( mowa o V'ce) potrafi zadowolic sie naprawde nie wielka iloscia paliwa,no chyba , ze palujesz to wtedy wiadomo.
no i najwazniejsze , jechac na hamownie i zobaczyc jak tam wynik kucy po tylu latach, czy cos ucieklo, czy tez dodalo .w tej chwili "najslabszy" wykres ma 160konny gal, natomiast "najmocniejszy" 176KM ( nie musze pisac, ze moj ? )
[ Dodano: 28-04-2010, 20:17 ]
z ciekawosci, to dobijam do 300 000km
sss999 - 28-04-2010, 22:25
No ładnie . Ja dobijam do 280000km, silnik 1,4... ale zero napraw, problemów itp.
Wyjazd do DE wchodziłby w grę, ale okazję trzeba rozpoznać, no i umieć dobrze ocenić stan auta. Trudno wszędzie wozić ze sobą specjalistów... Zostaje przegląd w serwisie, ale nie zawsze da się to zrobić. No, ale może zdecyduję się i na to.
Jeśli chodzi o 20k + opłaty + "pakiet startowy" to już niestety za dużo. Przynajmniej w tej chwili. Narazie szukam w Polsce, pooglądam... Jak nic mi nie przypasuje to odłożę temat na później. Czekałem parę lat, nie pali się
Dzięki za post, jak dotąd nie wiedziałem nic o wielowahaczach i popychaczach w silniku... Chyba już powoli schodzimy z głównego wątku... Ale jaki to koszt mniej więcej?
fj_mike - 28-04-2010, 22:27
sss999 napisał/a: | Chyba już powoli schodzimy z głównego wątku... |
No właśnie
|
|
|