pipi_ja - 30-04-2012, 10:42 Niestety mój aparat tez właśnie zaliczył zgon. Powiedzcie proszę jak to zdemontować? Da sie wyjąć sam moduł bez wyciągania całego aparatu z samochodu? Czy muszę wydłubywać aparat z silnika? Pytam bo boję się potem składania, jak on jest napedzany? Da się źle założyć? tzn. przestawić o jakiś kąt czy pasuje tylko w jednym położeniu? Dzwoniłem juz do yakuzy i kazał odkręcić wszystko od silnika, tylko co potem? polaff - 30-04-2012, 21:13 zylion razy było opisywane, że źle założyć się nie da. Aby go wyjąc należy zdemontować kopułkę odpiąć przewód sterujący i odkręcić dwie śruby mocujące aparat do głowicy silnika. Aparat napędzany jest z wałka rozrządu. A do jakuzy wysyłasz aparat w całości bez wyciągania modułu. mar111cin - 30-04-2012, 21:37 czy ten moduł ze środka ciężko jest wyrwać? Da się to zrobić nie ściągając całego aparatu z silnika ? (szczerze to nie mam najmniejszego pomysłu, jak odkręcić te dwie śrubki trzymające aparat, to jest fizycznie niewykonalne jak się na to patrzę.) Wolałbym zakupić nową cewkę i umiejscowić ją w środku. polaff - 30-04-2012, 21:44 zdejmij przepustnicę to aparat będzie na wierzchu. JA po zdjęciu przepustnicy odkręciłem aparat w 5 minut. pipi_ja - 01-05-2012, 10:12 Moze i bylo zylion razy pisane ale niestety nigdzie nie znalazlem, a probowalem. Dzieki za odpowiedz, mam juz goscia na wierzchu. Udalo mi sie odkrecic bez zdejmowania przepustnicy,ale do zlozenia zdejme ja na bank bo gimnastyka byla wielka. Zobaczymy co bedzie po naprawie? 2pac - 14-03-2013, 17:18 już pisałem o jednym z objawów w tym temacie (szarpanie podczas zwalniania, gdy samochód jest na biegu i noga zdjęta z pedału gazu) - odpisano mi bym zwrócił uwagę na silnik krokowy nie wiem czy inny objaw nie ma tej samej przyczyny: na zimnym silniku na benzynie kilka kilometrów muszę przejechać delikatnie używając gazu, bo przepustnica nie reaguje liniowo: - wciskam trochę gazu i powoli przyspiesza ale szybciej niż emeryci - wciskam trochę więcej i brak reakcji - wciskam jeszcze więcej i dynamicznie przyspiesza Luka90sz - 21-07-2013, 10:31 Od pewnego czasu jest coś nie tak, objawy: Na zimnym wszystko w porządku Jak osiągnie temperaturę roboczą (około 85) jest raczej wszystko ok ale jak pojeżdżę dłużej i komora silnika się już konkretnie nagrzeje to zaczyna poszarpywać. Podczas przyspieszania do około 3-3.5 tys. obrotów czuć lekkie poszarpywanie i tak jakby troszkę się mulił, a powyżej ciągnie jak powinien. odpinałem przepływomierz ale mam wrażenie że nie ma różnicy, aparat zapłonowy podmieniany na używkę - to samo przepustnica i egr wyczyszczone, przewody i świece nie dawno wymieniane Wymrugał błędy 12, 13 i 25 ale wcześniej odpinałem przepływkę na włączonym zapłonie, odłączyłem klemę błedy się skasowały, trochę jeździłem ale większej trasy nie robiłem wiec nie zdążył się nagrzać konkretnie, znowu wymrugałem i teraz zero błędów... Jakieś pomysły? carlsbergg - 26-07-2013, 21:21 Podepnę się  .
Moje auto to galant 2.5V6 EA5A tiptronic z LPG Landi Renzo Omegas na tych starych, głośnych wtryskach. Proszę o POMOC - chodzi o drgania na LPG - głównie przy skrzyni w pozycji P (np po odpaleniu) i D z wciśniętym hamulcem (np postój przy skrzyżowaniu). Problem pojawił się zimą - drgania na lpg, potrafił nie odpalić - także przerzuciłem się na tamten czas na benzynę. Zrobiło się cieplej - wymieniłem kable NGK, świece NGK platyna, kopułkę, palec, filtr paliwa, filtr oleju, olej Motul 10w40, zaśniedziałe sztywne kable od LPG - były w złym stanie. Gość od regulacji gazu wgrał mapy, wyregulował - auto odpala czy na gazie czy lpg, jeździ z taka sama mocą gaz/lpg, natomiast zostały drgania i według gazownika auto jest słabe na wyższych obrotach. Zasugerował sprawdzić ciśnienie w układzie wydechowym podejrzewając źródło problemu w LEWYM POWIETRZU. Następnie gość od wydechów znalazł dziury na plecionkach w układzie wydechowym - przednia i środkowa część układu oraz chce wyciąć i sprawdzić, ewentualnie zamienić jeśli zapchany KATA z tyłu (KAT od dłuższego czasu daje zapach zbuczych jaj przy ostrzejszej jeździe). Moje pytanie to czy ta wymiana tych plecionek ewentualnie robota przy tym Kacie może coś tu faktycznie pomóc? co zrobić z zapchanym katem? czy rozrząd najechany na 50k ma tu coś do rzeczy? Dzięki daacid - 26-08-2013, 17:03 Witam serdecznie Mitsumaniaków. SPORT EDITION 2,5V6 1998 Nie chce zakładać nowego tematu, mam problem z szarpaniem. Samochód podczas naciśnięcia na gaz na biegach od 1 do 3 ok dwa razy szybko szarpnie po czym przyspiesza normalnie, Po odjęciu gazu szarpnie i przy dodaniu również. Np jadać na 1 po puszczeniu gazu jest uuu uuu uuuu (3xszarpniecie); po dodaniu gazu znowu szarpniecie i przyspiesza. Wymieniłem świece,kable, kopułkę Wyczyściłem kolektor dolotowy, zawór exhaust gas recirculation, krokowy,przepustnice po zrestartowaniu ecu rewelka, drobiem to wdl procedury jednej z dobrych osób na tym forum. Po kilku jazdach w ciągu dnia problem powrócił. Jeżdżę na gazie - stag sekwencja.( po dokładnym przeglądzie) Check się nie świeci Czy ktoś mógłby doradzić gdzie szukac???? Czy jest w tym silniku FITV - silniczek krokowy wysokiego biegu jałowego? jak tak to gdzie? podejrzewam błąd oczekujacy vss - po przekręceniu kluczyka mam 15km/h i podczas jazdy zawyżone 15km/h rozrzedzające sie mapy gazu/benz ale niby dlaczego? TPS - wcześniej nikt go nie ruszał i było ok Będę bardzo wdzięczny za pomoc w rozwikłaniu tej zagadki !!! 
|
||||||
