Tomek - 14-06-2010, 22:42
o widzisz, zgadłeś kontrola trwała może 3-5 minut, dokumenty, kto, po co (wiadomo, z włoch do polski, z wakacji do domu), bagażnik itp no, ale jak brali dosłownie każde nieaustryjackie auto, to sie troche nazbierało
a ja pisałem o zwykłej kontroli policyjnej gdzie tylko przekroczyliśmy "otwarte" granice pomiędzy Italią (UE) a austrią (UE) nie była to kontrola graniczna robertdg - 14-06-2010, 23:04
każdy telefon komórkowy mozna namierzyć, i teraz nie ma znaczenia czy jest on właczony, czy wyłaczony, czy posiada karte sim, czy jej nie posiada, najważniejsze jedynie jest byleby mial baterie, jak wyciagniesz baterie z telefonu, to tak jakby go wcale nie bylo. Juiceman - 14-06-2010, 23:43
Polecam sobie poczytać troche na tym forum  (tak jako ciekawostka)
http://forum.prawnikow.pl...php/t62814.html Gdzieś słyszałem, może plotka, iż jak była szumna akcja sprawdzania nawigacji to policja nadziała się na prawnika.W konsekwencji jemu nawigacji nie sprawdzono, ani nie zatrzymano. szpala85 - 15-06-2010, 00:19 hmmm.... bardzo ciekawe 
kiedyś jak miałem jeszcze colta C5x jechałem o 12.00 - 1.00 w nocy do miasta obwodnicą ( policja i straż graniczna stały na środku obwodnicy na pasu zieleni ) nagle wyskoczył pan z czerwoną latarką i na pobocze ..... wtedy pamiętam że przeszukiwali mi całe auto i Pan Policjant wsiadał do Colta i przeglądał każdy schowek, radio tak samo wnętrze bagażnika ........ teraz widzę że nie maił takiego prawa  ..... każdy z nas powinien zapisać się na jakieś studia zaoczne dla prawników wtedy moglibyśmy spokojniej kontrolować to co się dzieje z autem i z nami po zatrzymaniu przez Policję ... ale z drugiej strony  .... czasami lepiej po zatrzymaniu przez pana "P" podejść do niego jak do normalnego człowieka ... trochę humoru ... zawsze jakoś tak inaczej wtedy jest  .....
rosomak1983 - 15-06-2010, 01:30 Juiceman, dzieki własnie o to mi chodziło. Cos poparte artykułami itp... Anonymous - 15-06-2010, 08:20 mnie jak zatrzymali to sami nie trzepali auta, kazali mi otwierac schowki i nie grzebali w nich. Mialem w schowku dwa discmany i policjant z glupim pytaniem spytal sie a to skad? to ja glupio odpowiedzialem ze ze sklepu. nic nie mogli znalesc wiec zaczeli sie czepiac nie dzialajacego jednego swiatelka w tablicy rejestracyjnej. Na szczescie swiatelek do podswietlenia tablicy jest podwojna ilosc wiec sie wybronilem, ze przeciez druga lampka dziala... londolut - 15-06-2010, 09:10
 Jeśli telefon jest wyłączony to jest WYŁĄCZONY - "znika z mapy". Nieważne czy zrobisz to przyciskiem 'On/Off' czy baterię mu wyciągniesz.
Owczar - 15-06-2010, 09:43
W nowych telefonach IMEI jest zapisany na płycie głównej w pamięci niezapisywalnej. Jedyny sposób to wymiana scalaka, ale żeby zdobyć scalaka to trzeba słono zapłacić. Już minęły te czasy i kradzieże telefonów na szczęście są już nieopłacalne
Telefon można namierzyć tylko gdy jest włączony. Musi się zarejestrować u operatora. robertdg - 15-06-2010, 13:14 Niestety Panowie nie jest tak łatwo jak się wydaje
londolut - 15-06-2010, 13:27
robertdg - 15-06-2010, 14:12 londolut, to jest doć skomplikowane i napewno nie jest dostępne dla tak szarych użytkowników jakimi jesteśmy MY, w tym celu kłania się wiele ścisłych przedmiotów, sam nie znam pełnych szczegółów, jednakże zapewniam, że to nie jest żaden kit pochodzący z filmów SF, teorii spisków, etc. Paweł_BB - 15-06-2010, 15:51 Z tego co wiem dopóki nie wyjmie się baterii z komórki dopóty odpowiednie służby są w stanie ją namierzyć oraz oczywiście podsłuchać - takie informacje już dawno słyszałem a ostatnio kumpel mi to potwierdził bo pracując w hotelarstwie miał m.in. do czynienia z kolesiami z ABW, CBŚ, CBA itp. kolesie chętnie się chwalą jakie to mają możliwości a komórki są ich ulubionym sprzętem do inwigilacji. robertdg - 15-06-2010, 16:06 Paweł_BB, bądźmy szczerzy, w obecnych czasach komórka to jest najlepszy sprzęt w takim celu, ale to już wykracza poza wątek obecnego tematu. Paweł_BB - 15-06-2010, 20:19
O tym właśnie mówię, jak ktoś myśli że jest inaczej to jest w błędzie. Zajc3w - 15-06-2010, 21:54
Zgodzę się tylko z z kartą sim. Telefon wyłączony z włożoną baterią odcina zasilanie modułów radiowych i tylko w filmach SF można taki telefon namierzyć. Inna sprawa jak ktoś przy takim telefonie pogrzebie, i zasili moduł radiowy na sztywno, dodatkowo wsadzi procesorek, który zaloguje się do sieci..... ale mówimy o zwykłych telefonach komórkowych.... [ Dodano: 15-06-2010, 21:59 ]
Takimi bujdami rekompensują sobie jakieś braki najwidoczniej..... Dopóki przy telefonie nie pogmerają programowo i/lub sprzętowo to nic mogą, co najwyżej namierzyć jak telefon jest włączony i zalogowany(bez SIMa może być). Wyłączony może wykryją, że jakiś jest z kilku-kilkunastu metrów. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
