Forum ogólne - Bardzo drogi wosk, kupa pracy i mizerny efekt. BŁĄD ?
krzychu - 05-07-2010, 13:12
Czyli jak chcę usunąć drobinki smoły (baranki drogowcy ostatnio mnie wpuścili na świeżą smołę ) to coś takiego da radę?
http://www.autokosmetyki....694b2398fcf5e56
Czyli umyć -> posikać i poglinkować tym co wyżej -> nałożyć wosk ?
HouseM - 05-07-2010, 13:25
mitsuOO Procedura jest mi świetnie znana. Jestem miłośnikiem pucowania od wielu lat i znam wszystkie możliwe tricki i metody.
Jakbyś dokładnie przeczytał od początku do końca to nie wybór środka jest tematem tej dyskusji. Co do plam produkt typu SMARTONE 473ML jest całkowicie zbędnym wydatkiem w moim wypadku, również w wypadku każdego kto akurat nie jedzie na wystawę samochodową. Takim środkiem nie da się umyć auta. Jak wspaniały i reklamowany by nie był. Takie środki są niezastąpione dla aut ,które z garażu do miejsca docelowego jadą na zakrytej lawecie. Niestety moje auto jeździ na własnych kołach. Dodatkowo w jednym z bardziej zanieczyszczonych (i brudnych) miast Polskich.
Do puki nie założę w domu skutecznego filtra wody dopóty nie uda mi się osiągnąć zadowalającego efektu. Produkty z żółwikiem nie są może tak "bling bling" jak te ,których nazwy przewijają się w tym temacie. Jednak ja używam ich od wielu lat i zwykle do nich wracam po testach innych wynalazków.
PS. Z glinki to można sobie popielniczkę ulepić a nie maziać po aucie.
mitsu00 - 05-07-2010, 13:37
HouseM napisał/a: | Co do plam produkt typu SMARTONE 473ML jest całkowicie zbędnym wydatkiem w moim wypadku, również w wypadku każdego kto akurat nie jedzie na wystawę samochodową. |
Ty też jakbyś uwaznie przeczytal co napisałem to zrozumiałbyś że mialem na myśli doraźne oczyszczenie elementów bez potrzeby mycia auta. To nie jest metoda na zastąpienie mycia pojazdu metodą konwencjonalną, ale osiągnięcie efektu zaraz po umyciu lekko przykurzonego/poplamionego auta Dodatkowo ten środek zawiera nabłyszczacz i łatwo się go aplikuje i wciera.
A co do glinki to jeśli wolisz lepić z niej popielniczki niż czyścić lakier, to kontynuuj ten proceder... Przetestowałem wiele metod bezinwazyjnego usuwania zanieczyszczeń i nierowności lakieru i jak na razie glinka i płyn w spray-u do poślizgu działa mi najlepiej. Dowodem na to jest fakt że ta metoda jest używana przez wiodące sieci zajmujące się profesjonalną rewitalizacją lakieru jak DiamondBrite, MrCap, DITEC etc.
Od dawien dawna pielęgnuję swoje autka w wolnym czasie i zawsze wyglądały lepiej niż jak wyjechały z salonu
[ Dodano: 05-07-2010, 13:45 ]
krzychu napisał/a: | Czyli jak chcę usunąć drobinki smoły (baranki drogowcy ostatnio mnie wpuścili na świeżą smołę ) to coś takiego da radę?
http://www.autokosmetyki....694b2398fcf5e56
Czyli umyć -> posikać i poglinkować tym co wyżej -> nałożyć wosk ? |
Nie wiem jakiej jakości jest ta glinka ale to tego rodzaju produkt. Umyj pożądnie auto ręcznie gąbką (nie kerscher), rozpłaszcz kawałek glinki na mały naleśnik o średnicy 5-6 cm, popsikaj obficie na powierzchnię ktorą chcesz oczyścić i ruchami kolistymi poleruj glinką. Nie wcieraj, glinka ma się ślizgać po lakierze. jeśli czujesz opór to psikaj więcej. Jak ci plyn sie skonczy to zmieszaj wodę z szamponem do mycia auta i pracuj dalej aż zrobisz całe auto. Glinka będzie robic się brudna, więc regularnie ugniataj ją formując nowe "placki" i kontynuuj proces. Potem spłukaj dokładnie autko, wysusz irchą celem uniknięcia ewentualnych zacieków po twardej wodzie. Wypoleruj mikrofibrą z pastą lekkościerną żeby usunąć lekkie ryski i hologramy (najlepszy efekt osiągniesz maszyną ale ręcznie też da radę, ale będzie bardziej pracochłonne). Na koniec zakonserwuj lakier woskiem. lakier będzie gladki jak szkło Powodzenia....
krzychu - 05-07-2010, 14:19
Spoko dzięki za małe how to tylko że lakier jest dość dobrej kondycji więc pasta lekko ścierna jest potrzebna?
http://www.autokosmetyki....694b2398fcf5e56
Takie coś się nada? Tylko że tam jest napisany akryl (czyli zwykły nie metalik? czy to chodzi o wodny/stary lakier?).
Druga sprawa mam ze 3-4 rysy na lakierze chyba od kota da się to czymś zatuszować czy zeszlifować (ztarcie wokoło bezbarwnego nie do końca mnie przekonuje)? Rysy chyba nie dosięgają podkładu a najwyżej bazy... Są jakieś środki które lekko "naciągają" lakier?
Ps. Nie mam nic do sonax-u ale mam sporo rzeczy i jak na razie działają.
mitsu00 - 05-07-2010, 14:24
krzychu napisał/a: | Spoko dzięki za małe how to tylko że lakier jest dość dobrej kondycji więc pasta lekko ścierna jest potrzebna?
Druga sprawa mam ze 3-4 rysy na lakierze chyba od kota da się to czymś zatuszować czy zeszlifować (ztarcie wokoło bezbarwnego nie do końca mnie przekonuje)? Rysy chyba nie dosięgają podkładu a najwyżej bazy... Są jakieś środki które lekko "naciągają" lakier? |
Wszystko zależy jak to wygląda, ale generalnie po kotach to duzo nie zdziałasz....
HouseM - 05-07-2010, 23:44
Odradzam wszystkim glinkę bo stosować należy ja z dużym wyczuciem i wprawą. Inaczej to co zbierze po pewnym czasie zacznie rysować lakier zamiast go czyścić.
krzychu jak bardzo chcesz poeksperymentować z tą glinką to TUTAJ dobry filmik jak z nią postępować. Jednak ja Ci odradzam tę metodę. Buteleczka Plastmal'a da Ci dokładnie taki sam efekt tylko bezpieczniej osiągnięty. No i taniej
krzychu - 05-07-2010, 23:50
Znaczy trochę mnie to przekonuje że to się delikatnie robi i powinno zetrzeć drobinki smoły i odchody owadów (czy co to jest takie czarne małe kropeczki) a taki środek lekko ścierny zanim zetrze te rzeczy to zetrze też część bezbarwnego dokoła tych kropeczek...
HouseM - 05-07-2010, 23:57
Wszelkie środki ścierne stosuje się dopiero po dokładnym oczyszczeniu lakieru. Lepiej poświęcić 4 razy więcej czasu na dokładne mycie i mieć pewność ,że nie zniszczysz sobie lakieru niż na hura ruszać z pastą ścierną do boju Ja dzisiaj na samą maskę poświęciłem 4 godziny. Dodam ,że dopiero jutro planuje nakładać wosk
mitsu00 - 05-07-2010, 23:58
krzychu napisał/a: | Znaczy trochę mnie to przekonuje że to się delikatnie robi i powinno zetrzeć drobinki smoły i odchody owadów (czy co to jest takie czarne małe kropeczki) a taki środek lekko ścierny zanim zetrze te rzeczy to zetrze też część bezbarwnego dokoła tych kropeczek... |
Raz spróbujesz i będziesz jej uzywac regularnie. Ważne zeby używać dużo lubrykanta i regularnie ugniatać na nowo usuwając tym samym zanieczyszczenia z glinki. A glinka nie rysuje, jest to najbardziej bezinwazyjna metoda czyszczenia lakieru uznana przez profesjonalistów. Pozatym, idealnie przygotowuje powierzchnię lakieru pod polerke i wosk.
krzychu - 06-07-2010, 00:00
HouseM napisał/a: | Ja dzisiaj na samą maskę poświęciłem 4 godziny. Dodam ,że dopiero jutro planuje nakładać wosk |
Ja jestem z tych mniej cierpliwych (przynajmniej w tej kwestii i mój kręgosłup jest mniej cierpliwy) I chyba z tych co mają mniej w życiu wolnego czasu... W każdym razie te czarne kropki ani paznokciem (delikatnie) ani gąbką z dobrym szamponem nie chcą do końca schodzić.... A teraz jest ich całe mnóstwo na zderzakach, pod listwami itd itp
viader - 06-07-2010, 08:43
Na asfalt są specjalne preparaty ale WD40 spisuje się też znakomicie i nie niszczy lakieru. Polecam. Psikasz WD40 na taką kropkę, przecierasz szmatką i kropki nie ma, magia
HouseM - 06-07-2010, 16:49
viader napisał/a: | Na asfalt są specjalne preparaty ale WD40 spisuje się też znakomicie |
Dokładnie. Najlepszy ze środków na asfalt, który prawie każdy ma w garażu. Jego efektywność wynika z tego, że jego głównym składnikiem jest nafta. Ta natomiast jest najlepszym rozpuszczalnikiem do wszelkich "bitumów"
draco09 - 08-10-2015, 11:32
Witam,
Od ostatniego postu minęło sporo czasu i zakładam, że do tej pory mogło wiele się zmienić na rynku kosmetyków do aut, dlatego postanowiłem odświeżyć temat. Mój misiek czeka aż lakier się utwardzi, żeby udać się na drugą polerkę po malowaniu, chciałbym po tym odpowiednio zadbać o lakier tak aby dawał przykład innym zaniedbanym autom na drodze Niestety do tej pory o auto dbałem źle, tj. mycie na myjniach bezdotykowych, używanie gąbki zamiast mikrofibry, mycie płynem do naczyń zamiast odpowiednim szamponem itp. Ale koniec z tym, od teraz chce to robić dobrze
I tutaj rodzi się pytanie, jakich środków użyć? Czy procedura jak poniżej dalej jest aktualna? Czy środki wymienione poniżej dalej się sprawdzają czy może wyszło coś lepszego co można zastosować w przystępnej cenie tj. do ok 80-90 zł za jeden preparat?
Ja_good napisał/a: | sam przechodze na glinke(Bilt Hamber clay bar),podklad(Poor Boy Black Hole)i wosk wlasciwy.(Dodo Juice Purple haze/Blue velvet) |
mitsu00 napisał/a: | Produkty SMARTWAX i po kłopocie |
I jeszcze jedna sprawa... ramie wycieraczek - jak je odnowić aby było dobrze?
Z góry wielkie dzięki za pomoc.
|
|
|