Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant 2.0 TD, 1998r, sedan, Pruszków opinia
brzozowski886 - 03-09-2010, 22:23
Dzięki za odpowiedz, a może jeszcze ktoś coś ciekawego dopisze.
Andrew - 03-09-2010, 23:00
Klemy to założone są najtańsze z możliwych Poza tym auto miało chyba alufelgi, bo nakrętki wyglądają jakby z alu. Silnik jakiś tak dziwnie zasyfiony na głowicy. Poza tym na ścianie grodziowej na środku jest jakaś dziwna puszka, której u mnie nie ma. Auto trzeba jechać obejrzeć, jeżeli chcesz kupić. Samym oglądaniem nie kupisz...
brzozowski886 - 04-09-2010, 11:08
Klemy to akurat najmniejszy problem. A o czym mówisz że u Ciebie nie ma.
Andrew - 04-09-2010, 13:09
brzozowski886 napisał/a: | A o czym mówisz że u Ciebie nie ma. | Zaznaczyłem to czerwonym kolorem na zdjęciu:
brzozowski886 - 05-09-2010, 13:54
A jak myślicie co to może być???
Owczar - 06-09-2010, 13:32
U mnie też tego nie ma, w tym miejscu był alarm, ale to nie wygląda. Raczej bym się nad tym nie zastanawiał. Pewnie jakiś dodatek.
andrew84 napisał/a: | Silnik jakiś tak dziwnie zasyfiony na głowicy |
Rzeczywiście troszkę dziwnie to wygląda. Ogólnie pod maską syf, ale lepsze to niż myta komora. Myślę, że warto zobaczyć auto, bo dalej można tylko dywagować.
brzozowski886 - 21-09-2010, 20:53
Witam.
Któregoś pięknego dnia zadzwoniłem do gościa który sprowadza auta zza granicy. Parę dni później zadzwonił do mnie że znalazł galanta przebieg 155 kkm. Więc pojechalem obejrzeć zdjęcia. Jak je zobaczyłem to sie załamałem. Patrze a tu te same foty co w tym ogłoszeniu, tylko tablice rejestracyjne w paincie pozmieniane, licznik niby cofnięty. Ale gościu mówi że w czwartek jak coś to mi go przywiezie. Ten powyżej cena na allegro ma 11800 a on mi powiedział że chce 14000 i daje mi polską fakturę VAT.
I jak tu nie stracić nerwów???
Jak coś mogę wstawić foty jak ktoś nie wierzy.
Pozdrawiam.
fj_mike - 21-09-2010, 20:57
brzozowski886 napisał/a: | Więc pojechalem obejrzeć zdjęcia. Jak je zobaczyłem to sie załamałem. Patrze a tu te same foty co w tym ogłoszeniu, tylko tablice rejestracyjne w paincie pozmieniane, licznik niby cofnięty. Ale gościu mówi że w czwartek jak coś to mi go przywiezie. |
Zapomnij o tym handlarzu. Za taki numer - całkowity brak zaufania.
Wstaw fotki.
brzozowski886 - 21-09-2010, 21:17
Pierwsze 6 fotek jest oryginał.
[img http://img580.imageshack....41024.jpg[/img]
A teraz te po przeróbce. Dokładnie się przyjrzyjcie zwróćcie uwagę na tablice innych aut i numer budynku.
I co wy na to???
Andrew - 21-09-2010, 21:59
No niezłe te przeróbki zdjęć Daj sobie spokój z takim gościem...
brzozowski886 - 21-09-2010, 22:06
Jakiś mistrz painta je przerabiał.
Ale chyba w niedziele pojadę je obejrzeć.
Tylko do pruszkowa nie do handlarza.
robertdg - 21-09-2010, 22:12
Coż za majstersztyk, lenistwo kolesie mnie poprostu poraża, mógł pojechać 2km dalej samochodem i w innym plenerze zrobić zdjęcia, ale najwidoczniej prościej było podoczepiać jakieś foty, a może by mu tak zrobić psikusa i wyslac oryginały i przeróbki, ciekawe co by powiedział, ślepy zauważyłby kombinatorstwo
Szkoda gadac, z daleka od takich krętaczy.
brzozowski886 - 21-09-2010, 22:16
Ale on wcale tam nie był i go nie widział. A zdjęcia wziął z allegro z ogłoszenia .
Owczar - 22-09-2010, 08:49
Nie no padłem Te dorabiane numery, majstersztyk haha
Na prawdę bezczelność ludzka mnie poraża. Myślał, że się zdecydujesz to kupi i sprzeda Tobie
Jeszcze nie wiem na pewno, ale może będę w Pruszkowie w niedziele.
brzozowski886 - 22-09-2010, 17:36
A chciałem się was zapytać czy każdy galant ma takie małe nakładki na tylni zderzak zaraz za kołem??? Czy zderzaki są plastikowe???
|
|
|