[97-04]Galant EAxA/W - Skrzypiące zawieszenie / końcówki drążków?
Pieraś - 02-02-2012, 12:45
Ale teraz, np. max po 2 dniach powinienes sprawdzic ponownie luzy .... bo jesli jest jak koledzy pisza, to w ten sposob poniekad rozpuszcza sie ten brud, ktory np. uszczelnial gniazdo, a teraz bedzie luz i faktycznie kolo mogloby wyrwac sie i zonk.
Ja zrobie jak Ty ale majac na uwadze fakt, ze jeszcze po 2-3 dniach pojade na stacje na trzepak.
Zastanawia mnie co to za wahacze po 120zl na allegro - dolne proste wlasnie. Ciekawe ile taki ujedzie
EDIT:
- zpsikalem jakims penetratorem 2 gumy wahacza dolnego prostego, to jednak nie one,
zostaje sworzen, kupie strzykawe z igla i sprobuje
Hugo - 02-02-2012, 16:50
Pieraś napisał/a: | Ale teraz, np. max po 2 dniach powinienes sprawdzic ponownie luzy .... bo jesli jest jak koledzy pisza, to w ten sposob poniekad rozpuszcza sie ten brud, ktory np. uszczelnial gniazdo, a teraz bedzie luz | Pieraś, smar w sworzniach nie służy do kasowania luzów tylko do smarowania.
wonsz - 02-02-2012, 19:51
Hehe z tym skrzypieniem to niezłe jaja, widzę że dużo osób to ma, obciach i hałas niesamowity. Jutro też robię operację strzykawka
Dread87 - 03-02-2012, 06:36
U mnie tez skrzypialo. Mialem w piatek przyszly dac do wymiany wahacz dolny, ale niestety wczoraj Misiek zasponsorowal mi lawetogodziny:( wahacz wybity ze sworznia+wyrwana półoś+pokrzywione wahacze+wygiete nadkole:( na szczescie jechalem powoli, az strach pomyslec co by sie stalo jakbym jechal 100km/h i zgubil kolo:( ehh braklo mi tygodnia a wszystko byloby cale:(
lucas100 - 03-02-2012, 11:15
Dread87 napisał/a: | U mnie tez skrzypialo. Mialem w piatek przyszly dac do wymiany wahacz dolny, ale niestety wczoraj Misiek zasponsorowal mi lawetogodziny:( wahacz wybity ze sworznia+wyrwana półoś+pokrzywione wahacze+wygiete nadkole:( na szczescie jechalem powoli, az strach pomyslec co by sie stalo jakbym jechal 100km/h i zgubil kolo:( ehh braklo mi tygodnia a wszystko byloby cale:( |
Dlatego z niechecia poradziłem jak nasmarowac tymczasowo taki sworzeń.To że nie skrzypi to tylko mydlenie oczu nam.W środku taki sworzeń bedzie miał napewno luz.Nie róbcie sobie z tego żartów i wymieńcie jak najszybciej.Raz juz miałem takie zdarzenie w citroenie,i dobrze że jechałem 20km/godz.Po wypieciu sie sworznia od razu zaliczyłem rów,zero kierowania.
Pieraś - 03-02-2012, 12:18
Hugo napisał/a: | Pieraś napisał/a: | Ale teraz, np. max po 2 dniach powinienes sprawdzic ponownie luzy .... bo jesli jest jak koledzy pisza, to w ten sposob poniekad rozpuszcza sie ten brud, ktory np. uszczelnial gniazdo, a teraz bedzie luz | Pieraś, smar w sworzniach nie służy do kasowania luzów tylko do smarowania. |
Moja mysl niesie za soba co innego - zle mnie zrozumiales.
Chodzi o to, ze jesli jest sworzen wyrobiony to brud znajdujacy sie w gniezdzie sztucznie uszczelnia, wlanie smaru rozpusci ten brud i po wyplukaniu juz bedziesz mial luz. Stad moje stwierdzenie by po 2 dniach sprawdzic jesli faktycznie przestanie piszczec.
wonsz - 03-02-2012, 17:38
Strzykawką wcisnąłem w sworzeń smar silikonowy i przestało piszczeć. Więc mam winowajcę.
Teraz pytanko
który z tych wahaczy będzie dobry. (Galant po lifcie 2000 rok 2.5 V6).
m6riano - 03-02-2012, 17:52
Bierz 555
wonsz - 03-02-2012, 19:03
Wiem że 555 jest najlepszy, ale ja wolę kupić teraz najtańszy a mój co mam teraz dać do regeneracji skoro jest z takiej dobrej stali jak ludzie piszą.
m6riano - 03-02-2012, 19:13
Możesz też tak zrobić że kupić po taniości a swój oddać do regeneracji a potem wrzucić z powrotem..;-)
Pieraś - 03-02-2012, 19:55
A gdzie i za ile regenerują?
Ja dziś właśnie walnąłem 2ml oleju silnikowego w gumę od sworznia (byłem na stacji diag. i gość też mówił, że to to) i jest prawie cisza ... już jutro myślę całkiem się rozejdzie.
Ale póki co nie wymieniam, 2-3 dni jazdy i sprawdzę, czy luzu nie ma ... sam facet ze stacji diagnostycznej mówił, że smar może po prostu stwardnieć i będzie skrzypieć. W każdym razie chcę monitorować ten wahacz aniżeli w ciemno zmieniać.
Dread87 - 03-02-2012, 20:12
Pieraś kolego, oby to monitorowanie nie skonczylo sie u Ciebie tak jak u mnie...
Pieraś - 03-02-2012, 20:51
spokojnie, nie ma szans .. we wtorek biore go na kanal i bede sprawdzal.
Dread87 - 03-02-2012, 20:57
tez myślałem ze wytrzyma sworzen:( trzymam kciuki;)
Pieraś - 03-02-2012, 21:29
Ale Tobie piszczał tylko na mrozie, czy cały czas?
Mi tylko na mrozie właśnie, przy dodatnich temp. nic
|
|
|