To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - [EAx 97-04] Kolizja... Wypadek :(

mkm - 10-11-2010, 14:39

BigTomala napisał/a:
Co za kraj....... aż mnie trzęsie z nerwów. :-X

i o to właśnie chodzi.
Masz się zdenerwować, zniechęcić, odpuścić i wtedy wszystko jest ok.
Cos w myśl "nic sie nie stało... Polacy nic się nie stało...".
Zyczę Ci cierpliwości i wytrwałości, bo racja jest po Twojej stronie. To, że najpierw musisz udowodnić, że nie jesteś wielbłądem, to już niestety norma :doubt:

Seichan - 10-11-2010, 16:58

mkm napisał/a:
Masz się zdenerwować, zniechęcić, odpuścić i wtedy wszystko jest ok.
Cos w myśl "nic sie nie stało... Polacy nic się nie stało...".


Dokładnie. Ubezpieczalnie biorą poszkodowanych na przetrzymanie, licząc, że długotrwałe procedury zniechęcą do walczenia o odszkodowanie. Dlatego trzeba ich gnębić, dzwonić i dowiadywać się. I oczywiście walczyć do końca o odszkodowanie, nawet przed sądem.

Owczar - 10-11-2010, 16:59

Nie z BigTomala takie numery 8)
Tomek - 10-11-2010, 17:05

niestety, ale trafiłeś na najgorszego, a przynajmniej jednego z najgorszych ubezpieczycieli, jesli chodzi o wyplate srodkow
kolega walczy z nimi od lutego o kilka dodatkowych tysiecy, ostatnio wyslal im faktury, odpisali, ze przeslane dokumenty nie dokumentuja tego, ze na prawde nabyl te czesci

pipi_ja - 10-11-2010, 17:13

Dokładnie oni liczą na to, że poszkodowany odpuści i niestety w większość przypadków tak jest. Już nie pamiętam dokładnej sumy,ale nie tak dawno słyszałem jakie grube miliony zarobiły TU tylko na niewypłaconych lub zaniżonych odszkodowaniach.

Walcz z nimi do końca bo odszkodowanie należy się jak psu micha. Za coś biora nasze pieniądze !!!!

Juiceman - 10-11-2010, 17:20

Z każdym ubezpieczycielem trzeba walczyć. Wysyłać pisma, pisma i jeszcze raz pisma ;) , później to oni odpuszczają ;)
Anonymous - 10-11-2010, 17:31

tomek84 napisał/a:
niestety, ale trafiłeś na najgorszego, a przynajmniej jednego z najgorszych ubezpieczycieli, jesli chodzi o wyplate srodkow

Nie doczytałem - gdzie ubezpieczony był sprawca kolizji?

BigTomala - 10-11-2010, 17:44

Owczar napisał/a:
Nie z BigTomala takie numery 8)


No tutaj to akurat mają pecha... bo trafili na twardego przeciwnika 8)

Hugo - 10-11-2010, 19:29

BigTomala napisał/a:
Przecież to jakaś kpina totalna...
Tak to Polska, kraj, w którym mieszka najwięcej idiotów na świecie.
robertdg - 10-11-2010, 19:37

Hugo napisał/a:
BigTomala napisał/a:
Przecież to jakaś kpina totalna...
Tak to Polska, kraj, w którym mieszka najwięcej idiotów na świecie.
Sugerujesz, że Ty do nich tez nalezysz :?: Może nazwij to inaczej :roll:
Hugo - 11-11-2010, 09:02

robertdg napisał/a:
Sugerujesz, że Ty do nich tez nalezysz
Staram się nie.
robertdg napisał/a:
Może nazwij to inaczej
Nie bardzo się da.
robertdg - 11-11-2010, 10:10

Hugo napisał/a:
Nie bardzo się da.
Da się, ale nie określajmy tego w mianach całości, poprostu sa ludzie, dla których najwazniejszy jest zysk, jak to wiadomo w miare jedzenia apetyt rosnie i kazdy chce miec z tego jak najwiecej, po to buduja niestworzone regulaminy, paragrafy, aby duzo rzeczy wynikalo na ich korzysc, bo to wkoncu ich zarobek, sam bys chyba bronil jak najwiecej swojej kasy. Mija się to jednak z poszanowaniem człowieka ubezpieczonego, wiadomo, jest to biznes i nastawiony jest na zysk, w tym nie ma idiotyzmu, w tym jest logika, a tutaj chodzi o sztuke przetrwania przez trudnosci jakie wymyslaja takie towarzystwa, poprostu nie mozna sie zniechecic.

BigTomala
powodzenia w bojach ;-)

Hugo - 11-11-2010, 16:33

Dobra jest robertdg. Pasuje.
bike_power - 11-11-2010, 20:13

jesli ci tak wklepal to najlepiej oddaj gala do aso by zrobili szczegolowa wycene a ubezpieczyciel musi taka zaakceptowac na naprawie bezgotowkowej! i maja ci w aso policzyc na oryginalnych czesciach. synek pewnie mial pzm albo inne dziadostwo mi babka przywalila w auto troche tylko maske wgnietla coprawda ale miala z pzu i za wymiane maski w omedze na reke mi 1500 zlotych wylozyl za wiek auta 15 lat policzyl moze z 3%. mowie ci oddaj do aso na wycene zreszta wiele aso sama zalatwia z ubezpieczycielem formalnosci a ty masz auto gotowe. a jesli niechcesz skorzystac z mojej podpowiedzi i auto chcesz sprzedac to podaj cene a bardoz chetnie go kupie i pisze powaznie.
Seichan - 12-11-2010, 19:41

bike_power napisał/a:
na naprawie bezgotowkowej!


Szkoda całkowita - sądząc z rozmiarów uszkodzeń. A to znaczy: samochodu się nie naprawia, tylko wypłaca odszkodowanie. ASO może co najwyżej pomoć w ustaleniu wartości pojazdu bezpośrednio przed wypadkiem, ale to też jest średnio wiążące.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group