Eclipse - Techniczne - [1G 90-94] przerywa i dusi się
kicek86 - 24-11-2010, 12:04
zenek i to dopiero dzisiaj mówisz? jadę ten dziadowski wężyk dzisiaj kupić bo mam trochę uszkodzony przy kolektorze, a skoro to ma takie znaczenie to muszę wymienić jak najszybciej
zenek_bb - 25-11-2010, 23:35
wymieniaj wymieniaj to tak jak byś chciał jeździć na gazie bez reduktora podpiętego do kolektora
rosomak1983 - 27-11-2010, 17:20
wymienilem kabelki na nowe NGK auto jest nie do poznania Zero szarpania zadnego duszenia i dynamika sie poprawila Stare kalbe wygladaly OK ale to chyba jeszcze ori kalbe pisze na nich YAZAKI i jest napisane 1991 Czy to rok produkcji kabli ???
Mam auto z 1991 roku.
zenek_bb - 27-11-2010, 23:26
a możesz zrobić zdjęcia?? też mi się wydaje że to będzie r.prod. ;D
rosomak1983 - 28-11-2010, 12:47
zenek_bb, wywaliłem te kable ale kolega Hugo miał colta 1992 rok i tez mial YAZAKI 1992 wiec raczej to bedzie rok produkcji
zenek_bb - 28-11-2010, 14:46
to śmieszne, jak można przez 19lat nie wymienić kabli zapłonowych... kto tym jeździł ile masz przebiegu (z ciekawości pytam)
viader - 28-11-2010, 15:55
Moje YAZAKI są z 2000 r., czyli chociaż niemiec wymienial kable . Ostatnie 3 lata przeleżały w garażu i wczoraj jednego użylem awaryjnie, po tym jak 3 letnie JC PREMIUM upaliły się przy cewce, jeden z kabli poprostu kruszył się w ręku. Te 10 letnie yazaki wyglądają jak nowe. Dziś zalożylem nowe NGK i koniec z przerywaniem i brakiem mocy (auto musialo wcześniej pracować na 3 cylindrach przez wypalenie jednego kabla). Mam nadzieję, że przetrwają kolejne 3 lata bez takich atrakcji. Yazaki tymczasem będą sobie leżaly jako awaryjne w piwnicy
rosomak1983 - 28-11-2010, 15:55
zenek_bb napisał/a: | kto tym jeździł |
w sumie to do 2004 był serwisowany w ASO... potem 4 lata prawie nie uzywany w Polsce mial go bogaty czlowiek jako dodatkowe auto i tez mało jezdził...
Aktualny przebieg 107 tyś. wg mnie relany stan super.
zenek_bb - 28-11-2010, 16:42
przy takim przebiegu i historii wierzę Ci z tymi kablami ładne jaja
viader - 26-01-2011, 22:10
No i niestety znowu przytrafiła mi się całkowita utrata mocy. Przy wciśnięciu gazu maksymalnie się przydusił i wcale nie chciał jechać, silnik zaczął pracować jak traktor Sprawdziłem jeszcze raz mocowanie kabli zapłonowych i wymienilem świece, niestety tylko 3 bo na jednej złamałem klucz i się nie odkręciła. W sobotę oddaje auto do maretzkiego to mi wymieni.
Po tym wszystkim auto znowu zaczęło jeździć normalnie ale czasem mam wrażenie, że jest słabszy, brzmi wtedy inaczej, bardziej bucząco.
W związku z tym, że jeden z popychaczy (albo więcej) zaczął już bardzo mocno terkotać, niezależnie od temperatury, czy obrotów stwierdzilem, że to może ich wina.
Dziś podłączyłem loggera i wrcając z pracy obserwowałem czujniki. Na zimnym trochę wyskakiwało stukowego, w miarę rozgrzewania jednak malało aż praktycznie znikło, czasem niewielkie wartości się pokazują. Lambda działa prawidłowo (w zakresie 0-1V), temperatura plynu jest wyświetlana, tps, przepływka wydają się być ok. Jedyne co nie daje mi spokoju to zapłon na wolnych obrotach wachający się w granicach -3 -1 stopni. Przy gwałtownym dodaniu gazu skacze do 20+ i więcej. Dodam, że dziś auto jeździło względnie dobrze, tylko ten zaplon mnie dziwi bo powinno być chyba na 9 stopni tylko nie wiem, czy dodatnich czy ujemnych, oczywiście bez zmasowanego złącza.
Reszta nie wzbudziła moich podejrzeń, wolne obroty są równe, silnikiem nie rzuca.
Zenek, co Ty na to?
Kupiłem 4 popychacze i w weekend mam nadzieje uda się wyłapać te stukające. Będzie też zmieniana wreszcie skrzynia, sprzęgło i koło zamachowe na lżejsze.
barteski - 26-01-2011, 23:59
zenek_bb napisał/a: | z tymi kablami ładne jaja | ja mam czerwone YAZAKI 92 ROK nic nieszarpie
[ Dodano: 27-01-2011, 00:01 ]
ostatnio koledze zmieniałem w mazdzie kable tak o razem ze swieczkami
kupił boscha bo ponoc niemieli innych
była noc kabel od cewki swiecił jak neonówka
zmienilismy na stare spowrotem . masakra
[ Dodano: 27-01-2011, 00:02 ]
viader, na jaka skrzynie zmieniasz??
zenek_bb - 27-01-2011, 05:30
viader napisał/a: | Zenek, co Ty na to? |
Jak co ja na to? Milion razy już pisałem, że stukający popychacz powoduje Phantom Knocks bo pracowałem nad tym ile czasu... przy ilu autach... tak samo źle ustawione wałki lub wybite panewki i każdy inny stuk w silniku.
poza tym Ty się nie pytaj co ja na to tylko wysyłaj mi loga i to natentychmiast ;p
Zapłon na wolnych na logu wskazuje złe ustawienie zapłonu i to o jakieś 15° za wcześnie (stąd też stuki prawdopodobnie gdyż przy WOT, ECU jedzie z zapłonem po mapie i nie robi korekt, jedynie przy stukach), to, że w RL bez zmasowanego złącza jest 9 mówi tylko, jak bardzo rozwinięte ECU ma możliwości adaptacji ;p zapłon ma być ustawiony na zmasowanym złączu ustawiania zapłonu na rozgrzanym silniku, z naładowanym aku, bez innych obciążeń, w momencie pomiędzy cyklami pracy wentylatora na chłodnicy (też obciążenie elektryczne) na około 5-8°BTDC jak masz LPG to raczej 7-8 pod warunkiem dobrej mieszanki. Podczas ustawiania zapłonu MUSI BYĆ CAŁKIEM ODPIĘTY LOGGER gdyż gdy zmasujemy pin ZUZ i 10pin złącza diagnostycznego (a logger to robi) ECU jest w trybie ustawiania wolnych obrotów, nie robi korekty obrotów krokowym ale za to robi korekty zapłonu (widać jak skacze zapłon na lampie strobo) w trybie ustawiania zapłonu znacznik ma się nie ruszać w ogóle (wyłączona korekta), i niech nikt nie próbuje podważyć tego co piszę bo to nie moje odkrycie tylko czynności serwisowe.
Jak wysyłacie do mnie logi to kompletne, nie 30s tylko 3min minimum. Najlepiej pokręcić kierownicą na postoju (czujnik pompy, korekta obrotów), zrobić test obciążenia (gaz w podłodze na 2gim biegu od 1000RPM do odcinki (sprawdzenie knock, zapłonu, TPS, baro, dolotu, przepływki, wtrysków, sondy, reg. ciśnienia, pompy paliwa itd), wskazany log na zimny silnik (wystarczy 1min), trochę postoju na rozgrzanym silniku (przełącznik temp. wentylatora, termostat, cz. temp silnika). No i oczywiście pamiętajmy, że standardowego loggera PODPINAMY PO ODPALENIU SILNIKA gdyż zrobienie tego wcześniej owocuje TRYBEM USTAWIANIA WOLNYCH OBROTÓW co skutkuje niższymi obrotami, brak korekty krokowym, brak ABSu i często gaśnięcie przy wysprzęgleniu w czasie jazdy/dojazdu do skrzyżowania.
[ Dodano: 27-01-2011, 05:39 ]
viader napisał/a: | Kupiłem 4 popychacze i w weekend mam nadzieje uda się wyłapać te stukające. Będzie też zmieniana wreszcie skrzynia, sprzęgło i koło zamachowe na lżejsze. |
przed wymianą popychaczy niech auto postoi 1dzień, pokręć wałem kluczem co jakiś czas o 1/4 obrotu tak żeby wał w sumie zrobił ze 2-3obroty (każdy popychacz zostanie naciśnięty) i duże prawdopodobieństwo, że walnięty straci ciśnienie oleju i padnie (podnosić go będzie tylko sprężyna zwrotna) i naciśniesz go palcem, jak zwykle odsyłam do mojego filmiku gdzie widać jak to sprawdzić, ten popychacz padł całkiem (padł zaworek, stracił ciśnienie, pracował tak trochę co spowodowało uszkodzenie sprężyny zwrotnej i już się nie podnosił w ogóle) i to przez niego przyspieszenie poszło trochę kiepsko aż kląłem na dziada ;p
trochę OT ale zastanawiam się nad skonstruowaniem ścianek plexi na głowicę zamiast pokrywki zaworów, takie coś umożliwiło by odpalenie silnika ze ściągniętą pokrywką i znalezienie każdej sztuki stukającego popychacza, a chodzi o to żeby olejem nie pryskało po warsztacie a był dostęp i widok na to
viader - 27-01-2011, 08:28
Przysłałbym loga ale ja się podpinam palmem i nie mam pojęcia jak z niego takiego loga wyciagnąć. To, że stuki powodują błąd knock sensora to wiedziałem od dawna, ale mój logger jakoś specjalnie na to nie wskazuje. Jedyne co mnie zdziwiło to ten zapłon, wcześniej zawsze wskazywał ok 9 stopni a teraz własnie -3 -1. To ziwne o rozrząd nie był ruszany, aparat zapłonowy również. Zastanawiam się, czy ECU poprostu nie wprowadził sobie jakiś korekt, będę musiał zresetować ECU i sprawdzić odczyty.
Dzięki za cenne uwagi dotyczące podpinania loggera bo ja zawsze podpinałem przed odpaleniem i ABS oczywiście mi nie działał. Powiem też maretzkiemu, aby odczekał ten dzionek zanim weźmie się za popychacze. Koniecznie trzeba będzie też ustawić zapłon lampą (choć nie mam pojącia jak sam mógł się przestawić, chyba że pasek rozrządu przeskoczył ).
A co do skrzyni to zmieniam na całkiem normalną z GS-a 7bolta.
Maretzky85 - 27-01-2011, 08:46
viader, a masz lampę może ? Bo mi się 2 dni temu zepsuła...
viader - 27-01-2011, 08:55
No to lipa bo nie mam
|
|
|