Nasze Miśki - Galant Maretzkiego oczami koszmarka
JCH - 08-02-2011, 21:29
koszmarek napisał/a: | wrzucenie podgrzewania siedzeń złomka, zrobić ze złomka lodówkę przekładając klimę | Hola, hola! Co to? Luksusów się zachciewa? Nie za dobrze Wam tam jest
koszmarek napisał/a: | skąd my weźmiemy teraz dużą naklejkę zlotową | Mam na zbyciu podkładki pod tablice, jakby co. Funkiel-nówki nie śmigane. Oddam w dobre ręce w swoim czasie.
Hubeeert - 08-02-2011, 22:52
koszmarek napisał/a: | Odziedziczyliśmy złomka po Hubercie i teraz trzeba go doprowadzić do perfekcyjności (bo Maretzky takim bez radia, z jakimiś nie-takimi-głośnikami w tyle auta jeździć nie będzie, nie?) |
Zostało wymienić szyber, zlokalizowac stuki z tyłu, wyprać tapicerkę, zrobic progi (prawy szybciej ale lewy też), silnik swap i cieszyć się jazdą
I mam szczerą nadzieję, że Wam się lepiej odwdzięczy niż mnie za serce w niego wsadzone.
Hubeeert - 08-02-2011, 22:54
A no te spryskiwacze reflektorów uruchomić, lewe światło drogowe naprawić, wygonić rybki z prawego przeciwmgielnego
koszmarek - 08-02-2011, 23:03
Hubeeert, powinieneś dzieci na dobranoc straszyć Była taka bajka.. hmm Potwory i Spółka? To Ty jesteś spółka, a potworem jest złomek
Maretzky85 - 09-02-2011, 00:19
JCH napisał/a: | Hola, hola! Co to? Luksusów się zachciewa? |
To było serialnie w białym
Hubeeert napisał/a: | wymienić szyber |
Jeszcze nie przecieka Przynajmniej mi
Hubeeert napisał/a: | zlokalizowac stuki |
Zaglądałem ze 3 razy i nie mogę znaleźć, a nie mam czasu rozbierać amorków, ani tym bardziej tylnej belki zdejmować
Hubeeert napisał/a: | zrobic progi |
Zrobiłem zdjęcia i będę straszyć blacharzy teraz, żeby mi cenę dobrą zrobili
Hubeeert napisał/a: | I mam szczerą nadzieję, że Wam się lepiej odwdzięczy niż mnie za serce w niego wsadzone. |
Zapewne, jak już uporam się ze wszystkimi elektrycznymi drutami
Jak już wcześniej koszmarek napisała, po wsadzeniu jakiegokolwiek innego ECU można było wyjąć kluczyki a silnik nadal działał... Tylko na tym co był wsadzony silnik się gasił
Nie chcesz wiedzieć jak wyglądał w środku
Hubeeert napisał/a: | wygonić rybki z prawego przeciwmgielnego |
I z tylnych lamp
koszmarek - 09-02-2011, 00:48
nowy lodówek nawet dzisiaj się kąpieli doczekał. Normalnie noc dobroci dla zwierząt... tylko mnie jakoś ominęła ta dobroć nocna no...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Maretzky85 - 09-02-2011, 00:53
Ale mi się ręce trzęsły
Hubeeert - 09-02-2011, 06:36
Maretzky85 napisał/a: | I z tylnych lamp | fakt Maretzky85 napisał/a: | jak już uporam się ze wszystkimi elektrycznymi drutami | nie do mnie - ja wyganiałem druty z mechaniki elektryki nie ruszałem Maretzky85 napisał/a: | Jeszcze nie przecieka | ale niedługo zacznie no i szumi, rdzewieje i odstaje
Krzyzak - 09-02-2011, 06:58
Hubeeert napisał/a: | zlokalizowac stuki z tyłu |
będziecie się śmiać, bo ja walczyłem ze stukami z tyłu z 5-6 lat - w końcu zmieniłem sprężyny gazowe tylnej klapy - jak się okazało w jednej coś się urwało i latało w tłoczysku
ale to nie to jednak stuka! - mianowicie na tylnych błotnikach, od środka są takie plastikowe, czarne skrzyneczki - nie wiem, do czego, może jakieś przewietrzanie, żeby wilgoć usunąć; są zamocowane tylko u góry i na nierównościach dyndają sobie, tłukąc o blachy... zimą bardziej słyszalne, bo plastik twardszy
acha - wcześniej oczywiście wymieniłem WSZYSTKO co tylko możliwe...
Hubeeert - 09-02-2011, 07:07
Krzyzak napisał/a: | acha - wcześniej oczywiście wymieniłem WSZYSTKO co tylko możliwe... | To by pasowało - całe zawieszenie jest nowe
Maretzky85 - 09-02-2011, 08:23
Hubeeert napisał/a: | nie do mnie - ja wyganiałem druty z mechaniki elektryki nie ruszałem |
Jakbyś wiedział co się w elektryce dzieje ... to wcale nic dziwnego nie było, że czasem nie palił na któryś garek czy coś
Krzyzak napisał/a: | od środka są takie plastikowe, czarne skrzyneczki |
Pasowałoby nawet Ale dyndać się nie powinny
Hubeeert napisał/a: | całe zawieszenie jest nowe |
Tulejki w tylnej belce tyż ?
Hubeeert - 09-02-2011, 08:36
Dałem komplet do warsztatu a czy wymienili to nie wiem.
Havoc - 13-02-2011, 23:03
Nooo! Nie żeby wcześniej się nie podobał, ale teraz to kolor świetny
Pamiętaj że jak będziesz go miał kiedyś dosyć to pierwsze co pisz do mnie ;]
koszmarek - 21-02-2011, 18:53
No to Złomkolodówek miał swoją pierwszą podróż z Maretzkym w roli kierownika i mnie w roli autopilota.
Generalnie dojechał. Ba, nawet wrócił, bo co to jest 270km trasa w obie strony dla lodówka!? I tyle. Było niewygodnie, mało miejsca z przodu(bo jak sie ułożę jak w lodówce to Markowi fotel zasłania coś tam), głośno, ślisko, nadal się do szyberdachu przyzwyczaić nie mogę... Tyle dobrego, że na przejeździe kolejowym w Brzezinach spokojnie dało się doświetlić mordek w celu poprawienia fantastycznego makijażu robionego przy podobnym oświetleniu jeszcze przed wyjazdem.
Nic to. Przed wyjazdem Marek poprawiał coś przy silniku przez co zaczęły się narzekania, że mu kierownica wibruje... Chociaż na inne wibrujące rzeczy i nie w lodówku to nie narzeka... hmmm...
pociesza mnie tylko fakt, że spotkaliśmy Mitsułodziaków, posiedzieliśmy kilka godzinek przy papierkach, laptopach, forum, zdjęciach, większej ilości papierków i jeszcze troszeczkę notatek. No i dobrą pizzę zjedliśmy, a co tam! Pozdrawiamy !
A i zzieleniało mi się z czego na pewno parę osób się "ucieszy"
Maretzky85 - 21-02-2011, 21:20
Nie ma to jak gapienie się przez 5 minut w szyber z zaciekawieniem
PS. Havoc, białego będę się pozbywać
|
|
|