bieniak - 02-01-2011, 21:21 no 5 latek ganiać samochodem i nie zaglądać do rozrządu:D)tym bardziej że sam fakt plastikowej osłony po prawej stronie silnika świadczy że tam jest pasek,łańcuch pływa sobie w oleju:D) BeNeK - 02-01-2011, 21:24 haha^^ Co ile rozrząd na pasku powinno się wymieniać bo w mojej c5 co 80.000  a Gal za mojej kadencji przejechał 87.000 więc Ale nie wiem na ile to przypada Galusiowi ;p
Ja jak na razie jestem laikiem , ale wiedza przyjdzie z czasem ;p Ale mistrz jest tylko jeden hahaha
Andrew - 02-01-2011, 21:31 Kolego najlepiej wymień jak najszybciej  Nie wiadomo ile masz faktycznie na nim przejechane. Chyba nie chcesz, żeby Ci zrobił bubu 
BeNeK - 02-01-2011, 21:36 Nie no pewnie a w szczególności że rozrząd kosztuje około 200 zł + robocizna to nie dużo będę jeszcze zamawiał przewody,kopułkę , palec i gumy stabilizatora , a jak kasy starczy to tarcze, i klocki na tył :]
Jak myślicie jak Galant wyglądał by na tym felunku , bo szczerze mówiąc nie jest to drogo :] http://moto.allegro.pl/4x...1375316558.html Andrew - 02-01-2011, 21:46 Felgi z avanca. Z tego co mówią trochę delikatne na dołki Ale cena dobra. Może lepiej 16"?
BeNeK - 02-01-2011, 21:52 Dobrze myślisz , bo ja obecnie mam 14'' i między kołem , od bieżnika opony do Nadkola jest dość mała przerwa , i nie wiem czy się zmieszczą , Ale nie daleko mnie bo ok. 1 km jest warsztat który specjalizuje się w galantach ale tych od 97--> i właściciel ma fajne gale , sprowadza , handluje ale jego prywatny też jest fajny :] No więc jak bym do niego pojechał na wymianę rozrządu to bym przymierzył jego kółka i zobaczył jak leżą
Wszyc - 02-01-2011, 21:54 Jechałem swoim Galantem przez kielce tam to tylko felga 14stka na gumie 80tce i obniżone zawieszenie z jednej strony pojazdu bo koleiny takiej głębokości że trzeba mieć dobry fotel kubełkowy by nie wylecieć przez okno albo poszerzyć galanta tak by pasował w koleiny
BeNeK - 02-01-2011, 21:58 Ale tu gdzie ja mieszkam jest nowy piękny asfalt prosta droga około 1.5 kilometra jest gdzie po testować samochody i na około w miarę pusto po drodze są tylko 4 domy ;p
Arturro-86 - 02-01-2011, 22:52
Wymieniaj czym prędzej - po pierwsze przejechałeś już tyle kilometrów, że akurat "łapiesz" się na wymianę rozrządu... no i nie wiadomo ile to wcześniej śmigało na tym zestawie rozrządu 
Ja "szpecem" też nie jestem, ale tyle mogę powiedzieć (jak i zapewne większość osób na tym forum), żebyś pasek kupił z Mitsuboshi albo Sun... Gatesa jakoś tu się nie lubi (uzasadnione wątpliwości co do tej firmy). Co do tego zakładu - jeśli koleś ma Galanta to myślę, że możesz mu powierzyć wymianę rozrządu 
rosomak1983 - 03-01-2011, 01:18
ze jezdziłes 5 lat bedac przekonany ze masz łańcuch, farta miałes ze nie strzelił
robertdg - 03-01-2011, 11:11 rosomak1983, to jeszcze pikuś, druga linijka tutaj http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#796308 Andrew - 03-01-2011, 11:12
BeNeK - 03-01-2011, 19:00 Tak rozrząd będzie Mitsuboshi , na razie gal będzie stał , bo kasa na to znajdzie się dopiero za tydzień dwa. Ale jak będę już robił zakupy to kupie mu , rozrząd, świece, kopułke, palec , klocki i tarcze wole się wstrzymać i zamówić wszystko razem ;p Poparzeni właściciel 1000 km przed moim kupnem wymieniał rozrząd ,nawet chyba na to fakturkę gdzie mam
Arturro-86 - 03-01-2011, 21:27
A to zmienia postać rzeczy... ale i tak masz zrobione te prawie 90000km na nim, więc i tak już nadaje się do wymiany (dla spokojnej głowy). Zresztą po użytkowaniu 4G93, tylko 115KM - zniszczyć taki silnik to wielki grzech  Ja o swoim miśku mogłem tylko w superlatywach mówić - szło to jak pocisk 
BeNeK - 29-09-2011, 16:46 Dawno nie pisałem , więc odgrzeje 'kotleta' W galancie ostatnio zagościło parę nowych części : -Nowy rozrząd (Pasek Mitsuboshi , pompa AIRTEX, producenta reszty pierdołek od rozrządu nie pamiętam) -Nowe tarcze TRW -Nowe klocki firmy ATE -Przewody wysokiego napięcia SEIWA -Świece Denso -Wahacz poprzeczny -Place rozdzielacza made in Japan -Kopułka made in Japan -Uszczelka Klawiatury NM -uszczelki świec NM -wycieraczki BOSH -Sonda lambda NM (stara się przepaliła ze starości  )
Misiek dzielnie pokonuje kolejne kilometry (obecnie prawie 280.000 km) . Gal jest nadal bardzo żwawy i bardzo ochoczo przyspiesza a za razem jest ekonomiczny ,w mieście przy klimie i dość ostrej jeździe spala ok. 9,3l/100km . Dalej w planie jest kupno ori. kołpaka bo gdzieś się zgubił i dalsza bez awaryjna jazda .Przy wymianie wahacza zaglądałem pod spód i powiem wam szczerze że rdzy nie byłem w stanie się dopatrzeć a bardzo szczegółowo go oglądałem (no na wydechu tylko trochę było) ps.Ostatnio na niemieckiej autobahn'nie lekkie 'zdziwko' na budziku [edit by admin: prędkość idiotyczna i nie na to Forum] a zapas pod nogą jeszcze był ale taka jazda była dość ryzykowna więc od razu wyhamowałem ;p nie miałem odwagi szybciej jechać ... Fotki wrzucę pod wieczór . |
||||||||||||||||
