Chcę kupić Carisme! - KOMPENDIUM Carisma I czy II?
Saqu - 09-05-2011, 22:04
chyba gorszych fotek się nie dało zrobić... nic nie widać na nich po za jakimiś cieniami i innymi tego typu rzeczami, wszystko po za samochodem
Anonymous - 09-05-2011, 22:09
Nie planujesz gazu?
pawel_fafcio - 10-05-2011, 22:21
w sumie racja gaz lepsza sprawa. a tutaj 1.8 gdi kolejny raz zapomniałem o podstawie ;0 dobra nie było tematu. idę zbierać dalej kasę i szukać ideałów
Yuppy - 11-05-2011, 21:11
A czemu nie diesel? Duże przebiegi robisz? Na gazie eksploatacja wyjdzie trochę taniej, ale diesle w Cari nie są złe. Tylko że DiD'y są już nieco droższe.
Ogólnie co do wyboru generacji Carismy, mi bardziej podoba się II. Jest też nieco wygodniejsza, siedzi się wyżej, no i poprawiono kilka małych błędów konstrukcyjnych występujących w I generacji. Oczywiście na I-ce też się nie zawiedziesz.
Jeśli chodzi o wytrzymałość zawieszenia, ja przejeździłem już rok (prawie 40tys) i jak było na początku, tak jest i teraz.
Anonymous - 11-05-2011, 21:22
GAZ trochę taniej!? Przecież jest to przepaść w kosztach...
Saqu - 11-05-2011, 22:06
kuzi, ma się rozumieć na gazie taniej tak? bo już zwątpiłem
Anonymous - 11-05-2011, 22:12
Eksploatacja Carismy na LPG jest o wiele tańsze niż Carismy diesel - jeżeli oczywiście bierzemy pod uwagę nie tylko spalanie, ale także części.
Yuppy - 11-05-2011, 22:15
No już nie przesadzajmy, że jest przepaść. Jeśli w grę wchodzi jeszcze założenie instalacji gazowej, różnice wcale nie zwrócą się tak szybko. Diesle w Cari są praktycznie bezobsługowe (o ile się o nie dba), więc warto rozważyć.
Anonymous - 11-05-2011, 22:20
Yuppy, jak to się mówi - każdy będzie bronił swojego... z tym, że ja nie mam ani diesla ani LPG i patrzę na tą kwestię z boku
Yuppy - 11-05-2011, 22:28
Wiesz, silniki Cari akurat należą do naprawdę oszczędnych, jak na swoją moc i masę, którą muszą ciągnąć. Że gaz wyjdzie taniej, tu się zgadzam, ale jak we wszystkim, trzeba dobrze trafić. Słaba, zaniedbana instalacja może się zemścić dużo większymi kosztami.
Ja nie jestem przeciwko, sam doceniam zalety gazu, a może bardziej po prostu silnika benzynowego. Mimo wszystko zaskoczyłem już nie jednego znajomego, który ma zagazowany samochód podobnej klasy co Cari, tym, że koszta eksploatacji pojazdu wychodziły u mnie mniejsze, bądź porównywalne do niego.
|
|
|