Anonymous - 28-12-2006, 12:56
no no o takie wlasnie mi chodzi:)musze przyznac ze ladnie wygladaja:)
No jeszcze troszeczke pozostalo pracy, zeby juz tak naprawde fajnie wygladalo:) Na wiosne pasuje felusie nowe zalozyc:) no i wrescie cos z lotka zrobic bo jej brakuje:) Zalatwilem nawet juz od Swifta i Civica (z Civica pewnie poleci na allegro) a od Swifta to moze uda sie jakos dopasowac:) Co do wyposazenia no to jest fakt, skromne to ono nie jest:) brakuje oczywiscie elektr. szyb no ale co za duzo to nie zdrowo:) Cos ostatnio mi sie centralny zamek zaczal sypac:/ jak otwieram od strony kierowcy kluczykiem to niestety strona pasazera dalej zostaje zamknieta, chociaz slychac jak "silowniczki" pracuje:) cos sie blokuje:) Pozdrawiam Anonymous - 28-12-2006, 23:45
Może być wyrobiona zębatka w siłowniku. Jedyny ratunek to wymiana. Nie powinno z tym by ć problemu, bo części do CA0 jest teraz w pip 
Uniwersalny też pasuje, ale trzeba ograniczyć skok, bo wyłamie blokade. Anonymous - 04-01-2007, 21:05 no i kolejny "maly problem" z Misiem:) tzn w sumie nie z nim lecz z moim tata:) otoz Colcika rowniez uzywa moj tata i jest on wieeelkim zwolennikiem instalacji gazowych... wczesniej mielismy audi 80 (b3) w ktorym byla instalacja gazowa (zwykla, tradycyjna) oczywiscie bylo wiele plusow, tansze koszty eksploatacji, zwlaszcza ze silnik 1.8 to lubial czasem co nieco spalic... kupujac Colta bylismy pewni ze jesli wybierzemy wersje 1.3 to bedzie bez sensu zakladanie do niej instalacji... jednak teraz to sie zmienilo:) sam niewiem why... Dlatego tez kieruje pytanie do Was:) w koncu jestescie bardziej doswiadczeni jesli chodzi o Colcika  Czy moj Misiek : 1.3 12V przyjmnie bez problemu "tradycyjny gaz" (bez sekwencyjnego wtrysku gazu)? Jesli tak czy sa jakies minusy tej procedury i czy Misiek nie bedzie mial nic przeciwko?:)
Pozdrawiam Marcin-Krak - 04-01-2007, 21:27
na tym się ja za dobrze nie znam więc się nie wypowiadam.
Ale z tego co się orientuje to najtańsza instalacja nie pasuje. Więc czy opłaca się ponosić koszt instalacji 
Poza tym butla w koło zapasowe - a koło do bagażnika - wtedy zostaje już go nie wiele.
jak czytam forum to wiele osób twierdzi że gaz zabija silnik w Colcie. Częstsze usterki, teoretycznie częstszy przegląd, droższe ubepieczenie. Nie wiem ile jeżdzicie - ale ja bym się głęboko zastanowił czy to się opłaca. Anonymous - 04-01-2007, 21:33
no wlasnie tez cos slyszalem ze najtansza odpada, a jesli tak jest na 100% to bez sensu jest ladowac kase w drozsza instalacje, ktora zwroci sie po baaardzo dlugim czasie....
Tych usterek sie wlasnie boje:/ Hmm jesli byloby to tylko moje auto, to nawet bym nie myslal o Tym by do niego zakladac gaz... benzyna jeszcze nie jest az tak droga, zreszta Colcik i tak duzo nie pali, a jest o wiele zdrowiej dla niego:) Pozdrawiam:) Marcin-Krak - 04-01-2007, 22:10 Mój tata nie jeździ- ale współwłaścicielem jest . Dużo nie jeżdżę - ale też chciał auto na gaz. To co napisałem jako argumenty na nie - przekonały Go. Powodzenia życzę. McDoune - 05-01-2007, 10:47 Dokładnie zanim zwróci Ci się koszt instalacji gazowej przy silniku 1,3 (zwłaszcza że ceny gazu mają w tym roku podobno mocno podskoczyć) to dużooo wody w Wiśle upłynie.... Ponadto z dodatkowych minusów, to butla zajmuje miejsce którego w bagażniku Colta nie ma jakoś przesadnie dużo, więc to chyba nie jest samochód do zagazowania. Marcin-Krak - 05-01-2007, 14:49 No no McDoune, my to rzadko tacy zgodni chyba jesteśmy 
Sorki za małe OT 
Anonymous - 05-01-2007, 14:49 Silniki Miśków standardowo nie tolerują gazu i trzeba naprawdę dobrze ją założyć i potem o nią dobrze dbac żeby obyło się bez większych problemów (bo mniejsze będą na pewno). Zdarzają się tylko chlubne wyjątki które niestety potwierdzają regułę. harpagan - 05-01-2007, 17:01
Sam jezdze 1.6 w gazie na instalce II generacji i powiem tak Liczylem ostatnio jak to wyglada i troche sie przerazilem Na wstepie zauwaze ze w sezonie jesienno-zimowym moja jazda ogranicza sie tylko do jazdy po miescie i najczesciej sa to srednio dlugie dystanse. Przy takiej jezdze spala sie troche tej benzyny a z moich wyliczen wychodzi ze w chlodniejsze dni te troche dochodzi do 2 litrow na 100 Sumujac obecne ceny gazu i paliwa to wychodzi naprawde nie wiele taniej Patrzac na to ze Twoj silnik jest mniejszy i spala ogolnie mniej to juz roznica moze byc minimalna. Zastanow sie wiec dobrze jak wykorzystywany jest Twoj samochod Przy tych cenach jakie sa w tej chwili drugi raz gazu bym nie zalozyl ale patrzac na to ze jak zakladalem roznica pomiedzy gazem a benzyna byla sporo wieksza i przejechalem juz na nim 45kkm to instalacja zwrocila sie dawno i jestem z niej zadowolony Co do usterek w chwili obecnej uszczelka pod glowica kwalifikuje sie do wymiany Gaz napewno przyczynil sie do tego stanu ale moj colcik przebieg ma juz spory wiec nie wszystko zrzucam na gaz. Innych problemow zwiazanych z gazem narazie nie widac. stanik - 06-01-2007, 17:19 Witam Dokładnie, najważniejsza jest chłodna kalkulacja kosztów. Ja jak zakładałem to gaz był po 1,6 benzyna po około 4 PLN i codziennie robiłem minimum 60km. Potem zmieniłem pracę i do pracy miałem 3 km więc silnik większość drogi pracował na benzynie. A więc na 100km sporo tej benzyny szło (ale już wtedy instalacja mi się zwróciła z nawiązką). A teraz znów zmieniłem pracę i dojeżdzam codziennie do pracy, także że minimalny dzienny przebieg to 70km a czasem nawet ponad 100 więc na 100 km benzyny juz idzie dosyć mało. Więc znów doceniam posiadanie instalacji. Miesięczny przebieg teraz będzie w okolicy 1800-2000km. Więc wliczając wszystkie koszta, miesięcznie zostaje mi w kieszeni jakieś 200 PLn co oznacza, że po około 10 miesiącach po raz kolejny zwróci mi się koszt założenia instalacji. Ale faktycznie jak ktoś jeździ mało, to nie ma co zakładać. Na pewno gaz nie wpływa dobrze na autko (autko trochę muli i na pewno żywotność niektórych elementów spada - choć ja na razie nie narzekam na nic). Pozdrawiam Anonymous - 04-04-2007, 10:22 No i nie bedzie gazu... ale tez prawdopodobnie nie bedzie Misia... Tak sie zlozylo ze od jakiegos czasu na utrzymaniu sa 3 autka:/ (Colcik no i 2 autka brata, Clio i Audi Coupe) Planowalismy sprzedac Coupe jednak to autko jest juz jakis czas w rodzinie i poprostu ma dusze zreszta: 
no i poprostu brat nie chcialby jej sprzedawac obcym... no i ojciec sie napalil i uznal ze sprzeda Colta ( ;( ;( ;( ;( ) i zaopiekuje sie Coupe... no a ja niestety nie jestem w stanie "odkupic" i utrzymac w chwili obecnej Colta, wiec prawdopodobnie Misiu opusci rodzinke;( Duzo serca sie w niego wlozylo, aby byl na "cacus" a teraz biedaka trzeba oddac do adopcji:/ Marcin-Krak - 04-04-2007, 18:48 U to szkoda byłoby Miśka. To mam najlepsze rozwiązanie pozbyć się Clio 
Anonymous - 04-04-2007, 21:44 jasne rozwiazanie Marcin-Krak, jest idealne do waszej rodzinki audicy cupe szkoda autko naprawde super i z duszom ale colcik niegorszy ,a francus dlamnie bes duszy jego bym adoptował Anonymous - 04-04-2007, 21:46 no szkoda szkoda:/ bo troszke serca no i $$$ sie wlozylo... Clio niestety w leasing (Van) wiec raczej pozbyc sie nie da:/ Misia i tak najwcziesniej maju mozna sprzedac bo tak to podatek ... ale mam nadzieje ze trafi w dobre rece:( |
||||||||||||||||||||||
