To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - [II 2.0 DID] Czy ktoś chipował swego miśka?

pawelz - 19-06-2014, 21:40

Ja zawirusowałem swojego miesiąc temu.
Wg hamowni miał oryginalnie 152 KM, 324 Nm
Po wgraniu mam 171 KM i 380 Nm
Wirus zrobiony z tak zwanym "płaskim momentem", co by dwumasa i turbina za bardzo nie dostawały w dupę.
Zadowolenie pełne :-) Misiek przestał być mułem, jak potrzeba jest żwawy jak mustang (no może ciut przesadziłem z tym mustangiem :-) )
W ciągu ostatniego miesiąca pokonałem ponad 4k km (między innymi trasa do Rzymu)
Przy prędkości przelotowej 120-140 misiek spalił średnio 7,6 l/100km.

toppk - 29-09-2014, 18:17

Ja się waham, czy chipować, bo poprzedni właściciel w ubiegłą zimę, wyjeżdżając z zaspy, przypalił sprzęgło. Wyjechać wyjechał, ale z tego co mówił, to jeszcze przez dwa dni po tej "akcji" czuć było lekką spalenizną w aucie.
Przebieg to 47 kkm, ale obawiam się, czy czipowanie nie spowoduje dużo szybszego zużycia sprzęgła po tej przygodzie :?
Jak sądzicie? Może to przypalenie mieć duży wpływ na stan sprzęgła?

PS. U kogo/gdzie chipować w woj. mazowieckim?

rezon - 29-09-2014, 21:17

toppk napisał/a:
czy czipowanie nie spowoduje dużo szybszego zużycia sprzęgła po tej przygodzie
spowoduje, ale i tak warto
toppk - 01-10-2014, 19:46

Ja wiem, że warto, ino chodzi mi bardziej o to przypalone sprzęgło - czy wytrzyma chociaż do 100kkm? No w sumie to głupie pytanie, bo nikt tu wróżem Maciejem nie jest.
ALE chyba chip-tuning sam z siebie nie spowoduje szybszego zużycia sprzęgła, jeżeli będę jeździł rozważnie, czyli korzystał z dodatkowej mocy tylko od czasu do czasu, w nagłych przypadkach, prawda?

rezon - 01-10-2014, 21:08

Ja robiłem wirusa przy 62kkm, sprzęgło pierwsze oznaki ślizgania dawało chyba jeszcze przed wirusem. Przy 75kkm były wyraźne sygnały końca. Padło o ile pamiętam przy 82kkm. Wymienione razem z dwumasą na kpl LUK - bez żadnych problemów dojechały do 155kkm i bez oznak zużycia. Ori chyba jakieś słabe trafiłem.
toppk napisał/a:
nikt tu wróżem Maciejem nie jest.
ALE chyba chip-tuning sam z siebie nie spowoduje szybszego zużycia sprzęgła
chyba sam sobie odpowiadasz na pytanie. Kpl sprzęgło i dwumasa zamienniki LUK (lepsze niż ori) to dzisiaj koszt ok. 3kzł, więc da się przeżyć.
Znalazłem adres doświadczonego i polecanego magika z Twoich okolic Rogal z R Performance ( Mineralna 26 Warszawa ).

_tm_ - 02-10-2014, 17:40

toppk napisał/a:
ALE chyba chip-tuning sam z siebie nie spowoduje szybszego zużycia sprzęgła, jeżeli będę jeździł rozważnie, czyli korzystał z dodatkowej mocy tylko od czasu do czasu, w nagłych przypadkach, prawda?


"Chciałabym, ale się boję" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie rób scen, tylko chipuj auto :badgrin: . Nie znam osoby, która byłaby niezadowolona z powodu zwiększenia mocy, a że ryzyko szybszego zużycia sprzęgła istnieje - cóż, nie ma nic za darmo :biggrin: .

[ Dodano: 02-10-2014, 17:41 ]
rezon napisał/a:
Znalazłem adres doświadczonego i polecanego magika z Twoich okolic Rogal z R Performance ( Mineralna 26 Warszawa ).


Rogala bardzo polecam, jest znany w środowisku. Robiłem u niego dwa swoje samochody i nigdy nie było żadnych problemów.

toppk - 03-10-2014, 16:16

OK, przekonaliście mnie.
Jeszcze tylko takie pytanie - ile czasu trwa taka operacja? Pytam, żebym wiedział, na którą godzinę się mniej więcej umówić?

_tm_ - 03-10-2014, 16:20

toppk napisał/a:
OK, przekonaliście mnie.
Jeszcze tylko takie pytanie - ile czasu trwa taka operacja? Pytam, żebym wiedział, na którą godzinę się mniej więcej umówić?


To zależy. Rogal należy do tych osobników, którzy wypuszczają samochód dopiero gdy program jest idealnie zrobiony. Oznacza to, że czas jest uzależniony od konkretnego egzemplarza. W jednym da się zrobić program w godzinę, a w innym (bardziej opornym) zejdzie cały dzień. Zadzwoń (chociaż dodzwonić jest się trudno, lepiej podjechać) i pogadaj.

toppk - 03-10-2014, 16:30

Już dzwoniłem, ale nikt nie odbiera. Do Warszawy mam 100 km., także spróbuję się umówić po weekendzie.
Dzięki za porady.

PS.
A koszt takiego czipowania jest stały, czy zależy - tak jak napisałeś - od tego, ile czasu to zajmie?

_tm_ - 03-10-2014, 16:39

toppk napisał/a:
Już dzwoniłem, ale nikt nie odbiera. Do Warszawy mam 100 km., także spróbuję się umówić po weekendzie.
Dzięki za porady.

PS.
A koszt takiego czipowania jest stały, czy zależy - tak jak napisałeś - od tego, ile czasu to zajmie?


Koszt jest zależny od modelu samochodu (a w zasadzie od typu sterownika w samochodzie, jedne się programuje łatwo, a z innymi trzeba rzeźbić) i przeważnie z góry znany, czyli niezależny od czasu poświęconego na robotę. Ale takie kwestie omów z tunerem, bo ja nie jestem właściwą osobą, aby decydować o cenie za jego pracę. Ja tylko przytaczam swoje i moich kolegów doświadczenia w tym temacie.

toppk - 03-10-2014, 16:42

OK, rozumiem, dzięki.
patrycjuszek - 28-10-2014, 10:12

Ja bym nie przesadzał że wirus się w robi w godzinę a jak jest auto "oporne" to dłużej. 2.0 TDI PD jest na rynku od 2004 roku, sterownik edc16, max koszt to 1000 zl. Kto bierze więcej za ten silnik poprostu naciąga. Ewentualne dłuższe wizyty są spowodowane ukrytymi usterkami. Dobry tuner nie wgra wirusa do niesprawnego auta i tyle. Także targuj się i szykuj kasę ale za pare miesięcy na sprzęgło a później turbinę.

P.S.
Należy również pamiętać o pękającej głowicy.

Także wirus plus inne awarie to koszt około 6 tys. zł. przyjmując najczarniejszy scenariusz.

rezon - 28-10-2014, 15:42

bez przesady z tymi awariami. Sprzęgło owszem - ale trudno nazwać to awarią, to raczej przyspieszone zużycie, bo ori zapasu nie ma wielkiego. A reszta - Outka sprzedałem przy 155kkm przebiegu i turbina nie wykazywała oznak zużycia. nie jeden wymienia turbinę przy mniejszym przebiegu bez tuningu. Głowice pękały nie od tuningu, ale od błędów konstrukcyjnych i wad materiałowych. I to zdecydowanie częściej w rocznikach do 2006/7 niż późniejszych.
Chyba, że zamiast do delikatnych 160-170KM ktoś podnosi moc do 205 to zapewne trzeba od razu odkładać na różne remonty. Silnik wykręcony z modami mechanicznymi ze 130KM na 270KM też jeździł - ale tylko miesiąc :lol: A spec ten sam, który modził mojego Outka. Hasło brzmiało ile da się wykręcić z 1.9TDI, trwałość nie istotna.
Moje zamówienie brzmiało - ma być mniej odczuwalna turbodziura, poprawiona elastyczność - co chciałem to dostałem. Nawet minimalne zużycie paliwa mogłem mieć po tuningu mniejsze niż przed - ale tylko raz chciałem :twisted: Faktycznie spadło o 0,5l/100.
Co do czasu - nie chodzi o "wgranie gotowca" tylko faktyczny tuning czyli dopasowanie programu do rzeczywistych parametrów silnika. U mnie zeszło w sumie chyba ponad 4 godziny, z czego na samej hamowni ponad 1h. Wgranie wstępnej wersji programu przed jazdą trwało raptem kilkanaście minut. A później jazda do hamowni 4x4 z korektą, zabawa na hamowni, i jeszcze drobne poprawki w czasie podróży powrotnej i po niej. Sama hamownia była wyposażona w kamerę, więc też można było obserwować co się dzieje - nie zauważyłem przerwy na 2-gie śniadanie ;)

patrycjuszek - 28-10-2014, 17:28

Dopasowanie do rzeczywistych parametrów silnika to bajka. Mapa to mapa. Jeden egzemplarz w serii ma 10ps więcej to po tuningu też będzie miał więcej.
Tu raczej chodzi o to co ty chcesz czyli co zamawiasz więc w twoim poście są dwie tezy wykluczające się.

rezon - 28-10-2014, 19:39

patrycjuszek napisał/a:
u raczej chodzi o to co ty chcesz czyli co zamawiasz więc w twoim poście są dwie tezy wykluczające się.
które?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group