Outlander II Ogólne - Outlander i LPG
borsak1 - 26-05-2011, 09:50
@cns80 Cytat: | A może nie jest miłośnikiem płacenia podatków, z których nic nie ma ? |
Cytat: | Dziękuję Ci za to, bo z twojej akcyzy moze mi kiedyś drogi wybudują | Oj kolego na gaz LPG też mamy akcyzę nie zapominaj o tym !!! A propos dróg nie liczyłbym na to musieli by wytłuc 100% rządu tzw. elity i wpuscić nowych a to raczej nigdy nie nastąpi. Może gdy trafimy pod okupację np. Niemiecką to jakaś szansa na drogi będzie.
skaut - 26-05-2011, 10:36
Proponuję lekturę:
ON vs PB
Pozdrawiam
cns80 - 26-05-2011, 10:43
borsak1 napisał/a: | Oj kolego na gaz LPG też mamy akcyzę nie zapominaj o tym !!! | Tylko ile płaci tej akcyzy ktoś kto kupuje litr LPG, a ktoś kto kupuje litr PB
borsak1 napisał/a: | A propos dróg nie liczyłbym na to musieli by wytłuc 100% rządu tzw. elity i wpuscić nowych a to raczej nigdy nie nastąpi. | Dlatego napisałem "może" bo za bardzo na to nie liczę. Ale przynajmniej darmozjady wyżywią się z kieszeni MetalMania to rzadziej będą sięgać do mojej
Hubeeert - 26-05-2011, 10:49
cns80 albo przypomnisz sobie o Zasadach Forum, albo poniesiesz konsekwencje ich łamania.
Cytat: | 8. Zawsze pamiętaj, że
8.1. Forum jest przyjazne dla użytkownika czyli nie bądź nieuprzejmy dla innych
8.2. Nie ma przymusu pisania na forum. Jeżeli coś Cię drażni nie musisz odpowiadać. |
JCH - 26-05-2011, 11:38
MetalMania napisał/a: | Argument na wyższością PB nad ON- jak dla mnie jeden zasadniczy, najistotniejszy- kultura pracy silnika, dźwięk jaki wydaje benzyniak i mniej problemowy serwis | Mógłbyś to jakoś zdefiniować, zwymiarować
Jak już napisał Patryk - ten dźwięk czy kultura pracy silnika (cokolwiek kryłoby się pod tym sformułowaniem) to strasznie subiektywne pojęcia. Nie jeden diesel IMO pracuje kulturalniej niż benzyna - nie każdy musi podniecać się jazgotem wydobywającym się z wysokoobrotowej benzyny
MetalMania - 26-05-2011, 12:39
cns80, śmieszysz mnie. W Twoim rozumowaniu ktoś kupuje Bentleya, montuje w nim gaz, a zaoszczędzone na paliwie pieniądze przeznacza na inwestycje ?? O fuck, dobre
ICH, postaw obok siebie benzynę i ropniaka i posłuchaj. Ale masz rację, to odczucie subiektywne
skaut, i wszystko w tym temacie
Student - 26-05-2011, 12:43
Dokładnie tak jest.
Ludzie nie są w ciemię bici.
Choć z tym Bentem to przesada bo taki gościu raczej LPG nie założy bo w tedy żadnel ekstra laski by nie złapał
Ale ja już pisałem , sąsiad ma Mammera H3 i WIELKĄ butlę LPG na pace.
borsak1 - 26-05-2011, 13:21
@Student no to właśnie nazywa się szpan mam hamerra ale jak jadę na stację to mam zawał
cns80 - 26-05-2011, 14:14
JCH napisał/a: | nie każdy musi podniecać się jazgotem wydobywającym się z wysokoobrotowej benzyny | Ja wolę dźwięk diesla V6 biturbo
MetalMania napisał/a: | cns80, śmieszysz mnie. W Twoim rozumowaniu ktoś kupuje Bentleya, montuje w nim gaz, a zaoszczędzone na paliwie pieniądze przeznacza na inwestycje ?? O fuck, dobre | Wierz mi że chciałbym widzieć Twoją minę kiedy sam kiedyś podejmiesz podobną decyzję
Student napisał/a: | Choć z tym Bentem to przesada | To była celowa przesada żeby nie robić sztucznych podziałów że do WRX STi to tak, a do Bentleya to już nie
borsak1 napisał/a: | no to właśnie nazywa się szpan mam hamerra ale jak jadę na stację to mam zawał | Dla mnie szpanem jest samo posiadanie Hammera, bo to kompletnie niepraktyczne auto, obojętnie czy w gazie, czy w benzynie. Podobnie jak przepłacanie 160 tyś za Mitsubishi i-Miev żeby tylko mieć "ałto na prund".
Szpanem jest też dla mnie wożenie się Outlanderem z ogromnymi chromowanymi felgami, "bandycko" przyciemnionymi szybami, ksenonami z allegro i jakimiś porypanymi spojlerami. Oczywiście "umca-umca" w środku musi być
A to że ktoś sobie do Dodge Ram'a 5,7 montuje gaz to raczej przejaw rozsądku, bo utrzymywanie tego auta na benzynie jest porażką. Ma takie auto bo mu takie potrzebne, albo poprostu chciał je mieć i znalazł sposób żeby to marzenie spełnić.
Hubeeert napisał/a: | cns80 albo przypomnisz sobie o Zasadach Forum, albo poniesiesz konsekwencje ich łamania. | Czemu admina nie można dodać do ignorowanych ?
Hubeeert - 26-05-2011, 14:23
cns80 napisał/a: | Czemu admina nie można dodać do ignorowanych ? |
Bo nie.
Temat jest o Outlanderze i LPG a nie Bentleyach czy Hummerach.
Prosze o wypowiedzi na temat bo dyskusja po tym czy gaz jest dobry czy be i kogo stać na co już była. Dawno temu.
cns80 - 26-05-2011, 14:45
Hubeeert napisał/a: | Prosze o wypowiedzi na temat | Do Subaru nawet uturbionego załóżył bym LPG bez wahania. Wiem kto to robi prawidłowo, ile to kosztuje i jak długo jeżdżą auta robione przez tego człowieka. Czy do Outka bym założył. Prawdopodobnie tak, ale wahałbym się. Znam opinie właścicieli 3 MIVECów zagazowanych (w tym jeden od tego człowieka od Subaru) tylko że one mają dopiero po kilkadziesiąt tyś przebiegu (max chyba 60 tyś). Jakbym miał 3 opinie że po 100 tyś będzie tak samo to brałbym w ciemno.
P.S. Czy ktoś wie czy głowice 1,8 MIVEC i 2,4 MIVEC się różnią (w zakresie samych gniazd zaworowych) ?
borsak1 - 26-05-2011, 14:50
A propo odgłosów osobiście diesel mi przeszkadzał do obecnego silnika on pracuje odrobinkę głośniej niż benzynka może nawet nie tyle głośniej co specyficzny klekot ale nie jak w WV tylko taki specyficzny miły dla ucha. No i temat faktycznie uciekł "w bok" jak zwykle . Poproszę kogoś kto ma LPG w outku o +/- rozwiązania wiemy już że:
+ ekonomia
- częste check engine
na razie chyba nic więcej. A jak ze zużywaniem się silnika gaz jest "suchy" w porównaniu do ropki czy benzyniki ? Silnik pracuje na wyższych temperaturach ma to jakiś wpływ na jego "kulturę" pracy żywotność ma ktoś gaz w miśku dłużej niż 5 lat ?
cns80 - 26-05-2011, 14:55
borsak1 napisał/a: | częste check engine | To raczej wada doboru instalacji lub montażu. Z tych włascicieli których opinie znam ani razu nie mieli CE tylko że płacili czasem nawet po 6,5 tyś za instalację u sprawdzonego i polecanego fachowca. Przy instalacji typu Stag300 + Valtec to CE masz jak w banku
Pozwolę sobie zacytować to co na PW napisał mi kolega furman:
furman napisał/a: | Na dziś przejechałem 90 000 km na LPG stan licznika 105 000 km.
Po przejechaniu na gazie 80 000 km wymieniono zaworki we wtryskiwaczach,bo ich gumki były zużyte,poza regulacjami instalacji nic innego nie było wymieniane ani naprawiane(pomijając filtry gazu co 15 000 km).Również silnik nie narzeka. Nie bawię się w przełączanie na benzynę,jak chcę docisnąć a często dociskam.Myślę że minimalnie kultura pracy mniejsza na gazie--ułamek sekundy zwłoki przy przyspieszaniu i lekkie szarpnięcie po puszczeniu gazu na biegu-może to kwestia szybkości wtryskiwaczy gazowych.Innych wad i awarii nie stwierdziłem.Pozdrawiam |
Tematy o gazie:
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#762012
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#206988
borsak1 - 26-05-2011, 15:06
cns80 rozmawiamy o outku nie o innym samochodzie a sam napisałeś Cytat: | Czy do Outka bym założył. Prawdopodobnie tak, ale wahałbym się | więc trzymajmy się tego nie Subary nie Bentleya czy ferrari ale swoją drogą to by była dopiero ZBRODNIA
cns80 - 26-05-2011, 15:13
borsak1 napisał/a: | więc trzymajmy się tego | Dlatego dorzuciłem tematy o Outku. Są też tematy stricte o MIVECU w Outku
Moje wahanie wynikałoby z tego że za mało jest opinii. Bo tych gdzie ktoś założył instalkę za 2,5 tyś nie biorę pod uwagę, bo to jak założyć klapki na lodowisko
Dodatkowym powodem mojego wahania jest to że stoję przed wyborem auta, ale skłaniam się ku Foresterowi zamiast Outka. Jakbym miał do wyboru Outek w benzynie czy Outek w gazie to pewnie bym się nie wahał tylko zagazował. Ale zagazowanego przez kogoś bym nie kupił (mówię o nieznajomych). Aż takiej wiary w ludzi nie mam
|
|
|